Nowiutkiej krótkie przywitanie:)

Cafe dla wszystkich
Awatar użytkownika
widnokrąg
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 mar 2005, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Nowiutkiej krótkie przywitanie:)

Post autor: widnokrąg » 7 mar 2005, o 08:29

Witam Forumowiczki :D
Z uwagi na fakt, żem tu nowa niesłychanie (choć przyznam się bez bicia--obserwatorem jakiś czas również byłam :oops: ) należałoby się przedstawić. Jakem postępuję :) (Nie można przecie całe życie w ukryciu siedzieć i zza rogu główke wychylać by podejrzeć conieco)
Więc ekhhm ekhhm... jestem sobie taką morską dziewczynką, co to chętnie goni wiatr, ściga się z falami i słucha wrzasku mew... reszta o mnie wyjdzie "w praniu" :D
I już na koniec (choć, rany ja taka niewychowana, przecie to początkowo uczynić powinnam!) ściskam rączki Pań w nadziei na ciepłe przyjęcie :D

podpisano (własnoręcznie:) ) : widnokrąg[/b]
"Chwycić ją, objąć, uczynić swoją własnością, na zawsze- a potem umrzeć; niczego więcej nie pragnęła." /Virginia Woolf "Pani Dalloway"/
Awatar użytkownika
FionaiNemezis
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 732
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: FionaiNemezis » 7 mar 2005, o 09:58

Witaj widnokrąg. Witaj morska dziewczyno.. Zapraszamy do nas :)

F i N
Awatar użytkownika
Lumi
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 349
Rejestracja: 8 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Lumi » 7 mar 2005, o 12:30

Witaj witaj, tym cieplejsze powitania, że ja również morska dziewczynka, i to na dodatek z tego samego miasta :) Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego "zagłębiania się" w nasze forum...
Mówiąc językiem naszych parlamentarzystów : WITAM na FORUMIE :)
Thought you had all the answers
To rest your heart upon
But something happens
Don't see it coming, now
You can't stop yourself
Awatar użytkownika
widnokrąg
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 mar 2005, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: widnokrąg » 7 mar 2005, o 15:48

Spotkanie bliskiego stopnia z Dzieckiem:))

Dziecko po jakże miłym przywitaniu ("Proszę pani czy mogę w panią rzucić kulką ze śniegu?") z niezwykle inteligentnym wyrazem twarzy stwierdziło żem podobna do Ani z Zielonego Wzgórza :D Nie wiem tylko czy śmiać się czy płakać, ale zielonych włosów to nie mam, mogę osobiście potwierdzić :D
A to tak tylko w ramach uzupełnenia- odnośnie mojego wyglądu, bo przecie dziecko prawdę ci powie :D

Pozdrawiam
"Chwycić ją, objąć, uczynić swoją własnością, na zawsze- a potem umrzeć; niczego więcej nie pragnęła." /Virginia Woolf "Pani Dalloway"/
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 7 mar 2005, o 17:25

Również WITAM na FORUMIE dziewczynę morską,

dziewczę ze spalin... tj.:
Ciri

PS Miłego i owocnego uzależnienia życzę :D :kwiatek: :cmok:
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
agik
super forma
super forma
Posty: 2688
Rejestracja: 28 cze 2004, o 00:00

Post autor: agik » 7 mar 2005, o 20:36

Uwielbiam aniołki. :cool: :cool:
Awatar użytkownika
widnokrąg
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 mar 2005, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: widnokrąg » 7 mar 2005, o 20:39

Echhh ja też :D
"Chwycić ją, objąć, uczynić swoją własnością, na zawsze- a potem umrzeć; niczego więcej nie pragnęła." /Virginia Woolf "Pani Dalloway"/
Awatar użytkownika
CO2
super forma
super forma
Posty: 1485
Rejestracja: 28 mar 2004, o 00:00

Post autor: CO2 » 7 mar 2005, o 20:45

A ja zawsze darzylam ogromna sympatia Anie z Zielonego Wzgorza :) lacznie z Gilbertem
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 7 mar 2005, o 20:47

A Izę, CO2? I Priscillę :) Pana Harrisona... :P
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Awatar użytkownika
widnokrąg
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 mar 2005, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: widnokrąg » 7 mar 2005, o 20:50

Achh ja z Anią nigdy żadnych sprzeczek nie miałam :D jakoś w zgodzie sobie zawsze żyłyśmy. A co do Gilberta to hmm zawsze mi coś bliżej nieokreślonego w nim nie pasowało :scratch: Ale na szczęście od Gilbertów jeszcze mnie nie wyzywają :lol:

I jeszcze tak szeptem: wiedziałam, że trafiłam w Dobre Miejsce..
"Chwycić ją, objąć, uczynić swoją własnością, na zawsze- a potem umrzeć; niczego więcej nie pragnęła." /Virginia Woolf "Pani Dalloway"/
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 20:52

dorgie Panie, miłośniczki Ani z Zielonego Wzgórza, czy nie uważacie, że Ania i Diana, to ewidentna para lesbijska? ;)
Awatar użytkownika
widnokrąg
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 mar 2005, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: widnokrąg » 7 mar 2005, o 20:53

Jej jej!! to właśnie miałam pisać!! no ewidentnie! :D
"Chwycić ją, objąć, uczynić swoją własnością, na zawsze- a potem umrzeć; niczego więcej nie pragnęła." /Virginia Woolf "Pani Dalloway"/
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 20:55

hehe, to jednak coś w tym jest :D
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 7 mar 2005, o 20:56

Ale Diana wybrała Alfreda... Ani pozostał smukły Gilbert z dłońmi chirurga... Cośkolwiek mimo wszystko mało kobiecy... :roll:

Nie wiem, jakoś mi się one nie za bardzo kojarzą :P. Prędzej inne bohaterki.
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Awatar użytkownika
widnokrąg
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 mar 2005, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: widnokrąg » 7 mar 2005, o 21:00

Ale ale to nie znaczy, że między nimi nigdy nic.. :D Zawsze można sobie troszkę dopowiedzieć.. A że skończyło się jak się skończyło to cóż..
"Chwycić ją, objąć, uczynić swoją własnością, na zawsze- a potem umrzeć; niczego więcej nie pragnęła." /Virginia Woolf "Pani Dalloway"/
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 21:02

no tak, może Diana nie miała prawdziwego powołania, ale Ania...
Gilbert jej był potrzebny tylko li do celów intelektualnych, bo ukochana, bystrością nie grzeszyła :cool:
Awatar użytkownika
CO2
super forma
super forma
Posty: 1485
Rejestracja: 28 mar 2004, o 00:00

Post autor: CO2 » 7 mar 2005, o 21:12

ankajo pisze:no tak, może Diana nie miała prawdziwego powołania, ale Ania...
Gilbert jej był potrzebny tylko li do celów intelektualnych, bo ukochana, bystrością nie grzeszyła :cool:
Jestes okrutna :lol:
Ale cos w tym jest, co pisalas wyzej. Moze jak ja przeczytam jeszcze raz, to bede te watki widziala wyrazniej. :lol: Ja to czytalam, bez zadnych podtekstow ;)
Ciri, bylam prawie zakochana w Mateuszu ;)
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 21:16

już nie wspomnę, że Mateusz to ewidentny gej :cool:
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 7 mar 2005, o 21:17

Mateusz był kochany... Ale Maryla też :) O, a panna Lawenda?? Samotna, uznawana za dziwaczkę.. lubila towarzystwo młodych dziewcząt... w dodatku wspaniała osoba :twisted: Durny Stefan Irving :lol:
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Awatar użytkownika
CO2
super forma
super forma
Posty: 1485
Rejestracja: 28 mar 2004, o 00:00

Post autor: CO2 » 7 mar 2005, o 21:18

rozwalasz mi moje dziecinstwo!!!!!!! :lol: :lol:
agik
super forma
super forma
Posty: 2688
Rejestracja: 28 cze 2004, o 00:00

Post autor: agik » 7 mar 2005, o 21:20

Ja chyba jako dziecko miałam skłonności feministyczne, bo Ania mi nie leżała nigdy. Wydawała mi sie strasznie pretensjonalna i ani rusz nie mogłam się z nią identyfikować. Chociaż przecztałam wszystkie książki. Kojarzyła mi się z moją koleżanką, która miała nianię, haftowane kołnierzyki i mówiła o sobie w trzeciej osobie. A jak teraz niedawno wpała mi w ręce jakaś książka, uśmiałam się strasznie.
Chciaż było w tej książce też coś, co mnie zaśmuciło. Niewiarygode jest w sumie, jak wyglądały kiedyś ideały wychowawcze wpajane "młodym dziewczętom" i na jakiej pożywce rosły pokolenia.
Nie wiem dlaczego, ale Ania w swojej warstwie moralno-obyczajowej nieodmiennie przywodzi mi na myśl Sienkiewicza (nie trawie jego pisartwa). Chociaż Sienkiewicz to musiał się ślinić na myśl o scenach nie opisanych i rumieńcach w pewnych sytaucjach na twarzach swoich bohaterek. W Ani przeciwnie, Gilbert służy głownie do celów kompozycyjnych, a autorka sama się rumieni na myśl o pozyciu małzeńskim Ani, które jest otoczone taką mgła niedomówień, że zaiste nie wiadomo, skąd się te dzieci w kolejnych tomach biorą.
Ja za to pasjami lubiłam Tomki Szkalarskiego. :cool: :cool:
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 21:24

CO2 pisze:rozwalasz mi moje dziecinstwo!!!!!!! :lol: :lol:
oj, oj. :roll:
a znasz Wiatrak profesora Biedronki? o takim pedofilu? :lol:
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 21:27

agik pisze: W Ani przeciwnie, Gilbert służy głownie do celów kompozycyjnych
można to i tak ująć ;)
a z tym pożyciem, to myślę, że autorka miałaby wiele do powiedzenia, ale o kontaktach damsko- damskich :lol:
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 7 mar 2005, o 21:28

agik pisze:Ja za to pasjami lubiłam Tomki Szklarskiego. :cool: :cool:
Pan Smuga - moja dziecięca miłość i ideał.... Och... ;)
Bosmana Nowickiego również uwielbiałam... i Nataszę, żonę Zbyszka :). De facto: wszystkich tam...
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 7 mar 2005, o 21:30

ankajo pisze:
agik pisze:W Ani przeciwnie, Gilbert służy głownie do celów kompozycyjnych
można to i tak ująć ;)
a z tym pożyciem, to myślę, że autorka miałaby wiele do powiedzenia, ale o kontaktach damsko- damskich :lol:
Nie sądzę. W jej pamiętnikach nie ma żadnych wątków homoerotycznych, niestety. Natomiast jest opisany romans z "nieodpowiednim" mężczyzną... Mało szczegółów... Ale taka epoka ;)
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 21:31

mnie się w Tomku nie podobało łapanie dziobaków i innych zwierząt w celach zoolo-rekreacyjnych. ale takie czasy były...
Awatar użytkownika
CO2
super forma
super forma
Posty: 1485
Rejestracja: 28 mar 2004, o 00:00

Post autor: CO2 » 7 mar 2005, o 21:33

ankajo pisze:
CO2 pisze:rozwalasz mi moje dziecinstwo!!!!!!! :lol: :lol:
oj, oj. :roll:
a znasz Wiatrak profesora Biedronki? o takim pedofilu? :lol:
Bogu dzieki nie :)
Ja nie wiem, co wy tam wyczytalyscie, same lesbijki i geje. :)
Ale co do jej pozycia z Gilbertem, to sie zgodze z Agikiem, trudno bylo wychwycic ten moment. A dzieci naplodzili sporo :D
Awatar użytkownika
ankajo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 564
Rejestracja: 15 sty 2005, o 00:00

Post autor: ankajo » 7 mar 2005, o 21:40

CO2 pisze:Ja nie wiem, co wy tam wyczytalyscie, same lesbijki i geje. :)
jak to mówi Barthes "death of the author"..., to się nazywa aktywny proces czytania ;)
a ja jestem zawsze na bieżąco z literaturą dziecięcą, bo jak jadę do mamy, to tylko takie ksiązki czytuję
Awatar użytkownika
CO2
super forma
super forma
Posty: 1485
Rejestracja: 28 mar 2004, o 00:00

Post autor: CO2 » 7 mar 2005, o 21:54

Bede uskutecznic aktywny proces czytania przy Bobie budowniczym.

Nie mowic o apaczu Winnetou i jego przyjacielu.
Okazuje sie, ze od malego karmilam sie literatura gejowska :)
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 7 mar 2005, o 21:57

Bob budowniczy? Łeee... Masakra :-P

A daj spokój, Winnetou i Old Shatterhand to najbardziej gejowska para bohaterów z dzieciństwa, jaką pamiętam :lol: od zawsze żylam w cichym przekonaniu, ze oni są (i powinni) być razem. Może dlatego tak ich lubiłam :D

A Skrzetuski i Wołodyjowski? O Ketlingu nie wspominając?
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
ODPOWIEDZ