a gdzie sa panie dojrzałe
a gdzie sa panie dojrzałe
chciałam poczytac coś dojrzałego a tu pusto..czyżby dojrzałosć wiązła się z milczeniem???
...ależ skąd...jest weekend zatem jedne wyjechały poza miasto, inne do miasta, a jeszcze inne biegają z indeksem w ręku po wpisy lub zakuwają do poprawki, nanoszą ostatnie korekty przy pisaniu prac i robią 1000 innych rzeczy...(jak to kobiety) ...cierpliwości, na tym forum z pewnością nie zabraknie wypowiedzi podobnie jak kobiet...pięknych, mądrych i wciągających do dyskusji...
pozdrawia czatuś, która oderwała się także na chwilę od przyswajania rzeczy koniecznych do zalicznia ...
pozdrawia czatuś, która oderwała się także na chwilę od przyswajania rzeczy koniecznych do zalicznia ...
..ależ ja jestem...ta dojrzala...
..... ..... ....
..witam na nowym forum...jestem już dojrzałą kobietą , ale to właśnie teraz zaczyna się nowe życie...a może ''od nowa''...właśnie teraz ''po ''40-tce..jest się wolną ...oo...tak.....jest mi z tym fajnie...jeszcze żeby moja miła była bliżej mnie...!!..ech...
..witam na nowym forum...jestem już dojrzałą kobietą , ale to właśnie teraz zaczyna się nowe życie...a może ''od nowa''...właśnie teraz ''po ''40-tce..jest się wolną ...oo...tak.....jest mi z tym fajnie...jeszcze żeby moja miła była bliżej mnie...!!..ech...
po 40
czy 40 jest tu jakąś granicą, czy chodzi nam o pewnego rodzaju determinację i dojrzałość?
margo pisze:czatuś pisze:... a jeszcze inne biegają z indeksem w ręku po wpisy lub zakuwają do poprawki,
Jakoś spóźnione te studentki po 40-tce....
...ależ margo na naukę nigdy nie jest za późno...znam panie po 50-ce które niedawno zdawały maturę zwaną inaczej egzaminem dojrzałości, a tej chyba im nie brakowało (nie mam na myśli pań Beger i Hojarskiej które również mieszczą się w "widełkach" 40-50) Studiowanie niesie za sobą tyle uroku...zgłębiania wiedzy np. (nie wspomnę o uroczych studentkach...hmmm....chyba jednak się starzeję, bo kiedyś podobało mi się "ciało pedagogiczne
Uczenie się nowych rzeczy często powoduje odkrywanie w nas samych, nowych możliwości i umiejętności, dotychczas nam nie znanych....
Pozdrawiam - cz.
rety...to nie gość pisał a ja....margo....zapomniałam wstawić nicka
Anonymous pisze:No cóż....zgadzam się całkowicie i dodam, że najmilsze to właśnie..."odkrywanie w nas samych, nowych możliwości i umiejętności, dotychczas nam nie znanych...."czatuś pisze:...
...ależ margo na naukę nigdy nie jest za późno...
.....Uczenie się nowych rzeczy często powoduje odkrywanie w nas samych, nowych możliwości i umiejętności, dotychczas nam nie znanych....
...dzięki za poparcie Eryko ! Mam nadzieję, że rekompensatą będą oceny końcowe, a poza tym...zawsze możemy wybrać się na rurki z kremem lub krem sułtański (o ile się nie mylę daaawno przez kogoś obiecany i jak widać obeszło sie na "chęci szczerej"..Właśnie, popieram Czatka (jaka szkoda, że M. nie udało się Ciebie wyciągnąć do Reg. tydzień temu, ale rozumiem, sesja siła wyższa).
... a może by tak na naleśniki do Bastylii ?
(dietetyczne ma sie rozmumieć )
Pozdrawiam - cz.
nauka
Witam w izolatce, Pań po 40
Czy znami jest już tak źle , że zasłonę czas spuścić
Nulla aetas ad discendum sera. ( Żaden wiek nie jest za późny dla
nauki) ....
Co tu kryć, w młodości się może i nie chciało lub inne fascynacje się
przeżywało.... Nie żałuję, przeciwnie bardzo się raduję, żem wytrwała
i nauki w tym późnym wieku pobrała.
(kurcze na głowę mi coś padło, i rymowanie się w zdania wkradło).
Pozdrawiam szacowne 40 latki i 50 latki i 60 latki, a szczególnie ciepło 70 latki
Czy znami jest już tak źle , że zasłonę czas spuścić
Nulla aetas ad discendum sera. ( Żaden wiek nie jest za późny dla
nauki) ....
Co tu kryć, w młodości się może i nie chciało lub inne fascynacje się
przeżywało.... Nie żałuję, przeciwnie bardzo się raduję, żem wytrwała
i nauki w tym późnym wieku pobrała.
(kurcze na głowę mi coś padło, i rymowanie się w zdania wkradło).
Pozdrawiam szacowne 40 latki i 50 latki i 60 latki, a szczególnie ciepło 70 latki
nauka
Alez kochane kobiety dojrzałe...myslałam,że napiszecie kilka rad dla istot niedojrzałych...tak poczytałabym o tym: Jak wyrwać się z okowów konwencji? Czy lubicie film "Godziny"? Jak to jest wieść życie zgodne z własnymi pragnieniami?Czy męcza Was pytania naiwne dziewcząt mniej konsekwentnych? Co sądzidzie o kobietach upadłych, w sensie zaspkepienia się w iluzjach? Alez namaciłam...ale mącenie bywa inspirujace...zatem jakie drogi prowadzą do dojrzałosci..oprócz starzenia się komórek? Czy warto mózg ideami nauki zśmiecać czy lepiej na łakę?
Re: nauka
kobieta naprawdę dojrzała nie daje rad...szkoda czasu i wysiłku....kobieta dojrzała po prostu....żyje pełnią życiaeumeenida pisze:Alez kochane kobiety dojrzałe...myslałam,że napiszecie kilka rad dla istot niedojrzałych...tak poczytałabym o tym
cóż....poczekaj chwilę, a sama się przekonasz.....(fajnie)....eumeenida pisze:Jak to jest wieść życie zgodne z własnymi pragnieniami?
hehehe...teraz już prawie nie ma dziewcząt naiwnych.....konsekwentne, są też prawie wszystkie...eumeenida pisze:Czy męcza Was pytania naiwne dziewcząt mniej konsekwentnych?
a kto to jest "kobieta upadła"eumeenida pisze:Co sądzidzie o kobietach upadłych, w sensie zaspkepienia się w iluzjach?
wszystkie drogi...naprawdę wszystkie i każda prowadzi do dojrzałości.....a mózg trenować trzeba , bo prawdopodobnie objętościowo nie pomniejsza się poprzez trening i to w każdym wieku...eumeenida pisze:zatem jakie drogi prowadzą do dojrzałosci..oprócz starzenia się komórek? Czy warto mózg ideami nauki zśmiecać czy lepiej na łakę?
na łące.....zalecana ornitologia...i biologia stosowana....
NUDA
z ciekowsci chialam zobaczyc, na czym polega bycie dojrzalym i tak jak przypuszczalam - NUDA!!! prowokowac ludzi do dyskusji wole w inNych warunkach, kiedy widze np. rekacje oczU na to, co mowie.... od glupoty czuje, ze elektrony lataja mi po monitrze. zycze udanych debat i jeszcze owocniejszych wnioskow.
Re: NUDA
.... no cóż panno kretynianko ...po moim monitrze tyż cóś pomyka chytrze..... Pogadaj z zezowatym ... tam reakcja oczu jest wyjątkowej ciekawości .... jak latające elektronykrytykantka pisze:z ciekowsci chialam zobaczyc, na czym polega bycie dojrzalym i tak jak przypuszczalam - NUDA!!! prowokowac ludzi do dyskusji wole w inNych warunkach, kiedy widze np. rekacje oczU na to, co mowie.... od glupoty czuje, ze elektrony lataja mi po monitrze. zycze udanych debat i jeszcze owocniejszych wnioskow.
MAM CIĘ
hahaha, "mam Cię", właśnie pokazałaś, jaka jesteś niedojrzała...nie pozdrawiam
Re: MAM CIĘ ( CHCIAŁABYŚ)
....krytykantka pisze:hahaha, "mam Cię", właśnie pokazałaś, jaka jesteś niedojrzała...nie pozdrawiam
...rozumiem , że to jeden z Twoich "owocniejszych wniosków" ? A czego się panna spodziewałaś? krytykantka wpadająca z jakąś durną inwektywą do raczkującego dopiero tematu oczekuje ciepłej i inteligentnej riposty? Dlaczego miałabym odbiegać od Twojego poziomu premiując czy wręcz nobilitując zwykłą i pospolitą według mnie arogancję udzielając poważnej czyli nacechowanej szacunkiem odpowiedzi? Niekompatybilność w dyskusji prowadzi do nieporozumień.....
.."chamstwu w życiu należy przeciwstawiać się siłą i godnością osobistą ..... "
Pozdrawiam serdecznie i całą wyrozumiałością "liberalnego radykała"
czytanie ze zrozumieniem
jest takze cos takiego, jak umiejetnosc czytania ze zrozumieniem....nuda dotyczyla wylacznie tego, ze nie zostal poruszony w tym dziale zaden ciekawy temat a nazwya sie dojrzalosc. to tylko ironiczna uwaga. cala reszta wypowiedzi nie odnosi sie do forum, ani jego tresci, haha
Re: czytanie ze zrozumieniem
Krytykantko, jest też coś takiego jak uczciwa ocena po dogłębnym poznaniu miejsca w którym się bywa lub chce bywać.krytykantka pisze:jest takze cos takiego, jak umiejetnosc czytania ze zrozumieniem....nuda dotyczyla wylacznie tego, ze nie zostal poruszony w tym dziale zaden ciekawy temat a nazwya sie dojrzalosc. to tylko ironiczna uwaga. cala reszta wypowiedzi nie odnosi sie do forum, ani jego tresci, haha
Pojawiłaś się na tym forum w czwartym dniu (! ) jego funkcjonowania.
Właściwie rozmowy tutaj dopiero się zaczynają. Zanim pochopnie zaczniesz ferować swoje sądy, może przyjrzysz się lepiej całemu forum( które jest na dotarciu, jak nowy diesel) lub całemu portalowi. Starego forum niestety nie dało się zachować nad czym ubolewamy. Powstał nowy i może należałoby dać mu szansę, a nie marudzić, że panuje nuda.
Chwilowo frakcji mamoniowej nie ma Ona by ci powiedziała, gdzie jest nuda i ,że..." nikt tu nikogo pod karabinem nie trzyma..."
Re: czytanie ze zrozumieniem
Swoją drogą , za wcześnie krytykantko weszłaś z krytykąkrytykantka pisze:jest takze cos takiego, jak umiejetnosc czytania ze zrozumieniem....nuda dotyczyla wylacznie tego, ze nie zostal poruszony w tym dziale zaden ciekawy temat a nazwya sie dojrzalosc. to tylko ironiczna uwaga. cala reszta wypowiedzi nie odnosi sie do forum, ani jego tresci, haha
To jest nowe Forum , stworzone dla nas Kobiet przez cudowne
Kobiety. Wiele ważnych tematów było omówionych na starym
Forum, wiele nowych i wazkich jest poruszanych w innych
działach, więc bądź cierpliwa , jeszcze zdążymy dojrzale
strzępić ozorki !
A może sama masz jakiś dojrzały temat..to dawaj.. a my mniej
lub bardziej dojrzale się włączymy
Pozdrawiam
Re: czytanie ze zrozumieniem
Jasne, trzeba było tylko dopisać.....upraszam o nie odpowiadanie na moją zaczepkękrytykantka pisze:jest takze cos takiego, jak umiejetnosc czytania ze zrozumieniem....tresci, haha
Więc miałaś i ciągle masz możliwość zamieszczenia tu jakiś ciekawy temat, a nie eksponować coś całkiem przeciwnego. No chyba, że jeszcze nie jesteś dojrzała więc nie ma sprawy, chociaż dzisiaj kobiety bardzo szybko dojrzewają i zapewne nie jesteś małolatą bo....hmmmm.....nie bardzo wiem, czy to strona internetowa dla dzieci....krytykantka pisze:nuda dotyczyła wyłącznie tego, ze nie został poruszony w tym dziale żaden ciekawy temat a nazwya sie dojrzalosc. haha
Więc jak sama się przyznajesz,..... napisałaś ironiczną uwagę więc,.... dostałaś na nią bardzo dojrzałą odpowiedz i takiej powinnaś była się spodziewać w temacie kobiet 40-tek, a zatem dojrzałych.krytykantka pisze: to tylko ironiczna uwaga. cala reszta wypowiedzi nie odnosi sie do forum, ani jego tresci, haha
A reszta jak piszesz,..... nie odnosi się do forum ani do jego treści, to do stu kartaczy......dlaczego właśnie na forum to zamieściłaś
A teraz życzę Ci zaeksponować tu, ciekawą, twórczą myśl....temat, którym położysz wszystkie dojrzałe Panie na łopatki.
Więc czekamy droga krytykantko........
to teraz ja powiem.....haha...krytykantka pisze:.....haha
.... co racja to racja ...przepraszam za formę ....ruby pisze:Mnie również się nie podoba , dlatego delikatnie przypominam o zasadach korzystania z naszego forum i netykiecie.
Chrzaniku rozumiem twoje zdenerwowanie, ale nie obrzucajmy się błotem udowadniając, że ktoś prezentuje uwagi na nieodpowiednim poziomie. Można to zrobić inaczej !
no coz...
juz z gory skazujecie mnie na osad i ze zbyt przesadna impulsywnoscia, tak mi sie wydaje. nie jestem do nikogo wrogo nastawiona, raczej zaczepna. zobacznie, jaka wywolala sie burza. troche chce mi sie smiac a troche mnie to ciekawi. coz, pozowle sobie jedynie na czytanie (albo i nie) ciekawych komentarzy z nuta powstrzymania sie od "dopisu", bo i po co, skoro wszedzie maja sie rysowac tylko ladne kwiatki. i zdziwilybyscie sie, drogie panie, z kim tak ostro sie klocicie. jakby nie bylo, pozdrawiam.
Re: no coz...
Anonymous pisze:juz z gory skazujecie mnie na osad i ze zbyt przesadna impulsywnoscia, tak mi sie wydaje. nie jestem do nikogo wrogo nastawiona, raczej zaczepna. zobacznie, jaka wywolala sie burza. troche chce mi sie smiac a troche mnie to ciekawi. coz, pozowle sobie jedynie na czytanie (albo i nie) ciekawych komentarzy z nuta powstrzymania sie od "dopisu", bo i po co, skoro wszedzie maja sie rysowac tylko ladne kwiatki. i zdziwilybyscie sie, drogie panie, z kim tak ostro sie klocicie. jakby nie bylo, pozdrawiam.
O nie....to Ty osądziłaś pierwsza dojrzałe kobiety, więc się nie dziw. A to, że jesteś zaczepna....widać, zresztą,.... nie Ty jedna.
Jak widać....wolisz czytać, z ciekawości....i to Ci całkiem spokojnie wyjdzie.....to się chwali. Temat zapoczątkujesz zapewne jak będziesz 40-tką.....poczekamy....?
A co do Twojej persony to nie ma co się tej dziwić.....przychodzą tu na forum: dwie córki ministra (nie powiem którego), jedna piosenkarka, 6 aktorek (jedna to statystka), chyba z 7 stomatologów, 4 profesorki biologii, 3 astronomki, 1 astronautka, 11 profesorek medycyny, 5 sprzątaczek, 1 kaskaderka, 1 liderka partyjna w drodze do prezydentury, 28 kryminalistek w tym 20 zabójczyń mężów, , 3 oszustki (jeszcze nie złapane, na wolności), 4 kucharki, spikerka, konduktorka, 2 wróżki, 22 bisneswomen, ok. 50 gospodyń domowych, ok. setka zawiedzionych, 1 niedoszła samobójczyni i ....hehehe.....jeszcze dużo, dużo znanych osobistości.
A kim Ty jesteś .....czy nie krytykantką......?Do cholerki, jesteś nią czy nie ? Bo jeśli się mylę to mnie sprostuj i się przedstaw.....
Ja...wróżka jestem.
Pozdrówkam z nad Twojego horoskopu
Re: no coz...
A co do Twojej persony to nie ma co się tej dziwić.....przychodzą tu na forum: dwie córki ministra (nie powiem którego), jedna piosenkarka, 6 aktorek (jedna to statystka), chyba z 7 stomatologów, 4 profesorki biologii, 3 astronomki, 1 astronautka, 11 profesorek medycyny, 5 sprzątaczek, 1 kaskaderka, 1 liderka partyjna w drodze do prezydentury, 28 kryminalistek w tym 20 zabójczyń mężów, , 3 oszustki (jeszcze nie złapane, na wolności), 4 kucharki, spikerka, konduktorka, 2 wróżki, 22 bisneswomen, ok. 50 gospodyń domowych, ok. setka zawiedzionych, 1 niedoszła samobójczyni i ....hehehe.....jeszcze dużo, dużo znanych osobistości.
Ja...wróżka jestem.
Pozdrówkam z nad Twojego horoskopu [/quote]
i jak tu się nie uzależniać
Margo..a Ja.. Ja czemu mnie nie wymieniłaś ?
jeszcze ja tu bywam.... a zajmuję się..zajmuję... blisko Twej profesji
chadzam, bo wróżeniem z dłoni się zbawiam...
więc sama się dopisuję... ta co chiromancją się zajmuje
Ja...wróżka jestem.
Pozdrówkam z nad Twojego horoskopu [/quote]
i jak tu się nie uzależniać
Margo..a Ja.. Ja czemu mnie nie wymieniłaś ?
jeszcze ja tu bywam.... a zajmuję się..zajmuję... blisko Twej profesji
chadzam, bo wróżeniem z dłoni się zbawiam...
więc sama się dopisuję... ta co chiromancją się zajmuje