Kobieta nie może wykonywac każdego zawodu nawet jeśli chce
Kobieta nie może wykonywac każdego zawodu nawet jeśli chce
Wszędzie tam, gdzie w gre wchodzi dzwiganie powyżej 20 kg to nawet jeśli kobieta chce podjąć się takiej pracy to przepisy zabraniają zatrudnienia kobiety w takim fachu.
Oto fragment artykułu:
TRACĄ PRACĘ BO SĄ KOBIETAMI
Kobiety pracujące jako ratowniczki medyczne dźwigają grubo powyżej 20 kilogramów. Zabrania tego kodeks pracy.
Dziennik "Polska" pisze, że inspektorzy zapowiadają kontrole, a dyrektorzy planują zwolnienie kobiet z pracy. Z posadami pożegnały się już ratowniczki z Wieruszowa w województwie łódzkim. Pięć kobiet w Powiatowym Centrum Medycznym straciło pracę w marcu. Dwie odeszły z lecznicy, trzy pozostałe przeniesiono na inne oddziały. "Nie możemy łamać prawa, od marca ratownikami są u nas tylko mężczyźni" - tłumaczy powody zwolnień Eunika Adamus, prezes centrum.
"Polska" wyjaśnia, że kodeks pracy pozwala kobietom na dźwiganie ciężarów do 20 kilogramów . Do tego firma musi zapewnić odpowiedni sprzęt, na przykład nosze i podnośniki do transportowania pacjentów. Kontrole Państwowej Inspekcji Pracy nie pozostawiają złudzeń - ośrodki zdrowia nic sobie z tych obowiązków nie robią.
(bankier.pl)
Czyli okazuje się, że w państwie Polskim kobieta nie ma nic do gadania bo to państwo decyduje o tym ile kobieta może dzwigać a nie ona sama.
A gdzie równe prawa?
Są wątłe kobiety ale są też takie, które potrafią dzwigać, sama do takich należe, ale od kiedy to państwo będzie mi dyktowac w jakiej pracy moge pracowac a w jakiej nie...
Oto fragment artykułu:
TRACĄ PRACĘ BO SĄ KOBIETAMI
Kobiety pracujące jako ratowniczki medyczne dźwigają grubo powyżej 20 kilogramów. Zabrania tego kodeks pracy.
Dziennik "Polska" pisze, że inspektorzy zapowiadają kontrole, a dyrektorzy planują zwolnienie kobiet z pracy. Z posadami pożegnały się już ratowniczki z Wieruszowa w województwie łódzkim. Pięć kobiet w Powiatowym Centrum Medycznym straciło pracę w marcu. Dwie odeszły z lecznicy, trzy pozostałe przeniesiono na inne oddziały. "Nie możemy łamać prawa, od marca ratownikami są u nas tylko mężczyźni" - tłumaczy powody zwolnień Eunika Adamus, prezes centrum.
"Polska" wyjaśnia, że kodeks pracy pozwala kobietom na dźwiganie ciężarów do 20 kilogramów . Do tego firma musi zapewnić odpowiedni sprzęt, na przykład nosze i podnośniki do transportowania pacjentów. Kontrole Państwowej Inspekcji Pracy nie pozostawiają złudzeń - ośrodki zdrowia nic sobie z tych obowiązków nie robią.
(bankier.pl)
Czyli okazuje się, że w państwie Polskim kobieta nie ma nic do gadania bo to państwo decyduje o tym ile kobieta może dzwigać a nie ona sama.
A gdzie równe prawa?
Są wątłe kobiety ale są też takie, które potrafią dzwigać, sama do takich należe, ale od kiedy to państwo będzie mi dyktowac w jakiej pracy moge pracowac a w jakiej nie...
Widać to przepisy z lat 60. albo coś takiego. Absurdalnych przepisów jest mnóstwo - jak na przykład, że w klasie szkolnej światło musi padać z prawej strony, nieważne że układ ławek w podkowę pomaga w nauce i jest lepszy. Taki jest przepis.
Wielbimy Che Guevarę, zrobiliśmy ze zbrodniarza symbol wolności.
Bardzo ciekawe - są kraje EU, w których mężczyznom też nie wolno podnosić ciężarów większych niż 20kg bez podnośnika. Tak było w mojej pracy w Danii, gdzie ja, drobna dziewuszka nie mając wagi przy stanowisku pakowałam karton, który potrafiłam podnieść, a który umięśniony, napakowany pan ze spedycji zawracał do mnie, bo on wagę miał i bywało, że strzałka przekraczała 20kg. Gdyby cokolwiek mu się stało, byłyby poważne kłopoty dla niego, dla firmy, dla mnie.
A w Polsce jest tak, że niedawno kierowca w pojedynkę przywiózl nam coś, co waży 150kg i w dodatku samochód nie miał opuszczanej platformy ani wózka widłowego. Udało się skaptować silnego sąsiada do pomocy, ale wyobraźcie sobie opuszczanie tego czegoś z wysokości 120 cm na ziemię i potem taszczenie po schodach do pomieszczenia gospodarczego.
Firmy kurierskie się w ogóle nie przejmują kierowcami - pakują mu na rampie towar, każą wieść i nawet nie poinformują klienta, że MUSI mieć ekipę do rozładunku.
A w Polsce jest tak, że niedawno kierowca w pojedynkę przywiózl nam coś, co waży 150kg i w dodatku samochód nie miał opuszczanej platformy ani wózka widłowego. Udało się skaptować silnego sąsiada do pomocy, ale wyobraźcie sobie opuszczanie tego czegoś z wysokości 120 cm na ziemię i potem taszczenie po schodach do pomieszczenia gospodarczego.
Firmy kurierskie się w ogóle nie przejmują kierowcami - pakują mu na rampie towar, każą wieść i nawet nie poinformują klienta, że MUSI mieć ekipę do rozładunku.
Re: Kobieta nie może wykonywac każdego zawodu nawet jeśli ch
Ooooo, jak tak dalej pójdzie, to zabronią nam nosić dzieci na rękach, zakupów czy koszy z mokrym praniem! Albo będą zarządzać kontrole, toć wymienione rzeczy mogą przekroczyć 20 kilo. A nie, przepraszam, to kodeks pracy... trzeba było coś wydumać, żeby utrudnić kobietom znalezienie posady.MJ pisze: "Polska" wyjaśnia, że kodeks pracy pozwala kobietom na dźwiganie ciężarów do 20 kilogramów .
Śmiać się czy płakać - oto jest pytanie.
Kada izgovaram reč Ništa,
stvaram nešto što se ne smešta u bilo kakvo nepostojanje.
stvaram nešto što se ne smešta u bilo kakvo nepostojanje.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 mar 2009, o 01:00
Re: Kobieta nie może wykonywac każdego zawodu nawet jeśli ch
Widziałyście kiedyś podnośnik do przekładania pacjentów?Kobiety pracujące jako ratowniczki medyczne dźwigają grubo powyżej 20 kilogramów. Zabrania tego kodeks pracy.
"Polska" wyjaśnia, że kodeks pracy pozwala kobietom na dźwiganie ciężarów do 20 kilogramów .
Albo dźwigającą pielęgniarkę?
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Niezgodność z ACTA.
Moja była jest pielęgniarką, na oddziale w państwowym szpitalu, na którym 90 % pacjentów to osoby leżące, w ciężkim stanie. Podnośnik widziała owszem podczas studiów. Dosłownie kilka razy. Za każdym razem stał gdzieś w kącie nieuzywany, "bo zepsuty", "bo kto to umie obsłuzyć", "bo niewygodne" . I każda próba użycia owego podnośnika spotykała się o dziwo z protestem "starego personelu"... tak samo jak regulowanie wysokości łóżek, jesli już miały taką funkcję. Tak samo prawie żadna pielęgniarka nie korzysta z chwytów do podnoszenia, przekładania, które ograniczają obciążenie kręgosłupa. A dlaczego? Bo po pierwsze nikt ich tego nie nauczył i pierwszy raz widzą na oczy, że można inaczej. A nawet jak już widzą, to często nie wejdą w wąskiej minispódniczce okrakiem na łóżko (patrz: strój do wyglądania a nie do pracy).
Wiem jak ona, mimo ze jest naprawdę silną kobietą, wyglądała po tym, gdy nie było odpowiedniej liczby personelu, by np. kilka razy w ciągu nocy przełożyć pacjentkę ważąca 150 kg. Co z tego, że istnieje przepis, skoro jest to martwy przepis... Jeśli pielęgniarka zostaje sama na nocy, albo nawet i z koleżanką, to przy przekładaniu pacjenta o wadze nawet całkiem przyzwoitej, dajmy na to 80kg, wychodzi im albo 80 albo 40 kg na łebka. Samo istnienie takiego przepisu nic nie daje, skoro nie zatrudnia się odpowiedniej ilości personelu (a takie powinny być skutki tego przepisu, a nie zwalnianie kobiet) i nie zapewnia sprzętu, który mógłby ułatwić pracę. I nie chodzi o ułatwianie "słabym kobietkom" - bo tak samo nie w porządku jest, że mężczyźni muszą dźwigać ciężary w niezdrowym wymiarze. W końcu nie robią tego raz na tydzień, ale to ich praca: codziennie, wielokrotnie. A przecież nie leży w niczyim interesie, żeby wszyscy zaraz poszli na rentę Te przepisy są po coś - i powinny odnosić się do obu płci.
Wiem jak ona, mimo ze jest naprawdę silną kobietą, wyglądała po tym, gdy nie było odpowiedniej liczby personelu, by np. kilka razy w ciągu nocy przełożyć pacjentkę ważąca 150 kg. Co z tego, że istnieje przepis, skoro jest to martwy przepis... Jeśli pielęgniarka zostaje sama na nocy, albo nawet i z koleżanką, to przy przekładaniu pacjenta o wadze nawet całkiem przyzwoitej, dajmy na to 80kg, wychodzi im albo 80 albo 40 kg na łebka. Samo istnienie takiego przepisu nic nie daje, skoro nie zatrudnia się odpowiedniej ilości personelu (a takie powinny być skutki tego przepisu, a nie zwalnianie kobiet) i nie zapewnia sprzętu, który mógłby ułatwić pracę. I nie chodzi o ułatwianie "słabym kobietkom" - bo tak samo nie w porządku jest, że mężczyźni muszą dźwigać ciężary w niezdrowym wymiarze. W końcu nie robią tego raz na tydzień, ale to ich praca: codziennie, wielokrotnie. A przecież nie leży w niczyim interesie, żeby wszyscy zaraz poszli na rentę Te przepisy są po coś - i powinny odnosić się do obu płci.
Dobra, przyznaję, użyłam złego wyrażenia, a wy mnie łapiecie za słówka... ale chodziło mi o to, że prawdopodobnie przepis został stworzony, żeby chronić pracownika - o tak bardziej neutralnie jest - przed dźwiganiem ciężarów co mogłoby odbijać się negatywnie na jego zdrowiu (a nawet w wersji bardziej życiowej: co odbija się negatywnie na jego zdrowiu).
Szkoda tylko, że znaleźli się tacy którzy tego prawa w zasadzie bez powodu nadużywają lub tacy którzy nie mogą z niego skorzystać - i nie wiem która sytuacja jest gorsza... Kolejny przykład prawa bez pokrycia, echhhh...
Szkoda tylko, że znaleźli się tacy którzy tego prawa w zasadzie bez powodu nadużywają lub tacy którzy nie mogą z niego skorzystać - i nie wiem która sytuacja jest gorsza... Kolejny przykład prawa bez pokrycia, echhhh...
sie prosi uprzejmie o nie zwracanie uwagi na brak polskich znakow - moja klawiatura ich nie przewiduje
a co do wątlejszych mężczyzn obawiam się, że są w gorszej sytuacji niż kobiety, bo większość społeczeństwa niestety nie dopuszcza jeszcze do świadomości widoku mężczyzny, który płacze, który sobie "nie radzi", który jest słaby... równouprawnienie powinno działać w obie strony, ale to nie w tym temacie
sie prosi uprzejmie o nie zwracanie uwagi na brak polskich znakow - moja klawiatura ich nie przewiduje
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00
Nie prawdopodobnie a na pewno . Przepisy BHP regulują tą kwestię i dla kobiet i dla mężczyzn - odpowiednio dla każdej z płci. I tak jak kobieta nie powinna dorywczo podnosić ciężarów pow. 20 kg tak mężczyzna pow. 50 kg.Akiana pisze:chodziło mi o to, że prawdopodobnie przepis został stworzony, żeby chronić pracownika - o tak bardziej neutralnie jest - przed dźwiganiem ciężarów co mogłoby odbijać się negatywnie na jego zdrowiu (a nawet w wersji bardziej życiowej: co odbija się negatywnie na jego zdrowiu).
Trudno też wymagać, żeby przepisami uregulować kogo zaliczymy do wątłych mężczyzn (o tym ktoś wspomniał wyżej), a którą kobietę do silnych bab. Wygląd nie zawsze idzie w parze z możliwościami udźwigu .
Czy w dzisiejszych czasach przepis (dotyczący przecież obu płci) jest bez sensu - trudno powiedzieć, bo nie wiem jaka jest np. sytuacja we wszystkich zakładach produkcyjnych, halach magazynowych czy choćby sklepach z chemią budowlaną lub firmach budowlanych - nie jestem pewna czy np. ciężar worka z cementem nie jest ograniczany właśnie wymienionymi przepisami bhp.
To jest smutne. Na widok płaczącego mężczyzny lub nie dającego sobie rady od razu lecą "komentarze" i wyzwiska, uznawane jest to za "ciotowatość" co jest smutne. Bo faceci wbrew pozorom też mają uczucia jak smutek (Ale to bardzo rzadkie przypadki ) Denerwuje mnie ten podział że np. "mężczyna nie może płakać lub prowadzić domu a kobieta nie może zarabiać na dom lub chociażby hmm.. mieć zawodu murarzaAkiana pisze:a co do wątlejszych mężczyzn obawiam się, że są w gorszej sytuacji niż kobiety, bo większość społeczeństwa niestety nie dopuszcza jeszcze do świadomości widoku mężczyzny, który płacze, który sobie "nie radzi", który jest słaby... równouprawnienie powinno działać w obie strony, ale to nie w tym temacie
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00
Ja nie wiem skąd tak wielu obrońców mężczyzn jest na forum dla lesbijek?
Ja mam taką prośbe do tych kobiet, które tak zaciekle bronią mężczyzn aby najwpierw poczytały sobie fora, gdzie mężczyźni rzekomo dyskryminowani dochodzą swoich praw i łączą się w siłe. Jak poczytacie sobie co ci faceci piszą o kobietach to może odechce się wam tej obrony...
Faceci Ci nie zostawiają suchej nitki na kobietach, czyli również i na was drogie panie. Poza tym pragne przypomnieć, iż faceci wymyślili mit o tym jakoby kobieta była dużo bardziej odporna psychicznie. Gdyby tak było to kobiety wszędzie tam, gdzie w gre wchodzi duży stres poprostu wygrywałyby z facetami. Prawda jest jednak taka, że kobieta jest niestety najczęściej bardziej krucha fizycznie i zdecydowanie bardziej delikatniejsza psychicznie. Nie wliczam tu pewnej nielicznej grupy kobiet, wyjątkowych zdzir, które cechuje męski brak skrupułów i żmijowatość. Ale to jest zdecydowana mniejszość.
I dlatego apeluje do kobiet broniących mężczyzn, żeby zachowały rozsądek w tej obronie skoro już muszą... A jeżeli macie jakieś wątpliwośći to zalogujcie sie jako faceci na pierwszym lepszym czacie i spróbujcie pogadac z innymi facetami. Myśle, żę troche zmienicie zdanie w tej zaciekłej obronie facetów o ile jesteście kobietami...
A tak apropo worek z cementem ma 25 kg. Czyli kobieta go dzwigać nie może zgodnie z naszym prawem. I przypominam, że prawdziwa wolność to również wolność do decydowania ile możemy dźwigać a ile nie samodzielnie, indywidualnie...
Ja mam taką prośbe do tych kobiet, które tak zaciekle bronią mężczyzn aby najwpierw poczytały sobie fora, gdzie mężczyźni rzekomo dyskryminowani dochodzą swoich praw i łączą się w siłe. Jak poczytacie sobie co ci faceci piszą o kobietach to może odechce się wam tej obrony...
Faceci Ci nie zostawiają suchej nitki na kobietach, czyli również i na was drogie panie. Poza tym pragne przypomnieć, iż faceci wymyślili mit o tym jakoby kobieta była dużo bardziej odporna psychicznie. Gdyby tak było to kobiety wszędzie tam, gdzie w gre wchodzi duży stres poprostu wygrywałyby z facetami. Prawda jest jednak taka, że kobieta jest niestety najczęściej bardziej krucha fizycznie i zdecydowanie bardziej delikatniejsza psychicznie. Nie wliczam tu pewnej nielicznej grupy kobiet, wyjątkowych zdzir, które cechuje męski brak skrupułów i żmijowatość. Ale to jest zdecydowana mniejszość.
I dlatego apeluje do kobiet broniących mężczyzn, żeby zachowały rozsądek w tej obronie skoro już muszą... A jeżeli macie jakieś wątpliwośći to zalogujcie sie jako faceci na pierwszym lepszym czacie i spróbujcie pogadac z innymi facetami. Myśle, żę troche zmienicie zdanie w tej zaciekłej obronie facetów o ile jesteście kobietami...
A tak apropo worek z cementem ma 25 kg. Czyli kobieta go dzwigać nie może zgodnie z naszym prawem. I przypominam, że prawdziwa wolność to również wolność do decydowania ile możemy dźwigać a ile nie samodzielnie, indywidualnie...
I w związku z tym my mamy być takie same? Mamy obrażać faceta za bycie facetem, a nie za jego własne czyny? To, że jesteśmy les czy bi nie znaczy od razu, że wszystko co męskie jest złe, a wszystko co kobiece jest cacy.MJ pisze: Faceci Ci nie zostawiają suchej nitki na kobietach, czyli również i na was drogie panie.
I to ma nas czynić seksistkami?MJ pisze:Ja nie wiem skąd tak wielu obrońców mężczyzn jest na forum dla lesbijek?
- dolce vita
- uzależniona foremka
- Posty: 811
- Rejestracja: 25 lut 2007, o 00:00
Mam pytanie do prawnika o ile jest taki na sali - jak się ma sprawa z tymi w przypadku podpisania przez kobietę stosownego pisemka o tym, ze wie, ze z pracą związane jest dźwiganie ciężarów i że wyraża na to zgodę? Bo jeśli przepis obowiązuje i basta, nikt nawet za swoją zgodą nie może podnieść takiego ciężaru to wszyscy moi pracownicy łamią codziennie prawo, a firm takie jak moja nie mają racji bytu, bo zmechanizować jej się nie da - przynajmniej przez najbliższe 20 lat
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00
A w którym miejscu granice rozsądku zostały przekroczone?MJ pisze: I dlatego apeluje do kobiet broniących mężczyzn, żeby zachowały rozsądek w tej obronie skoro już muszą...
O naiwności ....ciekawe jakby to wyglądało w praktyce?I przypominam, że prawdziwa wolność to również wolność do decydowania ile możemy dźwigać a ile nie samodzielnie, indywidualnie...
- ukradlimirower
- foremka dyskutantka
- Posty: 222
- Rejestracja: 25 sty 2009, o 01:00
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
o ile cięzar nie przekracza tego jaki dopuszczają przepisy to taka zgoda jest niepotrzebaDobby pisze:Mam pytanie do prawnika o ile jest taki na sali - jak się ma sprawa z tymi w przypadku podpisania przez kobietę stosownego pisemka o tym, ze wie, ze z pracą związane jest dźwiganie ciężarów i że wyraża na to zgodę?
jeśli jest przeciwnie to mamy do czynienia z naruszenia praw pracownika.
Przepisy BHP i przepisy regulujące kwestie tzw. ochrony pracy to przepisy bezwzględnie obowiązujące co oznacza, że nawet gdyby obie strony wyraziły zgodę na ich zmianę na niekorzyść pracownika to zgoda taka nie ma żadnej wartości prawnej.
Tyle jeśli chodzi o teorię. Wiadomo z jednak z praktyki, że nie wielu ludzi bedzie robiło halo z przekraczania tych granic o kilka kg (tym bardziej, że w innych krajach Europy normy te sa nieco wyższe- niekiedy zrównane nawet z normami dotyczącymi mężczyzn)
Na naszym gruncie mieliśmy do czynienia z dyskusja na ten temat przy okazji łamania praw dotyczacych cięzaru w załogach karetek czyli wsród ratowników medycznych. Trudno jednak wyobrazić sobie sytuację, w której załoga odmawia przeniesiennia pacjenta z powodu dodatkowych kg. wykraczających poza normę.
aby pobrać mój opis wyślij sms-a o treści SIPO na numer swojego telefonu (koszt sms-a 132,32 zł PLN)
Re:
10/10.MJ pisze:W prawdziwie wolnym kraju powinno byc jedynie prawo do odmowy dzwigania ciężarów powyżej 20 kg... a nie zabranianie i to przedstawicielom tylko jednej płci.
- arborvitae
- początkująca foremka
- Posty: 62
- Rejestracja: 30 kwie 2011, o 15:56
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kobieta nie może wykonywac każdego zawodu nawet jeśli chce
Ograniczenia są, może nie tak straszne jak kiedyś. Ale w przypadku mojej profesji, będzie problem jeżeli wybiorę ściśle męską specjalizację (medycyna). Brak dopuszczania do zabiegów, uprzykrzanie życia, głupie żarty ) Tylko najsilniejsze wytrwają;)
Myśli, które oddychają, i słowa, które palą.
Re: Kobieta nie może wykonywac każdego zawodu nawet jeśli chce
może nie tyle ściśle męska(moim zdaniem), a ścisły klan i spora kasa.arborvitae pisze:Ograniczenia są, może nie tak straszne jak kiedyś. Ale w przypadku mojej profesji, będzie problem jeżeli wybiorę ściśle męską specjalizację (medycyna). Brak dopuszczania do zabiegów, uprzykrzanie życia, głupie żarty ) Tylko najsilniejsze wytrwają;)
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
- pure_morning
- super forma
- Posty: 4885
- Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00
Re: Kobieta nie może wykonywac każdego zawodu nawet jeśli chce
nie wiem jak z tą kasą, ale klan zastąpiłabym chorymi układami i socjalistycznymi poglądami. ja naprawde miałam dobre zdanie o lekarzach, dopoki ich nie poznałam.zosia24 pisze:a ścisły klan
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."