amorficzna "Kto powiedział, ze noc jest od spania? Nie, nie, proszę państwa, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz tego, co było już i tak zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano. Noc jest od bólu głowy do mdłości, od wyśnionych miłości".
PaniMagda Zgadzam się w całej rozciągłości ale mam bardzo silne postanowienie, żeby zamienić noc wyłącznie w czas regeneracji i śnienia nieprzymuszonego moimi spiętrzonymi analizami. Pierwsza taka noc za mną... polecam!;)
indygooo Noc jest azylem, tych wszystkich myśli, których w ciągu dnia wolimy nie pamiętać, bo nas rozjadą i zjedzą a "jakoś" funkcjonować przecież trzeba..
amorficzna "Nie czuję, abym w zupełności należał do świata (...). Jeśli czuję się mimo wszystko stąd, to po prostu dlatego, że przebywając tu od dawna, trochę się przyzwyczaiłem. Mam jednak wrażenie, że jestem skądinąd. Gdybym wiedział, gdzie jest to "gdzie indziej", czułbym się lepiej. Ale doprawdy nie wiem, jak na to pytanie odpowiedzieć. To, że mieszka we mnie niezrozumiała nostalgia, byłoby może jednak znakiem, że jakieś "gdzie indziej" istnieje. Owo "gdzie indziej" jest może jakimś "tutaj", którego nie mogę odnaleźć; a może też to, czego szukam, nie jest stąd."
amorficzna Zawsze, gdy na mnie spojrzysz, Wiedz: Że jestem smutna nie dlatego (Dlaczegokolwiek, o czym pomyśleć możesz), Ale dla czegoś innego, Dalekiego, Czym ty się nigdy nie trwożysz.
czaarnaa81 Zwalniajac tempo naszego zycia mamy chwile na wlasne przemyslenie... na wskoczenie w rytm wlasnego serca i zauwazenie piekna ktore nas otacza ;-)
amorficzna Miarka zawsze w końcu się przebiera, struna zawsze kiedyś pęka a cierpliwość kończy. Odniosłam dziś wrażenie, że coś we mnie umarło... Ale może to tylko śpiączka...