amorficzna Okres godowy czas, start! Myślałam, że w dobie portali randkowych i kojarzących pary o idealnych współrzędnych e-darlingi, komunikator internetowy o wdzięcznej nazwie gadu-gadu to już przeżytek, ale nie... Wraz z nastaniem pory letniej praktycznie nie ma dnia, żeby nie napisał do mnie jakiś Paweł czy Jarek, prężący na zdjęciu swoje bicepsy, tricepsy czy, (o zgrozo!) inną część ciała. I nie, on nie chce mnie przelecieć, on chcę się zapoznać :D Niestety jego powalająca elokwencja sprawia że, pomijając już mój życiorys, po prostu odpadam. Cóż, trzeba przeczekać te letnie burze :P
samaja ...opadające cycki.... no wizualizuję od razu ;) :D a może po prostu wystarczyłoby spojrzeć w lustro? ;) :D a w tym kontekście w ramach rewanżu cytat z Doroty Masłowskiej: "Trzeba jednak uważać, bo jak w życiu: niektórych rzeczy, jak się je już zobaczy, nie da się odzobaczyć" ;-) P.S. nawet deski w kiblach wolno opadają ;)
2017-05-28 19:29
amorficzna Nic nie mów, bo śniło mi się, że deski klozetowe otwierały się... w drugą stronę :|
Kiza1978 Muszę przyznać że niezła jesteś z tymi wstawkami 😀😀😀
2017-05-25 11:06
amorficzna Wychodzę z założenia, że optymizm i dystans do samego siebie to podstawy szczęśliwej egzystencji na tej planecie :) A tak poza tym to przecież cała ja wczoraj wieczorem. No, może wyjąwszy krawat ;)
2017-05-25 12:56
Kiza1978 Sama jestem takim pozytywnym wariatem,lubię takich ludzi jak Ty...dystansik,poczucie humoru musi być:)
2017-05-25 22:19
samaja :D coś takiego przytrafiło mi się przed chwilą :D
amorficzna Ludzki mózg to jednak głupi jest. Last night nie mogłam zasnąć, postanowiłam więc wypić sobie melise. Zalałam, postawiłam na szafce nocnej i czekając aż się zaparzy... zasnęłam :)
Minia1969 Zioła jednak działają cudarn, nawet te zaparzone a nie wypite 😂
2017-05-24 13:23
samaja ahahahahahah... Miałam dzisiaj podły dzień. Wróciłam z roboty niedawno, ryczę z wściekłości (po raz pierwszy od wielu, wielu lat) i tu - jak zwykle - CAŁA TY! ... NO JAK SIĘ NIE ŚMIAĆ, NO JAK? :D:D:D
amorficzna "Ani Owidiusz Otyły, ani jego rzetelne zwykle źródło, Hollinshed D. z F., nie dają jednoznacznej odpowiedzi na dramatyczne pytanie, czy Ecko z Wenecji wpadł po uszy przeszyty żądłem Romantycznej miłości do 2-D obrazu letargicznej Sissee Nar z powodu partenogenetycznych bałamuctw N. & C., czy z powodu dionizyjskiej gorączki związanej z chronicznym nietrawieniem C17H21NO4, czy tez dlatego, że zwyczajnie doszedł do ściany i mózg mu się lasował, czy może przez to, że sam zapadłszy na korporacyjną niewidzialność, dostrzegł w Sissee Nar apoteozę komercyjnego obrazu; a może po prostu była to jedna z tych wielkich Romantycznych przez wielkie r miłości od pierwszego wejrzenia, treści rycerskich legend, desperackich ja-pierdolę aktów Tristana/Lancelota, sycylijskiego grzmotu, Wagnerowskiej Liebestod"
David Foster Wallace "Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi"
amorficzna Jakiego pięknego songa można wygrzebać, kiedy się szuka informacji o postaci z książki... "Polska odwraca oczy" Justyny Kopińskiej i reportaż o Grzegorzu Płonce.
samaja Prosiłam, błagałam....dodaj coś na blog z sensem.... i "MÓWIŁAM" i MAM! :d no i jak Cię nie kochać? ;) Zgłębiam teraz temat: Grzegorz Płonka, muza piękna prawie tak jak Canon in D Pachelbela a książka (mniej piękna podobno a bardziej hmmmm....poruszająca?) czeka w kolejce do czytania...