Wybór orientacji

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 6 lut 2014, o 22:08

szkoda, że z nią nie byłam, gdybym tylko zorientowała się wcześniej jakiego rodzaju jest to uczucie....
( * * * * * * )
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 7 lut 2014, o 12:06

Sophie96 pisze:Hej :) Powiem Wam, że ostatnio przeczytałam, że jakiś pan psycholog stwierdził, że nie da się wybrać orientacji, że pewne w stu procentach jest to kim jesteśmy i koniec kropka. Chciałabym wiedzieć jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Ja np. miałam tak, że spodobała mi się jedna dziewczyna, po czym obejrzałam parę ciekawych filmów i jak tak myślałam o tym przez cały ostatni rok to doszłam do wniosku, że wolałabym być z kobietą i tak jakby zaczęłam się przestawiać z mężczyzn na kobitki.. Czy to nie jest przypadkiem wybór ? To nie jest tak, że czułam to od zawsze.. Czy miałyście może taką sytuację, że byłyście na pograniczu i po prostu obrałyście jedną drogę ? Osobiście mam wrażenie, że w sercu jest pewnego rodzaju przełącznik i jak rok temu patrzyłam na facetów mijanych na ulicach, tak teraz patrze na same dziewczyny.. :) Da się obalić tezę pana psychologa czy uważacie tak samo ? ;)
Podsumowywując: Moim zdaniem u niektórych osób nie da się zmienić orientacji u innych się da.... Z moich osobistych doświadczeń wynika, że: im bliżej granicy pół na pół w orientacji bi tym łatwiej "zmienić" orientację... Trudna albo prawie niemożliwa jest świadoma zmiana orientacji gdy się prawie jest homo lub hetero... Im bliżej aseksualizmu tym trudniej zmieniać orientację , gdyż wraz z malejącym popędem seksualnym maleje również wpływ na niego i rośnie opór organizmu.... im większa "odległość" na mojej prywatnej skali, tym trudniej ją pokonać.... Można świadomie czy też sztucznie zmienić orientację, ale dochodzi jeszcze problem, żeby ją utrzymać w zmienionej postaci.... do tego jeszcze trudno się przyzwyczaić do zmienionej orientacji.... Myślę , że albo nieświadomie zmieniłaś orientację , albo uświadomiłaś sobie swoją właściwą orientację....
( * * * * * * )
dont-think-so
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 194
Rejestracja: 2 gru 2013, o 10:51

Re: Wybór orientacji

Post autor: dont-think-so » 7 lut 2014, o 12:17

A ja się pytam: po co te rozkminy?
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 7 lut 2014, o 12:29

Sama nie wiem...
( * * * * * * )
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 7 lut 2014, o 12:35

Może , po to aby lepiej zrozumieć samą siebie...
( * * * * * * )
Awatar użytkownika
Sophie96
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 93
Rejestracja: 13 sty 2014, o 13:19

Re: Wybór orientacji

Post autor: Sophie96 » 7 lut 2014, o 14:19

No po to ty jesteśmy żeby rozkminiać :D dyskusja musi być :)
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 7 lut 2014, o 14:25

Masz rację
( * * * * * * )
ona5431
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 382
Rejestracja: 18 cze 2012, o 01:22

Re: Wybór orientacji

Post autor: ona5431 » 7 lut 2014, o 20:49

Mi podoba się teoria, że orientacja kształtuje się już za płodu... Później można się do niej dogrzebać. Wiele znaczą też kulturowe i społeczne uwarunkowania.
Awatar użytkownika
Sophie96
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 93
Rejestracja: 13 sty 2014, o 13:19

Re: Wybór orientacji

Post autor: Sophie96 » 8 lut 2014, o 16:53

Oo z tym kształtowaniem za płodu to może być ciekawe ale w sumie jakie czynniki mogłyby do tego doprowadzić ? Co do uwarunkowań społecznych to się trochę nie zgodzę.. Wydaje mi się, że bardziej chodzi o siłę charakteru człowieka.. Bo jak jest się silnym i odważnym to myślę, że dałoby się radę przetrwać jako osoba homoseksualna nawet w środowisku samych homofobów :)
ulrikam
super forma
super forma
Posty: 1064
Rejestracja: 22 lis 2012, o 22:15

Re: Wybór orientacji

Post autor: ulrikam » 8 lut 2014, o 17:10

z tym kształtowaniem za płodu to chodzi o silne wyrzuty hormonów u mamusi ..podobnież ... ale z co do reszty ..to szczególnie odważni i silni idą w obecnych czasach raczej w gangsterkę..niż w homoseksualizm
dont-think-so
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 194
Rejestracja: 2 gru 2013, o 10:51

Re: Wybór orientacji

Post autor: dont-think-so » 8 lut 2014, o 17:30

Sophie96 pisze:Wydaje mi się, że bardziej chodzi o siłę charakteru człowieka.. Bo jak jest się silnym i odważnym to myślę, że dałoby się radę przetrwać jako osoba homoseksualna nawet w środowisku samych homofobów :)
A mnie się wydaje, że bzdurą jest to, co piszesz. ;) Chodzi raczej o to, że pewne społeczne czynniki działają bardziej na podświadomość człowieka, niż jego świadomość. Różne zdarzenia, doświadczenia, środowisko mogą mieć tutaj znaczenie. Nie wiem, czy na kształtowanie się orientacji, czy też na pewną postawę, ale jednak. I mimo wszystko, zostawiłabym te rozważania akademikom, zajmując się życiem w zgodzie z uczuciami - do nich nie potrzeba teorii. ;)
Awatar użytkownika
Sophie96
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 93
Rejestracja: 13 sty 2014, o 13:19

Re: Wybór orientacji

Post autor: Sophie96 » 9 lut 2014, o 14:11

Eee tam bzdurą od razu :p nie mów, że dla ciebie charakter i własna postawa nie mają znaczenia.. dla mnie osobiście mają większe niż społeczeństwo, ale co ja tam wiem.. filozofem nie jestem :) a wracając do tematu jednak wydaje mi się, że czasem wybieramy z kim chcemy być, np. kiedy nie akceptujemy swojej homoseksualnej orientacji. Wydaje mi się, że istnieją kobiety, które w takiej sytuacji z przymusu wybierają bycie z mężczyzną..
dont-think-so
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 194
Rejestracja: 2 gru 2013, o 10:51

Re: Wybór orientacji

Post autor: dont-think-so » 9 lut 2014, o 14:30

Sophie96 pisze:Eee tam bzdurą od razu :p nie mów, że dla ciebie charakter i własna postawa nie mają znaczenia.. dla mnie osobiście mają większe niż społeczeństwo, ale co ja tam wiem.. filozofem nie jestem :) a wracając do tematu jednak wydaje mi się, że czasem wybieramy z kim chcemy być, np. kiedy nie akceptujemy swojej homoseksualnej orientacji. Wydaje mi się, że istnieją kobiety, które w takiej sytuacji z przymusu wybierają bycie z mężczyzną..
W takim razie to nie jest wybór jednak, prawda?
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Wybór orientacji

Post autor: Altena_Q » 9 lut 2014, o 15:31

Zauważcie, że kobiety świadome swoich seksualnych potrzeb a do tego gotowe o nie walczyć, to w większości ostatnie kilkadziesiąt lat. I do tego nie w każdym kraju, kulturze, etc. Dla mnie osobiście przerażająca jest myśl, że w każdej sekundzie na świecie miliony kobiet są właśnie gwałcone, i ogromna część z nich uważa, że to jest normalne. Zaciskając zęby bo wychowanie, bo kultura, bo religia. Moja mama opowiadała mi kiedyś o swojej koleżance, która zwierzyła jej się kiedyś, niedługo po własnym ślubie, że "nie lubię stosunków". Ta pani nigdy nie rozwiodła się z mężem. Prawdopodobnie nie była lesbijką, ale należała do tych kobiet, które wychodzą za mąż bo tak trzeba, i spełniają małżeński obowiązek z zaciśniętymi zębami, no ale, trzy minuty i będzie można spać, umywszy się przedtem może dokładnie. To jest potworne. Tym bardziej, że niejedna z takich kobiet faktycznie jest lesbijką, ale w pewnych warunkach wychowania, czy czasach, do głowy by jej nie przyszło, że mogłaby żyć bez mężczyzny. To kulturowe niewolnictwo seksualne, nic więcej.
Kobiety dopiero uczą się tej niezależności i nawet tutaj, w teoretycznie cywilizowanych krajach, pozwalają się rodzinom i religii przekonać, że to, co mają między nogami należy do mężczyzn. Kiedy więc mówimy o kobiecie tutaj np. w Polsce, wybierającej sobie mężczyznę na partnera nie z miłości czy pociągania fizycznego, ale przez warunki kulturowe (kasa, rodzina, ksiądz), to nie ma nic wspólnego z wyborem orientacji psychoseksualnej. Ona wybiera styl życia hetero, sama hetero nigdy mnie będąc.
Nie ma czegoś takiego jak wybór orientacji, tak jak nie ma wyboru prawo - czy leworęczności. Osoba lewo ręczna zmuszona od wczesnego dzieciństwa nauczy się pisać prawą, jeżeli jednak naturalnie leworęczność jest lepiej wykształcona, łatwiejsze będą lewą ręką wszelkie inne czynności, które inni wykonują prawą. Jeżeli jest obu ręczna, nie bez wielkich trudności przestawi się na jedną bądź drugą stronę.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Mare
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 603
Rejestracja: 28 sty 2014, o 12:13

Re: Wybór orientacji

Post autor: Mare » 9 lut 2014, o 18:56

Altena_Q pisze:Kobiety dopiero uczą się tej niezależności i nawet tutaj, w teoretycznie cywilizowanych krajach, pozwalają się rodzinom i religii przekonać, że to, co mają między nogami należy do mężczyzn. Kiedy więc mówimy o kobiecie tutaj np. w Polsce, wybierającej sobie mężczyznę na partnera nie z miłości czy pociągania fizycznego, ale przez warunki kulturowe (kasa, rodzina, ksiądz), to nie ma nic wspólnego z wyborem orientacji psychoseksualnej. Ona wybiera styl życia hetero, sama hetero nigdy mnie będąc.
Zgadzam się w 100%. W domyśle w kategoriach "małżeństwo", "związek" postrzegany jest związek kobiety i mężczyzny, związki homoseksualne czy też aseksualne sprowadzane są do, w najlepszych przypadku, "przejściowego dziwactwa". Nawet w tak prozaicznych sytuacjach, jak wizyta u lekarza, zwłaszcza chyba u ginekologa, kobiecie często przypisywana jest, tak niejako "z automatu", zarówno orientacja heteroseksualna, jak i prorodzinność, chęć posiadania dzieci. Mimo, że nie każda kobieta jest hetero, nie każda kobieta pragnie zostać matką, i w końcu, i nie każda kobieta pragnie uprawiać seks, być zamężną, a "nawet" i być w stałym związku. Do więzienia za homoseksualizm (biseksualizm, aseksualizm) nikt wtrącony nie zostanie, ale społecznie, prawnie czy też religijnie odtrącony już owszem, zostać może. Co słabsze jednostki ulegną presji, forsowanemu modelowi rodziny - i zwiążą się z kimś "dla świętego spokoju".
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 9 lut 2014, o 20:06

Jeżeli macie rację i orientacja jest niezmienna, to by znaczyło, że urodziłam się lesbijką... Tylko co zmieniałam, jeżeli nie orientację :?:
( * * * * * * )
Awatar użytkownika
adimax
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 31 lip 2013, o 16:50

Re: Wybór orientacji

Post autor: adimax » 9 lut 2014, o 23:59

nie wiem czy ma to jakiś konkretny związek, ale nawinęło mi się dzisiaj
http://www.youtube.com/watch?feature=en ... KVS98&NR=1
dont-think-so
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 194
Rejestracja: 2 gru 2013, o 10:51

Re: Wybór orientacji

Post autor: dont-think-so » 10 lut 2014, o 10:20

Obrazek

:lol:
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 10 lut 2014, o 10:45

A Ty znów wrzucasz obrazki... :D Nawet, trochę podobna do mojej byłej, tylko ona była ładniejsza :P .... i ten angielski w dodatku....
( * * * * * * )
Mare
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 603
Rejestracja: 28 sty 2014, o 12:13

Re: Wybór orientacji

Post autor: Mare » 10 lut 2014, o 14:55

"You too can be a lesbian" :lol: kojarzy się z PRL- owskimi plakatami propagandowymi. :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
Sophie96
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 93
Rejestracja: 13 sty 2014, o 13:19

Re: Wybór orientacji

Post autor: Sophie96 » 10 lut 2014, o 16:29

Mam pytanie. Skoro homoseksualizm kształtuje się już w brzuchu matki to nie powinnyśmy już od urodzenia biegać za dziewczynkami w pampersach ? Prawda jest taka, że większość kobiet odkrywa prawdę o sobie w wieku 20, nawet 30 lat.. Więc czy prawdą jest kształtowanie za płodu ?
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 10 lut 2014, o 16:38

Sophie96 pisze:Mam pytanie. Skoro homoseksualizm kształtuje się już w brzuchu matki to nie powinnyśmy już od urodzenia biegać za dziewczynkami w pampersach ? Prawda jest taka, że większość kobiet odkrywa prawdę o sobie w wieku 20, nawet 30 lat.. Więc czy prawdą jest kształtowanie za płodu ?
Nie wiem ale ja już w przedszkolu mając 5-6 lat "biegałam" za 1 dziewczynką... Nie zapominaj też , że dopiero 3-4 latki zaczynają odróżniać płeć...
( * * * * * * )
Mare
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 603
Rejestracja: 28 sty 2014, o 12:13

Re: Wybór orientacji

Post autor: Mare » 10 lut 2014, o 16:54

Sophie96 pisze:Mam pytanie. Skoro homoseksualizm kształtuje się już w brzuchu matki to nie powinnyśmy już od urodzenia biegać za dziewczynkami w pampersach ? Prawda jest taka, że większość kobiet odkrywa prawdę o sobie w wieku 20, nawet 30 lat.. Więc czy prawdą jest kształtowanie za płodu ?
Wydaje się, że tak - orientacja seksualna jest ustalona, tyle, że człowiek może nie być jej świadomy. To zależy już bowiem od stopnia rozwinięcia świadomości siebie, dojrzałości zarówno fizycznej jak i psychicznej (zatem nie, dziewczynka, która w genach zapisaną ma orientację homoseksualną, nie będzie biegać za dziewczynką w pampersie :wink:) , a także wspomnianych wcześniej warunków środowiskowych.
Awatar użytkownika
adimax
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 31 lip 2013, o 16:50

Re: Wybór orientacji

Post autor: adimax » 10 lut 2014, o 17:35

Kształtuje się dopiero w wieku 20 czy 30 lat, ponieważ duże znaczenie ma kultura, religia, wychowanie i inne codzienne czynniki, które kodują się w naszej podświadomości. Może zaleci kontrowersją, ale mogłabym stwierdzić, że zmiana orientacji z hetero na homo jest pewnego rodzaju wyleczeniem się. Wyleczeniem się z szeroko pojętej choroby społecznej, czyli "jestem hetero bo tak wypada, tak jest normalnie, a pociąg to tej samej płci jest chwilowym zaburzeniem i nie mogę o tym myśleć, tym bardziej tego chcieć, co by powiedzieli ludzie".
ulrikam
super forma
super forma
Posty: 1064
Rejestracja: 22 lis 2012, o 22:15

Re: Wybór orientacji

Post autor: ulrikam » 10 lut 2014, o 18:16

no i to są właśnie skutki gęderowego "myślenia " :lol:

no więc .kotku ..możliwe że orientacja psychoseksualna jest ..ogólnie ..wrodzona ..ale to nie znaczy, że na porodówce czy neonatologii rwałaś panienki - noworodki :lol: ..bo tzw popęd seksualny wychodzi w mniej więcej w okresie dojrzewania płciowego, a ma to związek z hormonami płciowymi
podobnie jest z drugorzędowymi cechami płciowymi ...urodziłaś się płci żeńskiej ale nie od razu z cyckami ..one już były w twoim kodzie genetycznym ..nawet w określonym kształcie i wielkości ..ale pojawiły się znacznie później ..też mniej więcej w okresie tzw dojrzewania płciowego

ja tu skonam :lol:
Awatar użytkownika
Sophie96
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 93
Rejestracja: 13 sty 2014, o 13:19

Re: Wybór orientacji

Post autor: Sophie96 » 10 lut 2014, o 18:43

Hahaha no ja wiem, że nie od razu na porodówce :D to może ja faktycznie jestem homoseksualna a muszę się tylko wyleczyć z heteroseksualizmu, niczym świat równoległy.. ;p ok czyli od dzisiaj nie ma wybierania między puzzlami a klockami lego, trzeba się ogarnąć bo u mnie takie nie wiadomo co trwa już od roku.. a męczące jest codzienne myślenie o tym :/
Awatar użytkownika
adimax
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 31 lip 2013, o 16:50

Re: Wybór orientacji

Post autor: adimax » 11 lut 2014, o 00:51

nie określaj się na siłę, wiem... łatwo mówić/pisać, ale mi takie obijanie się o własne myśli zajęło rok.
Rób to na co masz ochotę, do czego Cię ciągnie (jesli jest tylko legalne i niekaralne :P )
cap
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 30
Rejestracja: 17 sty 2014, o 09:55

Re: Wybór orientacji

Post autor: cap » 11 lut 2014, o 08:15

adimax pisze:nie określaj się na siłę, wiem... łatwo mówić/pisać, ale mi takie obijanie się o własne myśli zajęło rok.
Rób to na co masz ochotę, do czego Cię ciągnie (jesli jest tylko legalne i niekaralne :P )
Nie zrobisz tego na co masz ochote, bo Cie czekaja gwalty naprawcze zarowno ze strony facetow jak i lesbijek.
Glownie te gwalty maja charakter slowny. :D
Dlatego zawsze trzeba trzymac ze swoimi, bo inni cie zniszcza.
Awatar użytkownika
lalka1975
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 967
Rejestracja: 26 paź 2012, o 03:09

Re: Wybór orientacji

Post autor: lalka1975 » 11 lut 2014, o 12:30

adimax pisze:nie określaj się na siłę, wiem... łatwo mówić/pisać, ale mi takie obijanie się o własne myśli zajęło rok.
Rób to na co masz ochotę, do czego Cię ciągnie (jesli jest tylko legalne i niekaralne :P )
i nie krzywdzi innych
( * * * * * * )
dont-think-so
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 194
Rejestracja: 2 gru 2013, o 10:51

Re: Wybór orientacji

Post autor: dont-think-so » 11 lut 2014, o 12:33

Nie zrobisz tego na co masz ochote, bo Cie czekaja gwalty naprawcze zarowno ze strony facetow jak i lesbijek.
Co masz na myśli?
ODPOWIEDZ