Kobiety....czaty fora.... anonse....
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 26 lis 2016, o 14:05
Kobiety....czaty fora.... anonse....
Drogie Panie poniewaz zamarłam w byciu na portalach czatach i tym podobnym... na prawie dekade.. chcialabym podzielic sie z Wami moi odczuciem.
Otóz jedno pewne wszystkie szukamy miłosci, ciepła, radości, bliskości wyjemy wrecz w swoch anonsach o druga lepsza połowke o czyjes zainteresowanie - staramy sie 'zareklamowac; siebie z jak najlepszej strony aby przykuć czyjąś uwage i zostac zauważona.
To niesamowite jak bardzo zmienia sie pogląd na wirtualne znajomości mając lat 30+ bedac bardziej doswiadczona zyciowa bardziej.. pewna siebie bardziej świadoma swoich potrzeb.
Pierwsza rzecz która mnie powaliła to fakt, że tyle młodych kobiet ma ochote na seks z Paniami w moim wieku pomyślałby ktoś, że to sie trzeba cieszyć ale to smutne tak naprawde,, czytajac po raz setny hej daj mi numer zerznij mnie zrobie co zechcesz robi mi sie niedobrze... jakas wrażliwość została bezpowrotnie utracona, gdzie umkneła wzjemna fascynacja chec odkrywania siebie poznawania... takie czasy to okropne.
Życze Wam troche samotne odnalezienia tego czego szukacie i mniejszych dramatów intelektualnych od tych ktore ja niestety czytam a przeciez pragne zwyczajnej - niezwyczajnej osoby która mnie porwie.. banalne a jakie trudne.. POWODZENIA
Otóz jedno pewne wszystkie szukamy miłosci, ciepła, radości, bliskości wyjemy wrecz w swoch anonsach o druga lepsza połowke o czyjes zainteresowanie - staramy sie 'zareklamowac; siebie z jak najlepszej strony aby przykuć czyjąś uwage i zostac zauważona.
To niesamowite jak bardzo zmienia sie pogląd na wirtualne znajomości mając lat 30+ bedac bardziej doswiadczona zyciowa bardziej.. pewna siebie bardziej świadoma swoich potrzeb.
Pierwsza rzecz która mnie powaliła to fakt, że tyle młodych kobiet ma ochote na seks z Paniami w moim wieku pomyślałby ktoś, że to sie trzeba cieszyć ale to smutne tak naprawde,, czytajac po raz setny hej daj mi numer zerznij mnie zrobie co zechcesz robi mi sie niedobrze... jakas wrażliwość została bezpowrotnie utracona, gdzie umkneła wzjemna fascynacja chec odkrywania siebie poznawania... takie czasy to okropne.
Życze Wam troche samotne odnalezienia tego czego szukacie i mniejszych dramatów intelektualnych od tych ktore ja niestety czytam a przeciez pragne zwyczajnej - niezwyczajnej osoby która mnie porwie.. banalne a jakie trudne.. POWODZENIA
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Koleżanko, nie szukaj wirtualnie. Nie ma sensu. Wyjdź z domu. Internety to zło. Oddalają nas bardziej niż zbliżają. Stwórz swój niepowtarzalny świat i zaproś do niego wybrane osoby. W realnym świecie. Ot co.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 26 lis 2016, o 14:05
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Droga kolezanko zyje pełna piersia podzieliłam sie swoimi przemysleniami to wszystko.. Pozdrawiam
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Przemyślenia nie rodzą się z niebytu.
-
- początkująca foremka
- Posty: 12
- Rejestracja: 28 sty 2014, o 06:09
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Trzeba do Internetu mieć dystans... Zmienia się jak i ludzie z niego korzystający... Zwłaszcza młodzi... A im więcej lat się ma na karku tym ci młodsi wydają się... Niepoważni? A ich problemy... Mocno przesadzone? A podejście do związków płytkie i na szybko
Swoją drogą net został stworzony żeby ułatwiać nam zycie a czy ktoś z nas ma więcej czasu?
Swoją drogą net został stworzony żeby ułatwiać nam zycie a czy ktoś z nas ma więcej czasu?
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
E tam wielkie mi co. Kiedys w dawnych czasach kiedy kobieta miala ochote na seks i towarzystwo czyjes szla do miasta i kladla klucz na stole to byl znak i zaproszenie pewnego rodzaju. Dzis sie pisze o tym w internecie.
Osobiscie tego nie robie. Szukam innej relacji. Ale nie bulwersuje mnie za specjalnie rzeczywistosc.
Osobiscie tego nie robie. Szukam innej relacji. Ale nie bulwersuje mnie za specjalnie rzeczywistosc.
-
- super forma
- Posty: 4600
- Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
ooo, o tym kluczu nie wiedziałamJuni pisze:E tam wielkie mi co. Kiedys w dawnych czasach kiedy kobieta miala ochote na seks i towarzystwo czyjes szla do miasta i kladla klucz na stole to byl znak i zaproszenie pewnego rodzaju. Dzis sie pisze o tym w internecie.
zastanawiam się czy kluczyki od samochodu "działają" w ten sam sposób?
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Dziś to chyba zależy jeszcze od jakiegomoja_alchemia pisze:ooo, o tym kluczu nie wiedziałamJuni pisze:E tam wielkie mi co. Kiedys w dawnych czasach kiedy kobieta miala ochote na seks i towarzystwo czyjes szla do miasta i kladla klucz na stole to byl znak i zaproszenie pewnego rodzaju. Dzis sie pisze o tym w internecie.
zastanawiam się czy kluczyki od samochodu "działają" w ten sam sposób?
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Czy mogłabyś napisać gdzie się tak działo i w jakim okresie? Jakaś literatura do tego?Juni pisze:E tam wielkie mi co. Kiedys w dawnych czasach kiedy kobieta miala ochote na seks i towarzystwo czyjes szla do miasta i kladla klucz na stole to byl znak i zaproszenie pewnego rodzaju. Dzis sie pisze o tym w internecie.
Osobiscie tego nie robie. Szukam innej relacji. Ale nie bulwersuje mnie za specjalnie rzeczywistosc.
No i bardzo mnie ciekawi na jakim stole, że o kluczach nie wspomnę.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Wiem, że jestem monotematyczna, ale to znowu jak ze Star Treka, akurat z odcinka z panią archeolog Mianowicie, na jednej planecie był zwyczaj, że kiedy ktoś poszukiwał romansu, kładł koło siebie na widocznym miejscu figurkę zwaną Horga'hn, która symbolizowała poszukiwanie Jamaharona (symbolu/bóstwa płodności). Figurka doskonale spełniała rolę kluczy wymienionych wyżej. Jako, że regularnie noszę wisiorek z kluczykiem, poczułam się zaniepokojona, bo nie chcę wysyłać błędnych sygnałów. Czy zatem chodzi o każdy rodzaj klucza, czy trzeba jakieś konkretne?
Poniżej Horga'hn i pytanie fachowe do Imy, czy pomysł na figurkę zaczerpnęli twórcy filmu z jakiejś faktycznej kultury?
Poniżej Horga'hn i pytanie fachowe do Imy, czy pomysł na figurkę zaczerpnęli twórcy filmu z jakiejś faktycznej kultury?
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Klucz na stole - jestem chętna.
Klucz wisiorek- too late.
Klucz wisiorek- too late.
-
- super forma
- Posty: 4600
- Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
dlaczego zbyt późno?dobranocka14 pisze:Klucz na stole - jestem chętna.
Klucz wisiorek- too late.
to raczej "cały czas chętna"
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Nie no Altena jest zajęta.moja_alchemia pisze:dlaczego zbyt późno?dobranocka14 pisze:Klucz na stole - jestem chętna.
Klucz wisiorek- too late.
to raczej "cały czas chętna"
Btw. Może trzeba napisać podręcznik lesbijskiego savoir- vivre'u
-
- super forma
- Posty: 4600
- Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
no zajęta, ale tym kluczykiem może wysyłać mylne sygnałydobranocka14 pisze:Nie no Altena jest zajęta.moja_alchemia pisze:dlaczego zbyt późno?dobranocka14 pisze:Klucz na stole - jestem chętna.
Klucz wisiorek- too late.
to raczej "cały czas chętna"
Btw. Może trzeba napisać podręcznik lesbijskiego savoir- vivre'u
może najpierw założyć jakiś temat na forum i zobaczymy, ile tych zasad (póki co niepisanych) będzie?
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
No i właśnie, co teraz? Kluczyk ma z jednej trony napis "Save the Planet" i mapkę Ziemi na górnej części, a z drugiej "Key to the Stars" i gwiazdkę. To może ta ekologiczna strona z "Save the Planet" jeszcze mi ujdziemoja_alchemia pisze:no zajęta, ale tym kluczykiem może wysyłać mylne sygnałydobranocka14 pisze:Nie no Altena jest zajęta.moja_alchemia pisze: dlaczego zbyt późno?
to raczej "cały czas chętna"
Btw. Może trzeba napisać podręcznik lesbijskiego savoir- vivre'u
może najpierw założyć jakiś temat na forum i zobaczymy, ile tych zasad (póki co niepisanych) będzie?
A swoją drogą zgadzam się, przydałby się osobny temat na osobliwe zwyczaje "godowe", szczególnie te damsko damskie
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Tylko panie z wadą wzroku mogą napisu nie dostrzec z hmm bezpiecznej odległościAltena_Q pisze:No i właśnie, co teraz? Kluczyk ma z jednej trony napis "Save the Planet" i mapkę Ziemi na górnej części, a z drugiej "Key to the Stars" i gwiazdkę. To może ta ekologiczna strona z "Save the Planet" jeszcze mi ujdziemoja_alchemia pisze:no zajęta, ale tym kluczykiem może wysyłać mylne sygnałydobranocka14 pisze: Nie no Altena jest zajęta.
Btw. Może trzeba napisać podręcznik lesbijskiego savoir- vivre'u
może najpierw założyć jakiś temat na forum i zobaczymy, ile tych zasad (póki co niepisanych) będzie?
A swoją drogą zgadzam się, przydałby się osobny temat na osobliwe zwyczaje "godowe", szczególnie te damsko damskie
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Ale zanim dojdą bliżej nadzieją się na moją żonędobranocka14 pisze:Tylko panie z wadą wzroku mogą napisu nie dostrzec z hmm bezpiecznej odległościAltena_Q pisze:No i właśnie, co teraz? Kluczyk ma z jednej trony napis "Save the Planet" i mapkę Ziemi na górnej części, a z drugiej "Key to the Stars" i gwiazdkę. To może ta ekologiczna strona z "Save the Planet" jeszcze mi ujdziemoja_alchemia pisze: no zajęta, ale tym kluczykiem może wysyłać mylne sygnały
może najpierw założyć jakiś temat na forum i zobaczymy, ile tych zasad (póki co niepisanych) będzie?
A swoją drogą zgadzam się, przydałby się osobny temat na osobliwe zwyczaje "godowe", szczególnie te damsko damskie
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Altena_Q pisze:Ale zanim dojdą bliżej nadzieją się na moją żonędobranocka14 pisze:Tylko panie z wadą wzroku mogą napisu nie dostrzec z hmm bezpiecznej odległościAltena_Q pisze: No i właśnie, co teraz? Kluczyk ma z jednej trony napis "Save the Planet" i mapkę Ziemi na górnej części, a z drugiej "Key to the Stars" i gwiazdkę. To może ta ekologiczna strona z "Save the Planet" jeszcze mi ujdzie
A swoją drogą zgadzam się, przydałby się osobny temat na osobliwe zwyczaje "godowe", szczególnie te damsko damskie
I jak rozumiem - skutecznie.
Czyli jeśli wisiorek z kluczykiem to w towarzystwie żony.
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Nie spotkałam się z czymś takim, ale faktem jest, że nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, więc to wcale nie oznacza że gdzieś w jakiejś kulturze coś takiego nie miało miejsca. Pomysłowość ludzka nie zna granic.Altena_Q pisze:Wiem, że jestem monotematyczna, ale to znowu jak ze Star Treka, akurat z odcinka z panią archeolog Mianowicie, na jednej planecie był zwyczaj, że kiedy ktoś poszukiwał romansu, kładł koło siebie na widocznym miejscu figurkę zwaną Horga'hn, która symbolizowała poszukiwanie Jamaharona (symbolu/bóstwa płodności). Figurka doskonale spełniała rolę kluczy wymienionych wyżej. Jako, że regularnie noszę wisiorek z kluczykiem, poczułam się zaniepokojona, bo nie chcę wysyłać błędnych sygnałów. Czy zatem chodzi o każdy rodzaj klucza, czy trzeba jakieś konkretne?
Poniżej Horga'hn i pytanie fachowe do Imy, czy pomysł na figurkę zaczerpnęli twórcy filmu z jakiejś faktycznej kultury?
Generalnie zdecydowana większość społeczności, na wszystkich etapach rozwoju, dąży do "małżeństwa". Wynika to z różnych powodów. Jeśli mamy do czynienia z trudnymi warunkami bytowania, wiadomo, że parze łatwiej przetrwać niż pojedynczym osobnikom (patrz np. Szoszoni czy Eskimosi). W społecznościach bardziej rozwiniętych będzie chodziło o prokreację, bo przecież "państwowość" zaczyna się wtedy, gdy min. ma kto płacić podatki.
"Dorosłość" człowieka pojawia się w momencie inicjacji przejścia z wieku dziecięcego w wiek dorosły. W różnych kulturach odbywa się to w różnym wieku. Po inicjacji młodzi adepci są gotowi do łączenia się w pary.
Symbolika seksualności jest duża, ale i tak zwykle wszędzie sprowadza się do wyolbrzymionego fallusa i przerysowanych atrybutów kobiecych. Z jednej strony oznacza płodność, ale z innej jest kojarzona z seksualnością w czystej formie (co ciekawe, piktogram męskiego narządu płciowego w zwodzie jest wszechobecny również w naszej, niby cywilizowanej części świata i właściwie można go dostrzec wszędzie. Osobniki płci męskiej w dużej mierze posiadają imperativ rysowania tego symbolu na murach, zeszytach, samochodach. Generalnie wydaje się, że wszędzie tam, gdzie mogą wyrazić swoje wyobrażenie świata. Ciekawe jest to o tyle, że logicznie rzecz ujmując, jasnym jest, że np. w Polsce powinni rysować krzyże lub Maryję czy Jezusa oraz baranki)
W przypadku o którym Ty napisałaś, przy założeniu że kobiety (osobniki żeńskie, jeśli mówimy o fantastyce, ale w odniesieniu do Ziemi) mają prawo do takich zachowań, to szukałabym analogii w społecznościach matriarchalnych i matrylinearnych. W społecznościach patriarchalnych wolność seksualna kobiet niezmiennie jest/była utożsamiana z kurewstwem, więc potępiana. Warto zwrócić uwagę, że matriarchat nie jest przeciwieństwem patriarchatu i ma wiele odmian, co może pomóc zrozumieć wiele kwestii. Dobrym przykładem, wydaje mi się, może tu być społeczność Mosuo, mieszkająca w Chinach. Wydaje się, że tam "związki" między kobietami i mężczyznami oparte są faktycznie na miłości, choć ludzie ci de facto nie mają ze sobą na stałe styczności. Tam rolę figurki, o której pisałaś pełnią funkcje prezenty (wstążki), ale to też nie do końca to o czym pisałaś. Jednak zawsze w tle są struktury rodzinne. (W ramach ciekawostki: np. Szoszoni uważali miłość romantyczną za przejaw choroby psychicznej, która jak każda choroba, w końcu przeminie.)
Co do kwestii kluczy, to mam skojarzenie ze Starożytnym Rzymem, gdzie oskarżenie żony przez męża, że ta zabrała mu klucze do piwnicy z winem, było wystarczającym powodem do rozwodu.
Zwróciłabym też uwagę na to, od kiedy to ludzie zamykają drzwi na klucz. Długo tak nie robiono.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Podobno nie należy kluczy kłaść na stole podczas jedzenia, bo wtedy wszystko, co wokół trafia do podświadomości. Teoria wydaje mi się nie tyle nawet naciągana co karkołomna, ale w świetle ludzkiej kreatywności nic nie jest niemożliwe. Z zasadą kluczy na stole jako znaku ochoty na seks nigdy się nie spotkałam, może to jakaś lokalna kwestia, ewentualnie w jakimś filmie wykorzystano taki motyw, szczególnie jeśli stół stał w restauracji, restauracja znajdowała się w hotelu, a klucz był do pokoju hotelowego. Ale też nie znam wszystkich zwyczajów świata i mogę tu się wykazywać zwyczajną niewiedzą.
Co do czatów - miejsce dobre, jak każde inne, podlane jedynie dużym wrażenie anonimowości, co powoduje złudne poczucie bezkarności. Stąd, przypuszczam, strumień nadmiernie bezpośrednich i starannie opowiedzianych właściwymi słowy żądań, które dla mniej wymagających jednostek nie muszą być poprzedzone grą wstępną zawierającą działalność mózgu. Niemniej nawet tam znaleźć można osoby intelektualnie i mentalnie rozwinięte, z którymi rozmowa okazuje się wartościowa i interesująca. Najwyraźniej autorka wątku trafiła wyłącznie na przedstawicielki (i przedstawicieli) niechlubnej większości.
Co do czatów - miejsce dobre, jak każde inne, podlane jedynie dużym wrażenie anonimowości, co powoduje złudne poczucie bezkarności. Stąd, przypuszczam, strumień nadmiernie bezpośrednich i starannie opowiedzianych właściwymi słowy żądań, które dla mniej wymagających jednostek nie muszą być poprzedzone grą wstępną zawierającą działalność mózgu. Niemniej nawet tam znaleźć można osoby intelektualnie i mentalnie rozwinięte, z którymi rozmowa okazuje się wartościowa i interesująca. Najwyraźniej autorka wątku trafiła wyłącznie na przedstawicielki (i przedstawicieli) niechlubnej większości.
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
wrażeniem*
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Byc moze ten zwyczaj istnial lokalnie w skandynawii
Musze dopytac o czas ale nie jest to na pewno scena z filmu bo parokrotnie sie juz z tym spotkalam, ze kiedy kladlam klucze na stole ktos mowil... "a wies, ze dawniej..."
Musze dopytac o czas ale nie jest to na pewno scena z filmu bo parokrotnie sie juz z tym spotkalam, ze kiedy kladlam klucze na stole ktos mowil... "a wies, ze dawniej..."
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Niektórzy uważają, że jak partner pisze z kimś na seks czacie czy ogląda filmy porno, to od razu jest zdrada. Samo rozmawianie przecież nic nie powoduje, a filmy jak filmy, każdy ma chęć obejrzeć czasem coś gorącego. Ja sama korzystam i od czasu do czasu sprawdzam jakiś seks czat.
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Ziałają, tylko muszą być odpowiedniej markidobranocka14 pisze: ↑11 gru 2016, o 13:11Dziś to chyba zależy jeszcze od jakiegomoja_alchemia pisze:ooo, o tym kluczu nie wiedziałamJuni pisze:E tam wielkie mi co. Kiedys w dawnych czasach kiedy kobieta miala ochote na seks i towarzystwo czyjes szla do miasta i kladla klucz na stole to byl znak i zaproszenie pewnego rodzaju. Dzis sie pisze o tym w internecie.
zastanawiam się czy kluczyki od samochodu "działają" w ten sam sposób?
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Od wypasionego kampera .....goreka pisze: ↑4 lis 2021, o 11:12Ziałają, tylko muszą być odpowiedniej markidobranocka14 pisze: ↑11 gru 2016, o 13:11Dziś to chyba zależy jeszcze od jakiegomoja_alchemia pisze: ooo, o tym kluczu nie wiedziałam
zastanawiam się czy kluczyki od samochodu "działają" w ten sam sposób?
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Zgadza się. Na mnie działają kluczyki od Mercedesa. Jak widzę kluczyki od bmw lub od tesli- to uciekamgoreka pisze: ↑4 lis 2021, o 11:12Ziałają, tylko muszą być odpowiedniej markidobranocka14 pisze: ↑11 gru 2016, o 13:11Dziś to chyba zależy jeszcze od jakiegomoja_alchemia pisze: ooo, o tym kluczu nie wiedziałam
zastanawiam się czy kluczyki od samochodu "działają" w ten sam sposób?
Filmy les na www.violka.pl
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
To gdzie po Ciebie przyjechać?
Zgadza się. Na mnie działają kluczyki od Mercedesa. Jak widzę kluczyki od bmw lub od tesli- to uciekam
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Jelśli masz klasę S, to możesz podjechać nawet dzisiaj
Filmy les na www.violka.pl
Re: Kobiety....czaty fora.... anonse....
Od 8 miesięcy jestem niepijąca i niepaląca (poważnie), więc z propozycją wspólnego winka się trochę spóźniłaś
Ale na propozycję wspólnej wieczornej herbatki w mercedesie klasy s, zaparkowanego gdzieś na obrzeżach lasu- nigdy nie odpowiem nie
Filmy les na www.violka.pl