Alkohol- główny sprawca kłótni.

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
BlaskTeczy90909
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 12 lip 2018, o 10:22

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: BlaskTeczy90909 » 18 wrz 2018, o 10:05

Miecia 36 widzę ty bardziej wolalabys być z ta co okładka cie tak? Niz z taka co po pracy ma spokojnie wypije sobie piwo.. Ok oceniaj ludzi dalej tak łatwo
Awatar użytkownika
Kathlyn
Posty: 3
Rejestracja: 18 wrz 2018, o 10:23

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: Kathlyn » 18 wrz 2018, o 10:28

Jezeli dziewucha faktycznie pije sobie po prostu jedno piwo po pracy od czasu do czasu to jej partnerka jest zdrowo rąbnięta i ja bym z taką nie mogła być. Zwłaszcza, że sama cenie sobie lampke wina/ butelke wina po męczącym dniu.
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: biedronca » 18 wrz 2018, o 10:33

No błagam. Nawet jeżeli dziewczyna wypija te 3 piwa codziennie, to nie daje jej partnerce prawa, żeby ją bić.
BlaskTeczy90909
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 12 lip 2018, o 10:22

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: BlaskTeczy90909 » 18 wrz 2018, o 11:07

Biedronca nie denerwuje się po prostu irytuja mnie takie głupie komentarze był jak Już lubi wypić piwo to jest alkoholiczką pijaczka co uchlewa się do Nieprzytomności, upic się trzema piwami to chyba trzeba od razu na raz je wypic jednym łykiem, irytuje mnie takie Wasze(co niektórych ) szybkie ocenianie ludzi. Bo pije bije nienpracuje i jest nikim, uwazacie ze jesy alkoholiczką bo raz w tygodniu wypije piwo a.święta jest jej partnerka co oklada ja, nie porozmawiajac tylko dzwoni do mnie, bo Ci co pala faje dwie paczki dziwnnie maja zolte paluchy u smierdzi im z ust jak z popielniczki to juz nie, oni sa dobrzy..

Ok, dziwnie im się układa dlatego tez radze im zastanowić się nad ich związkiem.
Miecia36
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 126
Rejestracja: 26 lip 2016, o 10:34

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: Miecia36 » 18 wrz 2018, o 12:44

BlaskTeczy - z żadną bym nie chciała być ani z milosniczką %%% ani z bokserką.
wasp1987
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 10
Rejestracja: 5 cze 2018, o 19:45

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: wasp1987 » 18 wrz 2018, o 23:43

"Biedronca nie denerwuje się po prostu irytuja mnie takie głupie komentarze był jak Już lubi wypić piwo to jest alkoholiczką pijaczka co uchlewa się do Nieprzytomności, upic się trzema piwami to chyba trzeba od razu na raz je wypic jednym łykiem, irytuje mnie takie Wasze(co niektórych ) szybkie ocenianie ludzi. Bo pije bije nienpracuje i jest nikim, uwazacie ze jesy alkoholiczką bo raz w tygodniu wypije piwo a.święta jest jej partnerka co oklada ja, nie porozmawiajac tylko dzwoni do mnie, bo Ci co pala faje dwie paczki dziwnnie maja zolte paluchy u smierdzi im z ust jak z popielniczki to juz nie, oni sa dobrzy..

Ok, dziwnie im się układa dlatego tez radze im zastanowić się nad ich związkiem."

Z całym szacunkiem do Ciebie autorko, ale będąc przyjaciółka nie jest się osoba obiektywną. Nie mieszkasz z nimi na codzień i nie wiesz ewidentnie wszystkiego tylko masz zlepek informacji jednostronnych. Rada dla Ciebie, abyś tak emocjonalnie nie podchodziła do sprawy, bo takie problemy pochłaniają Ciebie dużo energii, czasu itp.a w rezultacie to oni sami muszą rozwiązać tę patowa sytuację między sobą. A koleżanka nie powinna obarczac Ciebie swoimi trudnymi problemami jakie ma w związku. Przerzucjac jednocześnie na ciebie odpowiedzialność za jej sprawy i tego co ma zrobić zamiast udać się do psychologa specjalisty.
A sam tytuł postu jest jednoznaczny. Nie spotkałam się z tym, aby alkohol zdziałał coś dobrego prócz dezynfekcji. Natomiast jak to napisałaś jest główna przyczyną kłótni.
Awatar użytkownika
liza_kowa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 19
Rejestracja: 19 wrz 2018, o 10:42

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: liza_kowa » 19 wrz 2018, o 10:49

leci mi 5 miesiąc bez alkoholu. Nie, nie jestem alkoholiczką. Nie piję z własnego wyboru :) widzę teraz o wiele więcej niż przedtem... polecam taki odwyk :)
The world was moving she was right there with it and she was
The world was moving she was floating above it and she was
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: marinnaWR » 20 wrz 2018, o 19:53

liza_kowa pisze:
19 wrz 2018, o 10:49
leci mi 5 miesiąc bez alkoholu. Nie, nie jestem alkoholiczką. Nie piję z własnego wyboru :) widzę teraz o wiele więcej niż przedtem... polecam taki odwyk :)
brawo lizak_owa, dzielna dziewczyna :salut:

Ja mam nieprzyjemność obserwować kilku alkoholików na stopie zawodowej. Nigdy się nie uchlewają na imprezach integracyjnych, nie piją bez umiaru albo do nieprzytomności. Nawet na urlopie czy zwyczajnie po pracy. A w pracy trzymają fason, elegancja, błyskotliwa inteligencja. Wiem też, że ich życie prywatne to ruina i zgliszcza. Starają utrzymać się na powierzchni wody, ale paru już odpadło. Nie chcę generalizować, ale każdy z nich zaczynał od relaksu przy alko. Ja myślę autorko, że Twoja znajoma igra z ogniem a pierwszą tego oznaką jest, że o te nieszczęsne piwa walczy jak lew. No ale to może być zupełnie nietrafiona ocena, bo przecież każdy jest inny.
biglove90
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 419
Rejestracja: 28 lut 2018, o 09:53

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: biglove90 » 20 wrz 2018, o 22:17

Młody mężczyzna podszedł kilka lat temu do kasy postawił dwa Śląskie i mówi do wszystkich noooo jak zaczniecie pić dwa piwa codziennie to już jestescie alkoholikami tak jak ja...
Hmmm też uważam że picie piwa po pracy nie jest normalne ale jak kto woli.Ja z tych co wola iść pobiegać popływać czy pojeździć dla relaksu ewentualnie w sobotę napić się dobrego drinka .
Wszystko jest dla ludzi ale umiar musi być.To tak jak z fajkami pali się po dwie trzy sztuki dziennie a po czasie całą paczkę i dalej się wciska kity że to tylko do towarzystwa do piwa itd.Nie jestem uzalezniona. Mhmmmm jasne
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: marinnaWR » 21 wrz 2018, o 21:45

biglove90 pisze:
20 wrz 2018, o 22:17
Ja z tych co wola iść pobiegać popływać czy pojeździć dla relaksu
A ja wciąż na etapie wyrabiania sobie tego zwyczaju (bieganie), ale jeżdżę też na rowerze
kobson
Posty: 5
Rejestracja: 22 wrz 2018, o 13:40

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: kobson » 22 wrz 2018, o 13:43

Moim zdaniem jest to super pomysł, pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Szaku
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 80
Rejestracja: 26 kwie 2015, o 19:25
Lokalizacja: Łódź

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: Szaku » 23 wrz 2018, o 14:56

Jedno wiem na pewno, nigdy nie związałabym się z alkoholiczką, albo kimś kto używa jakiejkolwiek przemocy- czy to fizycznej, czy psychicznej. Patologie nie interesują mnie i tego myślę każda poukładana laska powinna się trzymać. No chyba, że na siłę chce sobie rujnować życie. Jak dla mnie są rzeczy, które po prostu skreślają człowieka, dopóki takowy się nie ogarnie.
milan4ever
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 175
Rejestracja: 4 gru 2015, o 20:52

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: milan4ever » 23 wrz 2018, o 18:24

Szaku pisze:
23 wrz 2018, o 14:56
Jedno wiem na pewno, nigdy nie związałabym się z alkoholiczką, albo kimś kto używa jakiejkolwiek przemocy- czy to fizycznej, czy psychicznej. Patologie nie interesują mnie i tego myślę każda poukładana laska powinna się trzymać. No chyba, że na siłę chce sobie rujnować życie. Jak dla mnie są rzeczy, które po prostu skreślają człowieka, dopóki takowy się nie ogarnie.
Popieram
malina_grey
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 894
Rejestracja: 19 paź 2016, o 22:00

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: malina_grey » 29 wrz 2018, o 15:53

marinnaWR pisze:
21 wrz 2018, o 21:45
biglove90 pisze:
20 wrz 2018, o 22:17
Ja z tych co wola iść pobiegać popływać czy pojeździć dla relaksu
A ja wciąż na etapie wyrabiania sobie tego zwyczaju (bieganie), ale jeżdżę też na rowerze
No kto jak kto, ale Ty marinna ? Bez biegania nie źyjesz :mrgreen:
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Alkohol- główny sprawca kłótni.

Post autor: marinnaWR » 29 wrz 2018, o 22:37

malina_grey pisze:
29 wrz 2018, o 15:53

No kto jak kto, ale Ty marinna ? Bez biegania nie źyjesz :mrgreen:
niestety masz złe informacje :| ale może kiedyś :) zależy też od osobistej poprzeczki i celów - co dla kogo jest bieganiem
ODPOWIEDZ