Koleżanka z pracy

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 18 gru 2019, o 21:09

Cześć dziewczyny. Na początku roku przyjęłam się do nowej pracy. Spodobała mi się pewna dziewczyna. Uśmiecha się do mnie, mam wrażenie, że mnie podrywa. A dlaczego tak uważam? Bo, gdy coś do mnie mówi to jej głos staje się niższy i uwodzicielski. Dodam, że gdy rozmawia z innymi to jej głos jest wysoki i prawie piskliwy. Powoli zaczęłam zbierać się na odwagę, żeby ją zaprosić na kawę i jakieś ciacho po pracy, ale po przeanalizowaniu naszych rozmów w pracy jedna rzecz mnie zastanowiła. Ona sprawia wrażenie obrażonej na mnie, nawet gdy tylko delikatnie z niej zażartuję. Inni pracownicy robią sobie z niej bekę notorycznie i ona nie gniewa się na nich, tylko z uśmiechem i żartobliwym tonem im odpowiada. Czasami jest mi jej szkoda, bo niektórzy mają z niej ostrą i trochę chamską polewkę, chociaż ona na to nie zasługuje, bo ma serce na dłoni i wszystkim pomaga. No i ona nie obraża się na tych pracowników. Ja na co dzień jestem dla niej bardzo miła, rozmawia nam się bardzo fajnie, uśmiecha się do mnie i ma ten uwodzicielski głos przy mnie. Ale czasami gdy chcę trochę podroczyć się z nią to ona nie reaguje żartem na te moje zaczepki, tylko odpowiada poważnym tonem. Np. ostatnio widziałam na jej biurku nieumyty kubek z fusami z wczoraj i powiedziałam do niej "O, ktoś zostawił nieumyty kubeczek" a ona na to odpowiedziała z nadąsaną buzią, że czasami ma tyle pracy, że nie ma czasu na umycie kubka. Inni żartują np. że ma rozwiązaną sznurówkę, albo że ma bałagan na biurku i ona nie tłumaczy im się na poważnie, tylko rzuca jakąś zabawną ripostę. A mi zawsze na tego typu zaczepki odpowiada poważnie i przez jakiś czas się gniewa. Potem jej przechodzi i znowu się do mnie uśmiecha i ma uwodzicielski głos. Gdy żartuję na neutralny temat to się śmieje. Chciałabym ją zaprosić na kawusię, ale nie chcę się zbłaźnić. Jak myślicie, dlaczego ona tak bierze do siebie te moje zaczepki? Może robię sobie niepotrzebną nadzieję?
Awatar użytkownika
Akwa35
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 188
Rejestracja: 13 lut 2017, o 10:44

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Akwa35 » 18 gru 2019, o 21:15

Masz w planie zaprosić ją na kawę nie oswiad żyć się. To naprawdę nic takiego.
Awatar użytkownika
Akwa35
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 188
Rejestracja: 13 lut 2017, o 10:44

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Akwa35 » 18 gru 2019, o 21:16

*oświadczyć hehe, sorki, słownik
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 18 gru 2019, o 21:22

Akwa35 pisze:
18 gru 2019, o 21:16
*oświadczyć hehe, sorki, słownik
Spoko, zakumałam o co chodzi. No dobra, ale dlaczego ona reaguje tak poważnie? Może mi się wydaje, że jej się podobam?
Zaufacodnowa
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 656
Rejestracja: 3 lis 2019, o 11:48

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Zaufacodnowa » 18 gru 2019, o 21:47

Gdyby to była moja historia to pewnie trafiłabym w pudło myśląc, że jej się podobam. To Twoją historia, więc zaproś na kawkę. Nic nie tracisz a możesz zyskać.Działaj:-)
Ach co to był za wyścig, ostatni w jej życiu....
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 18 gru 2019, o 22:06

Zaproszę ją na kawę i się oświadczę :shock: A tak poważnie to któregoś razu powiedziałam jej że tylko żartuję, a ona na to, że wie. No więc ja próbowałam innym razem znowu delikatnie ją zaczepiać a ona dalej poważnie mi się tłumaczyła dlaczego robi coś tak, a nie inaczej. Nie bawią jej moje zaczepki więc raczej jej się nie podobam.
spacerowiczka9
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 146
Rejestracja: 18 paź 2019, o 20:33

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: spacerowiczka9 » 18 gru 2019, o 22:08

Gdybym to ja była tą koleżanką to by znaczyło, że Cię bardzo lubię i dlatego te głupie i niepotrzebne złośliwości są przykre, kiedy padają z Twoich ust, a obojętne, kiedy padają z ust osób mi obojętnych.
missmoody
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 101
Rejestracja: 24 paź 2019, o 22:03

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: missmoody » 18 gru 2019, o 22:17

Z autopsji: gdyby ktoś, kto mi się podoba tak mnie zaczepiał to też bym się tłumaczyła, żeby wypaść jak najlepiej przed tą osobą :)
...rappelle-moi le jour et l'année...
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: wojtek » 18 gru 2019, o 22:20

to przestań z niej żartować. jest tyle powodów do żartów, po co żartować z kogoś kto ci się podoba? widocznie jej się to niepodoba jeśli się obraża.
Trudnesprawy
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 89
Rejestracja: 18 lis 2019, o 19:47

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Trudnesprawy » 18 gru 2019, o 22:20

Też sądzę tak, jak spacerowiczka :cool:
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 18 gru 2019, o 22:23

Co ja najlepszego narobiłam? To ona pewnie teraz myśli, że ja jej nie lubię :( Ale ze mnie dupek.
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: wojtek » 18 gru 2019, o 22:26

żeby poderwać dziewczynę nie trzeba z niej beki robić, bo to nie jest miłe. może myślisz że jesteś zabawna, ale może wcale nie jestes. nie żartuj z kogoś kto ci się podoba. ona się obraża no to widać że jej się to nie podoba. inaczej by się nie fochała.
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 18 gru 2019, o 22:31

wojtek pisze:
18 gru 2019, o 22:26
żeby poderwać dziewczynę nie trzeba z niej beki robić, bo to nie jest miłe. może myślisz że jesteś zabawna, ale może wcale nie jestes. nie żartuj z kogoś kto ci się podoba. ona się obraża no to widać że jej się to nie podoba. inaczej by się nie fochała.
No dobra, ale na innych się nie obraża i nie focha, tylko z iskierkami w oczach odpowiada im żartobliwym tonem. Myślałam, że jej się to podoba i że mnie też polubi, no bo przecież mówią, że kto się czubi ten się lubi :?
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: wojtek » 18 gru 2019, o 22:33

mirella1994les pisze:
18 gru 2019, o 22:31
wojtek pisze:
18 gru 2019, o 22:26
żeby poderwać dziewczynę nie trzeba z niej beki robić, bo to nie jest miłe. może myślisz że jesteś zabawna, ale może wcale nie jestes. nie żartuj z kogoś kto ci się podoba. ona się obraża no to widać że jej się to nie podoba. inaczej by się nie fochała.
No dobra, ale na innych się nie obraża i nie focha, tylko z iskierkami w oczach odpowiada im żartobliwym tonem. Myślałam, że jej się to podoba i że mnie też polubi, no bo przecież mówią, że kto się czubi ten się lubi :?
to nie słuchaj co mówią tylko patrz na jej reakcję. może żarty innych ją bawią a twoje nie? a może ma dość zarówno twoich głupich żartów jak i innych ? może czuje się osaczona jak wszyscy z niej bekę robicie? a może o tobie miała lepsze zdanie niż o innych dlatego gdy i ty sobie z niej żartujesz to jej bardziej przykro? po co to robisz? widzisz jej reakcję (obraża się) więc po co wciąż to robisz?
spacerowiczka9
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 146
Rejestracja: 18 paź 2019, o 20:33

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: spacerowiczka9 » 18 gru 2019, o 22:43

mirella1994les pisze:
18 gru 2019, o 22:31
wojtek pisze:
18 gru 2019, o 22:26
żeby poderwać dziewczynę nie trzeba z niej beki robić, bo to nie jest miłe. może myślisz że jesteś zabawna, ale może wcale nie jestes. nie żartuj z kogoś kto ci się podoba. ona się obraża no to widać że jej się to nie podoba. inaczej by się nie fochała.
No dobra, ale na innych się nie obraża i nie focha, tylko z iskierkami w oczach odpowiada im żartobliwym tonem. Myślałam, że jej się to podoba i że mnie też polubi, no bo przecież mówią, że kto się czubi ten się lubi :?
Dla wielu osób to jest nieprawda z tym czubieniem się i lubieniem.
bez_drogowskazu
Posty: 2
Rejestracja: 3 lip 2010, o 17:08

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: bez_drogowskazu » 19 gru 2019, o 05:45

Dzień dobry, zachowanie tej dziewczyny wskazuje na to, ze żywi do Ciebie zupelnie inne uczucia, niż wobec reszty pracowników. Dla własnej swobody i pomniejszenia strachu powiedz, ze zapraszasz Ja na kawe w ramach przeprosin za żarty. Tylko zanim to zrobisz zastanów się, czy próba budowania bliskiej relacji z osobą z pracy, jest dla Ciebie właściwe. Takie sytuacje bywają trudne. Nie mam na myśli samego zakonczenia takiej znajomości, ale również funkcjonowania w trakcie.
Lily993
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 10
Rejestracja: 15 gru 2019, o 21:50

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Lily993 » 19 gru 2019, o 10:07

Hmm... Czasami pewne znaki okazują się błędne. Możesz ją zaprosić na kawę, ale nie rób sobie nadziei. Możesz się boleśnie rozczarować. Oczywiście życzę Ci powodzenia.
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 19 gru 2019, o 19:22

bez_drogowskazu pisze:
19 gru 2019, o 05:45
Dzień dobry, zachowanie tej dziewczyny wskazuje na to, ze żywi do Ciebie zupelnie inne uczucia, niż wobec reszty pracowników.
Dzień dobry. Ona pracuje w tej firmie już od ponad 2 lat, a ja dopiero od roku, więc ona jest bardziej zaznajomiona z wszystkimi pracownikami. Ma takie stanowisko, że bardzo często jest poza biurem, chodzi po całej firmie i załatwia różne sprawy. Jest bardzo komunikatywna, wesoła i mam wrażenie, że ma bardzo dobre relacje z innymi pracownikami. Rozmawia z nimi, opowiada różne historie, śmieje się. Przy nich jest pełna energii. A gdy rozmawia ze mną, to jest jakby spokojniejsza, mówi wolniej, niższym głosem i od czasu do czasu się uśmiecha. Ale mam też wrażenie, że jest w moim towarzystwie trochę spięta i nie mówi tak swobodnie, jak przy innych. Niby nie wyczuwam w niej negatywnych emocji wobec mnie, ale nie widzę w jej zachowaniu entuzjazmu z rozmowy ze mną. Inne dziewczyny przytula, całuje w policzek, delikatnie muska w ramię, nawet te, które z niej ostro żartują. A mnie w ogóle nie dotyka, nie szuka kontaktu fizycznego właściwie od początku, gdy zaczęłam tam pracować, zanim jeszcze wpadłam na ten "genialny" pomysł z tymi zaczepkami. Nie jestem dobra w odczytywaniu czyichś intencji z zachowania, ale czy gdyby mnie lubiła to nie powinna mi tego jakoś okazać? Po nowym roku spróbuję ją zaprosić na kawę, ale coś mi mówi, że to zachowanie nie jest dla mnie zbyt optymistyczne:/
spacerowiczka9
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 146
Rejestracja: 18 paź 2019, o 20:33

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: spacerowiczka9 » 19 gru 2019, o 19:48

mirella1994les pisze:
19 gru 2019, o 19:22
bez_drogowskazu pisze:
19 gru 2019, o 05:45
Dzień dobry, zachowanie tej dziewczyny wskazuje na to, ze żywi do Ciebie zupelnie inne uczucia, niż wobec reszty pracowników.
Dzień dobry. Ona pracuje w tej firmie już od ponad 2 lat, a ja dopiero od roku, więc ona jest bardziej zaznajomiona z wszystkimi pracownikami. Ma takie stanowisko, że bardzo często jest poza biurem, chodzi po całej firmie i załatwia różne sprawy. Jest bardzo komunikatywna, wesoła i mam wrażenie, że ma bardzo dobre relacje z innymi pracownikami. Rozmawia z nimi, opowiada różne historie, śmieje się. Przy nich jest pełna energii. A gdy rozmawia ze mną, to jest jakby spokojniejsza, mówi wolniej, niższym głosem i od czasu do czasu się uśmiecha. Ale mam też wrażenie, że jest w moim towarzystwie trochę spięta i nie mówi tak swobodnie, jak przy innych. Niby nie wyczuwam w niej negatywnych emocji wobec mnie, ale nie widzę w jej zachowaniu entuzjazmu z rozmowy ze mną. Inne dziewczyny przytula, całuje w policzek, delikatnie muska w ramię, nawet te, które z niej ostro żartują. A mnie w ogóle nie dotyka, nie szuka kontaktu fizycznego właściwie od początku, gdy zaczęłam tam pracować, zanim jeszcze wpadłam na ten "genialny" pomysł z tymi zaczepkami. Nie jestem dobra w odczytywaniu czyichś intencji z zachowania, ale czy gdyby mnie lubiła to nie powinna mi tego jakoś okazać? Po nowym roku spróbuję ją zaprosić na kawę, ale coś mi mówi, że to zachowanie nie jest dla mnie zbyt optymistyczne:/
Prawda jest taka, że nie będziesz wiedziała dopóki nie porozmawiasz z nią o tym wprost. To, że Cię nie dotyka może również oznaczać, że się boi przekroczyć granicy dotyku bo wie, że wywoła to w niej jakieś reakcje czy emocje, na które nie chce sobie pozwolić z powodów, które zna na razie tylko ona.
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 20 gru 2019, o 20:43

spacerowiczka9 pisze:
19 gru 2019, o 19:48
To, że Cię nie dotyka może również oznaczać, że się boi przekroczyć granicy dotyku bo wie, że wywoła to w niej jakieś reakcje czy emocje, na które nie chce sobie pozwolić z powodów, które zna na razie tylko ona.
W sumie to dlaczego ja oczekuję od niej, że będzie mnie przytulać, skoro ja sama też mam pewne zahamowania w dotykaniu jej w pracy. Nie to, że nie mam ochoty, wręcz przeciwnie, bardzo bym chciała. Ale obawiam się, że gdy ją dotknę albo przytulę to krew mi uderzy do głowy i obleję się rumieńcem. A te wszystkie dziewczyny, które w pracy klepią się wzajemnie po tyłkach chyba robią to z obojętnością, bo nie zauważyłam, żeby któraś z tego powodu robiła się czerwona jak burak. Tylko jest też taka opcja, że mnie nie dotyka bo po prostu mnie nie lubi :?
Awatar użytkownika
Lady_Banksy
Posty: 8
Rejestracja: 22 gru 2019, o 19:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Lady_Banksy » 22 gru 2019, o 20:03

Rozbawiło mnie ta historia z brudnym kubkiem na biurku :-P
Myślę, że dobrym wyjściem będzie zaproszenie jej na kawę/ babskie zakupy. Generalnie musisz być ostrożna, bo nie zawsze pewne rzeczy są tym, czym się wydają. Spróbuj bardziej się z nią zaprzyjaźnić i przejść na bardziej osobiste tematy. Dowiedz się, czy jest z kimś związana, czy się z kimś spotyka.
Na razie nie rób sobie większych nadziei. :cool:
Obrazek
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 23 gru 2019, o 00:00

Lady_Banksy pisze:
22 gru 2019, o 20:03
Dowiedz się, czy jest z kimś związana, czy się z kimś spotyka.
Z tego, co wiem to była w długoletnim związku z facetem i się rozstali. Teraz nie ma nikogo, a jest trochę starsza ode mnie. Ona też wie, że ja aktualnie jestem sama, bo kiedyś rozmawiałyśmy na ten temat. Między nami było w porządku, tak dosyć miło jak na koleżanki z pracy. Ale ja uznałam, że jestem trochę nudna dla niej i chciałam się zabawić w trochę niegrzeczną dziewczynkę rzucając jej tę uwagę o fusach. Albo kiedyś, gdy ją zobaczyłam rano to powiedziałam, że mogę jej pożyczyć swój grzebień, bo jej włosy stoją na czubku głowy. Innym pracownikom odpowiedziałaby coś w stylu, że pokłóciła się z grzebieniem, a mi zaczęła się tłumaczyć, że jak szła do pracy, to wiał straszny wiatr i jej te włosy rozburzył. Wyjęła lusterko i zaczęła się czesać z nadąsaną miną i powiedziała poważnym tonem, że musi te włosy obciąć, bo włażą jej do oczu.
Potem już gdy się mijałyśmy na korytarzu to patrzyła na mnie bez uśmiechu i spuszczała wzrok w dół. Po paru dniach jej przeszło i znowu było miło, ale nie wiem, czy ona jest miła, bo mnie lubi, czy po prostu nie chce ze mną zadzierać. Jestem w kropce, bo ona wie, że ja nikogo nie mam, a mimo to nie proponuje spotkania poza pracą i obawiam się, że nie jest zainteresowana.
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: jasandra » 23 gru 2019, o 11:42

Jak mi ktoś tak powiedział, to DZIĘKUJĘ, ale nie miałabym już ochoty na żadne spotkania.
Ostatnio jedna dziewczyna powiedziała mi żartem cos przykrego, a że ją lubię, to zrobiło mi się bardzo smutno. Próbowała się wytłumaczyć, że to żart, i mimo że to wiedziałam, to był czuły punkt. Powiedziałam jej, że przejdzie mi, potrzebuję chwili. Nie naciskała, bo też jej było przykro, że sprawiła mi przykrość. A znam ją już dosyć dobrze. Gdyby ktoś mi na starcie takie rzeczy zasadzał, trzymałbym się z daleka. Mogłaś już przerąbać sprawę, takie rzeczy potrafią długo kłuć.
Awatar użytkownika
Lady_Banksy
Posty: 8
Rejestracja: 22 gru 2019, o 19:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Lady_Banksy » 23 gru 2019, o 12:23

Może na Twoje żarty reaguje inaczej, bo jeszcze za słabo się znacie. Czasami jest tak, że jeśli nie znasz dobrze drugiej osoby, to trudno jest Ci wyłapać, co jest żartem, a co prawdziwym przytykiem. Może z nią jest tak samo?
W każdym razie zaprzestań na razie "żartów" i spróbuj się z nią bardziej zaprzyjaźnić. Póki co, nie dawaj jej sygnałów, że jesteś zainteresowana "czymś więcej", niż tylko przyjaźnią. Tym bardziej, że nie wiesz, czy jest biseksualna, czy heteroseksualna. Myślę, że na początek tak będzie najlepiej, asekuracyjnie i bezpiecznie.
Obrazek
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 23 gru 2019, o 22:24

jasandra pisze:
23 gru 2019, o 11:42
Gdyby ktoś mi na starcie takie rzeczy zasadzał, trzymałbym się z daleka. Mogłaś już przerąbać sprawę, takie rzeczy potrafią długo kłuć.
Prawda jest taka, że ona mi się bardziej podoba z tymi rozwianymi włosami, niż z uczesanymi grzecznie i na gładko. Tylko po prostu nie chciałam powiedzieć, że świetnie wygląda w takiej fryzurze, bo mogłaby pomyśleć, że mówię to ironicznie. No już sama nie wiem, czy chwalić ją prosto z mostu tak jak czuję, czy troszkę się z nią droczyć. Wiem, że każda z nas jest inna i inaczej reaguje na takie zaczepki, ale ja np. bardziej lubię, gdy dziewczyna uwodzi mnie igrając ze mną, niż gdy prawi mi komplementy i jest dla mnie milusia. Czy te jej reakcje świadczą o negatywnych emocjach wobec mnie?
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: wojtek » 25 gru 2019, o 09:16

mirella1994les pisze:
23 gru 2019, o 22:24
jasandra pisze:
23 gru 2019, o 11:42
Gdyby ktoś mi na starcie takie rzeczy zasadzał, trzymałbym się z daleka. Mogłaś już przerąbać sprawę, takie rzeczy potrafią długo kłuć.
Prawda jest taka, że ona mi się bardziej podoba z tymi rozwianymi włosami, niż z uczesanymi grzecznie i na gładko. Tylko po prostu nie chciałam powiedzieć, że świetnie wygląda w takiej fryzurze, bo mogłaby pomyśleć, że mówię to ironicznie. No już sama nie wiem, czy chwalić ją prosto z mostu tak jak czuję, czy troszkę się z nią droczyć. Wiem, że każda z nas jest inna i inaczej reaguje na takie zaczepki, ale ja np. bardziej lubię, gdy dziewczyna uwodzi mnie igrając ze mną, niż gdy prawi mi komplementy i jest dla mnie milusia. Czy te jej reakcje świadczą o negatywnych emocjach wobec mnie?
dlaczego zamiast sprawdzać jej reakcję na twoje żarty to mówisz co ty wolisz? chcesz poderwać ją, czy siebie? bylo dobrze między wami zanim zaczęłaś z niej drwić, potem się popsuło. to jak myślisz, co ona woli? milusią ciebie, czy drwiącą ciebie?
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 25 gru 2019, o 11:02

wojtek pisze:
25 gru 2019, o 09:16
dlaczego zamiast sprawdzać jej reakcję na twoje żarty to mówisz co ty wolisz? chcesz poderwać ją, czy siebie? bylo dobrze między wami zanim zaczęłaś z niej drwić, potem się popsuło. to jak myślisz, co ona woli? milusią ciebie, czy drwiącą ciebie?
Wygląda na to, że mnie woli milusią. A ja głupia byłam przekonana, że ona mnie polubi jeszcze bardziej, gdy zacznę się z nią droczyć, tak jak inni. Wiecie, ja trochę głupieję w jej towarzystwie i plącze mi się język. Próbowałam ją przeprosić, ale wyszło trochę nieudolnie. Ale ona jest kumata i wiedziała o co mi chodzi. Popatrzyła na mnie i powiedziała żartobliwym tonem, że się nie gniewa, ale w jej szeroko otwartych niebieskich oczach widziałam smutek :cry:
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: wojtek » 25 gru 2019, o 11:19

a nie pomyślałaś że polubiła cię tylko dlatego że wlasnie byłaś inna od tych wszystkich wyśmiewających wszystko pustych lasek? z którymi może i żartuje, ale co innego może zrobić w pracy? a to przecież nie oznacza że je lubi. może lubiła ciebie właśnie za twoją "normalność" i bycie milusią. a ty upodobniłaś się do reszty lasek w firmie, czym widocznie zraziłaś ją do siebie i teraz wasze relacje się popsuły. moze ją rozczarowałaś i dlatego się dąsa i focha? niby jej wina bo niepotrzebnie miała jakieś swoje wyobrażenia na twoj temat (o ile miała i o ile moja teza jest słuszna), ale prawo do wycofania się z tej relacji jednak ma. najgorsze co można zrobić to przestać być sobą i zacząć naśladować innych, w przekonaniu że tak będzie lepiej.
Trudnesprawy
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 89
Rejestracja: 18 lis 2019, o 19:47

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: Trudnesprawy » 25 gru 2019, o 11:55

Nie wiem,ja bym juz chyba nie chciala z Toba kontaktu wiekszego ale nie ze wzg. na zarty a ogolnie irytowalby mnie Twoj styl bycia... Moge ci pozyczyc grzebien, nie no porazka...Ja bym odpowiedziala, ze gdybym chciala od kogos pozyczyc grzebien to bym pozyczyla I zebys moze zainteresowala sie swoimi wlosami...
mirella1994les
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 18 gru 2019, o 20:26

Re: Koleżanka z pracy

Post autor: mirella1994les » 25 gru 2019, o 12:01

wojtek pisze:
25 gru 2019, o 11:19
a nie pomyślałaś że polubiła cię tylko dlatego że wlasnie byłaś inna od tych wszystkich wyśmiewających wszystko pustych lasek?
No to teraz pewnie uważa mnie za taką samą pustą laskę jak tamte pozostałe i już nie mam u niej szans. Za błędy niestety trzeba płacić. Ona nigdy nie powiedziała złego słowa pod moim adresem, a ja zachowałam się wobec niej jak idiotka. Nie jestem jej warta.
ODPOWIEDZ