Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
konieckropka
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2022, o 08:26

Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: konieckropka » 26 lip 2022, o 09:23

Dziewczyny!
Od bardzo długiego czasu zabieram się do tego, żeby napisać, nie jestem stałą bywalczynią forów internetowych, zresztą wiazam, że to nie miejsce na tego typu uzewnętrznianie się, jednak to miejsce jest zupełnie inne i wiem, że bardziej zostanę zrozumiana niż wyśmiana.
Zastanawiam się nad swoją orientacją seksualną.
Do wieku dorosłego, nawet późno dorosłego byłam przekonana, że jestem hetero, było dla mnie nie do pomyślenia, jak kobieta może być zafascynowana inną kobietą, ale z czasem, kiedy dostęp do internetu stał się już powszechnym zjawiskiem, zaczęłam wyszukiwać filmów z lesbijkami, uwielbiałam patrzeć jak dają sobie rozkosz, by potem, albo w trakcie, zaspokoić swoje potrzeby, bo podniecenie było tak ogromne, że musiało znaleźć swoje ujscie.
Od zawsze spotykałam się tylko i wyłącznie z mężczyznami. Przeważnie były to związki, zdarzały się jakieś przelotne, tylko sam seks.
Nigdy nie czułam satysfakcji w łóżku. Nawet jeżeli bardzo się nakręciłam, że będzie fajnie, niestety spotykało mnie rozczarowanie. Zaczęłam się masturbować, by rozładować napięcie i wtedy było mi dobrze, tylko czułam straszne wyrzuty sumienia.
Wiele lat upłynęło zanim spotkałam mężczyznę, który jest dla mnie idealny pod każdym względem, intelektualnie, fizycznie, emocjonalnie, również w sferze seksualnej. Nasze życie erotyczne nie należy do monotonnych, jesteśmy osobami aktywnymi w łóżku, szukającymi nowych doznań, pozycji etc. Przestałam robić sobie dobrze, chyba że przy nim (czasem lubi popatrzeć jak się bawię zwłaszcza gadżetami, żeby później móc dołączyć), filmy też oglądamy razem ale rzadko, wolimy to robić niz oglądać jak robią to inni ;-)
Mimo wszystko do tej pory nie ma dla mnie bardziej podniecającego widoku, niż widok lesbijek, a konkretnie gdy jedna lub dwie aktywne liżą sutki tej pasywnej. Ewentualnie trójkąt FFM. Jak mąż zaczyna się nimi zajmować, uwielbiam jak jednego pieści językiem, drugiego zwilżonym palcem, a ja wyobrażam sobie, że tem drugim zajmuje się jakaś kobieta (żadna konkretną, po prostu kobieta). Odlatuje wtedy do innego świata.
Będąc małą dziewczynką zostałam pod opieką starszej od siebie dziewczyny. Nie pamiętam ile miałyśmy wtedy lat, ale ja nie więcej niż 7-8, ona max 14-16. Przyjeżdżała na wakacje do dziadków. Zabrała mnie wtedy na spacer i za pniem ściętego drzewa rozłożyła kocyk. Pamiętam, że powiedziała, że teraz będziemy się bawić w dom, ona będzie mamą, a ja jej małym dzieckiem. Podniosła bluzkę do góry, kazała mi się położyć u niej na kolanach i ssać i lizać jej sutki. Piersi miała piękne, duże, sterczące sutki, tak je zapamiętałam. Zabawa wydawała mi się nieco dziwna, ale było to dla mnie przyjemne, więc nie stawiałam oporów. Potem się położyła i ssałam jej jeden sutek potem drugi, a ona poruszała dziwnie biodrami i miała rękę w majtkach. Wtedy nie wiedziałam co robi i po co, uświadomiłam sobie to dopiero wówczas, kiedy sama odkryłam przyjemność z pieszczenia łechtaczki.
Do czego zmierzam... Ta scena bardzo mocno zapadła mi w pamięci. W sumie najbardziej w kobiecym ciele podniecają mnie duże piersi, sama też jestem posiadaczką dużego biustu. Gdyby kiedyś trafiła się okazja żeby zająć się kobiecymi sutkami pewnie bym się nie zastanawiała, niestety od tamtej pory nigdy taka sytuacja nie powtórzyła się.
Jak myślicie, czy po prostu jestem biseksualna, bo większość kobiet tak ma mimo, że się do tego nie przyznaje, czy to, co wydarzyło się przed laty miało znaczący na to wpływ?
Wybaczcie, że chaotycznie i że tak się rozpisałam, jednak nie mam doświadczenia w pisaniu, zwłaszcza w internecie, aczkolwiek tylko Wy możecie mi pomóc...
tymka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 87
Rejestracja: 19 sty 2021, o 14:22

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: tymka » 27 lip 2022, o 12:31

Raczej to jedno wydarzenie nie miało tak istotnego wpływu-ale to tylko moje zdanie. Społeczeństwo narzuca nam kobietom mężczyzn-skoro nie byłaś w związku z kobietą nie możesz wiedzieć jak to jest i się określić.
truestorytrue
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 195
Rejestracja: 28 maja 2022, o 17:41

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: truestorytrue » 27 lip 2022, o 14:35

Strach pomyśleć, skąd się biorą takie wątki. Całe szczęście jestem ograniczona do lesbijstwa. A taki potencjał forum był.
konieckropka
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2022, o 08:26

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: konieckropka » 28 lip 2022, o 06:38

Skąd się biorą takie wątki? Może z życia... Weź pod uwagę że każdy jest inny, nie wszyscy są tacy sami jak ty... :roll: i nie każdy ma odwagę rozmawiać na takie tematy choćby z przyjaciółką, pozostaje internet, bo być może gdzieś na drugim końcu Polski jest ktoś, kto ma podobnie i potrafi pomoc?
Sympatyczna1974
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 306
Rejestracja: 8 lut 2022, o 08:03

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: Sympatyczna1974 » 28 lip 2022, o 13:11

konieckropka wydaje mi się, że orientacja seksualna to nie tylko fizyczny aspekt odbioru czy wole kobietę czy mężczyznę w łóżku i z kim chce uprawiać sex.Orientacja to nie tylko sam sex i na tym koniec. Na orientacje składają się jeszcze inne czynniki min. co siedzi w mojej głowie co w psyche mi gra, pociąg nie tylko seksualny, strona emocjonalna i psychiczna. Kobiety czy mężczyźni mogą się podobać, ich ciała ich wygląd to jak zachowują się w czasie sexu i jak go uprawiają tak to nazwijmy. Ale to nie tylko to. Tak swoją droga ta młoda kobieta tą zabawą namieszala w Twojej głowie. Myśle, że nie powinnaś drążyć tematu bo po co Ci takie rozkminy nic to Ci nie daje. Piszesz że pasują Ci pewne zachowania i ok
Awatar użytkownika
neutrall
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 345
Rejestracja: 5 kwie 2014, o 16:27

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: neutrall » 28 lip 2022, o 22:12

Może wprost i bez ogródek... Byłaś molestowana seksualnie, stałaś się narzędziem seksualnym w wieku dziecięcym. I jak kolwiek to nie wydawało Ci się wtedy za dziecka, dziwne, przyjemne, czy stanowiło jakąś niewinną zabawę, to spotkało Cię zło i coś co być może, wywróciło twoje życie związkowe do góry nogami. I w wieku dorosłym, żeby ogarnąć ten rozgardiasz w tej sferze, powinnaś to przerobić i nazwać rzeczy po imieniu... Trywializowanie tego i odbieranie tego jako jakąś niewinna zabawe z przeszłości, rzutuje na dalsze życie i jest zamkniętym kołem. Akuratnie nie przepadam zbytnio za psychoterapeutami, ale kwestia molestowania seksualnego w wieku dziecięcym, jest bardzo delikatnym i złożonym problemem, więc dobry psychoterapeuta się przyda, aby to przerobić i wyjść na prostą. To że nie odczuwasz głębokiej traumy bo wydawało Ci się to jakąś niewinną zabawą, nie oznacza że wszystko jest ok, bo nie jest.
A tak na marginesie to zastanawiające... Możliwe że padłaś ofiarą nastolatki, która możliwe że również była molestowana. Nie chce nic z góry zakładać, ale jakoś trudno mi uwierzyć że dzieciak 13-14 lat, w czasach ograniczonego dostępu do internetu... Dopuszcza się sam z siebie molestowania młodszego dziecka.
''Wolność to stan umysłu''
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: goreka » 29 lip 2022, o 17:11

neutrall pisze:
28 lip 2022, o 22:12
A tak na marginesie to zastanawiające... Możliwe że padłaś ofiarą nastolatki, która możliwe że również była molestowana. Nie chce nic z góry zakładać, ale jakoś trudno mi uwierzyć że dzieciak 13-14 lat, w czasach ograniczonego dostępu do internetu... Dopuszcza się sam z siebie molestowania młodszego dziecka.
To akurat jest możliwe. Zdarza się
Ella_Bronia
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 619
Rejestracja: 15 mar 2013, o 18:41

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: Ella_Bronia » 29 lip 2022, o 18:49

neutrall pisze:
28 lip 2022, o 22:12
Może wprost i bez ogródek... Byłaś molestowana seksualnie, stałaś się narzędziem seksualnym w wieku dziecięcym. I jak kolwiek to nie wydawało Ci się wtedy za dziecka, dziwne, przyjemne, czy stanowiło jakąś niewinną zabawę, to spotkało Cię zło i coś co być może, wywróciło twoje życie związkowe do góry nogami. I w wieku dorosłym, żeby ogarnąć ten rozgardiasz w tej sferze, powinnaś to przerobić i nazwać rzeczy po imieniu... Trywializowanie tego i odbieranie tego jako jakąś niewinna zabawe z przeszłości, rzutuje na dalsze życie i jest zamkniętym kołem. Akuratnie nie przepadam zbytnio za psychoterapeutami, ale kwestia molestowania seksualnego w wieku dziecięcym, jest bardzo delikatnym i złożonym problemem, więc dobry psychoterapeuta się przyda, aby to przerobić i wyjść na prostą. To że nie odczuwasz głębokiej traumy bo wydawało Ci się to jakąś niewinną zabawą, nie oznacza że wszystko jest ok, bo nie jest.
A tak na marginesie to zastanawiające... Możliwe że padłaś ofiarą nastolatki, która możliwe że również była molestowana. Nie chce nic z góry zakładać, ale jakoś trudno mi uwierzyć że dzieciak 13-14 lat, w czasach ograniczonego dostępu do internetu... Dopuszcza się sam z siebie molestowania młodszego dziecka.
Mnie też się to wydaje dziwne i mało prawdopodobne.
konieckropka
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2022, o 08:26

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: konieckropka » 30 lip 2022, o 09:36

Sympatyczna1974 pisze:
28 lip 2022, o 13:11
konieckropka wydaje mi się, że orientacja seksualna to nie tylko fizyczny aspekt odbioru czy wole kobietę czy mężczyznę w łóżku i z kim chce uprawiać sex.Orientacja to nie tylko sam sex i na tym koniec. Na orientacje składają się jeszcze inne czynniki min. co siedzi w mojej głowie co w psyche mi gra, pociąg nie tylko seksualny, strona emocjonalna i psychiczna. Kobiety czy mężczyźni mogą się podobać, ich ciała ich wygląd to jak zachowują się w czasie sexu i jak go uprawiają tak to nazwijmy. Ale to nie tylko to. Tak swoją droga ta młoda kobieta tą zabawą namieszala w Twojej głowie. Myśle, że nie powinnaś drążyć tematu bo po co Ci takie rozkminy nic to Ci nie daje. Piszesz że pasują Ci pewne zachowania i ok
Na pewno jesteś dużo lepiej zorientowana w tematyce les i na pewno masz rację. Generalnie to nigdy nie dążyłam ani w myślach ani w życiu do tego, żeby mieć z kobietą jakąś relację bliższą niż przyjaźń. Jeśli chodzi o ten aspekt życia, to byli tylko i wyłącznie mężczyźni, z którymi nigdy nie udało się osiągnąć kompletnego spełnienia zarówno w sferze duchowej jak i fizycznej. Nigdy do końca wszystko nie grało, a łóżkowo to już była porażka. Dopiero z mężem orkiestra zagrała (może dlatego właśnie nim został, bo jest partnerem, ojcem, przyjacielem, kochankiem😁). Skąd zatem te ciągoty do kobiet? Może po prostu chęć spróbowania czegoś nowego, nie wiem...
konieckropka
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2022, o 08:26

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: konieckropka » 30 lip 2022, o 09:52

neutrall pisze:
28 lip 2022, o 22:12
Może wprost i bez ogródek... Byłaś molestowana seksualnie, stałaś się narzędziem seksualnym w wieku dziecięcym. I jak kolwiek to nie wydawało Ci się wtedy za dziecka, dziwne, przyjemne, czy stanowiło jakąś niewinną zabawę, to spotkało Cię zło i coś co być może, wywróciło twoje życie związkowe do góry nogami. I w wieku dorosłym, żeby ogarnąć ten rozgardiasz w tej sferze, powinnaś to przerobić i nazwać rzeczy po imieniu... Trywializowanie tego i odbieranie tego jako jakąś niewinna zabawe z przeszłości, rzutuje na dalsze życie i jest zamkniętym kołem. Akuratnie nie przepadam zbytnio za psychoterapeutami, ale kwestia molestowania seksualnego w wieku dziecięcym, jest bardzo delikatnym i złożonym problemem, więc dobry psychoterapeuta się przyda, aby to przerobić i wyjść na prostą. To że nie odczuwasz głębokiej traumy bo wydawało Ci się to jakąś niewinną zabawą, nie oznacza że wszystko jest ok, bo nie jest.
A tak na marginesie to zastanawiające... Możliwe że padłaś ofiarą nastolatki, która możliwe że również była molestowana. Nie chce nic z góry zakładać, ale jakoś trudno mi uwierzyć że dzieciak 13-14 lat, w czasach ograniczonego dostępu do internetu... Dopuszcza się sam z siebie molestowania młodszego dziecka.
W ten sposób o tym nie myślałam, tzn ze to było molestowanie... I nie uważałam tego za jakiś wielki problem wymagający wynurzeń na kozetce, bo nie czułam się pokrzywdzona, wręcz przeciwnie, wspominam to z sentymentem. Nie byłam do niczego zmuszona, bardziej zachęcona. Zresztą do niczego więcej mnie nie nakłaniała, ale wezmę to po uwagę, bo może faktycznie wymaga to przepracowania i problem zniknie całkiem, niewykluczone. I właśnie dlatego poruszyłam ten wątek tutaj, bo chyba na żadnym innym forum nie otrzymałabym takiej odpowiedzi.
A co do czasów bez internetu... Owszem, nikt nawet wtedy nie myślał, że będzie w ogóle coś takiego jak internet, dostęp do takich treści był mocno ograniczony, ale były kasety VHS, gazety... A ta dziewczyna przyjeżdżała do rodziny, w której byli praktycznie sami dorastający chłopcy, więc myślę, że mieli tego typu asortyment pochowany. Mój mąż nawet mówił mi, że jako nastolatek miał z kolegami bazę, gdzie trzymali świerszczyki itp, a filmy dla dorosłych też puszczali w nocy...
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, zaczęłam patrzeć na to nieco inaczej i dałaś mi do myślenia.
Sympatyczna1974
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 306
Rejestracja: 8 lut 2022, o 08:03

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: Sympatyczna1974 » 30 lip 2022, o 09:55

Kobiety są elastyczne seksualnie tak to nazwijmy i wcale nie musi tsk być że lesbijka ma być odrazu pewna lesbijka od nastoletnich lat albo po 20 roku życia. Tak samo bi . To się odkrywa czasem dość późno mając już swoje porażki w związkach. Często dużo różnych związków i relacji trzeba doświadczyć żeby odkryć to coś i już tak zostanie…
konieckropka
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2022, o 08:26

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: konieckropka » 1 sie 2022, o 12:54

Sympatyczna1974 pisze:
30 lip 2022, o 09:55
Kobiety są elastyczne seksualnie tak to nazwijmy i wcale nie musi tsk być że lesbijka ma być odrazu pewna lesbijka od nastoletnich lat albo po 20 roku życia. Tak samo bi . To się odkrywa czasem dość późno mając już swoje porażki w związkach. Często dużo różnych związków i relacji trzeba doświadczyć żeby odkryć to coś i już tak zostanie…
Właśnie o to chodzi... Przy czym temat zwiazku/ślubu nie podlega u mnie dyskusji, tutaj jestem jakby 100% hetero. Aczkolwiek ten pociąg do kobiecego ciała mnie od dłuższego czasu zastanawiał i czy przeszłość mogła mieć na to wpływ, czy my kobiety już po prostu tak mamy 🤭 jak z koleżankami rozmawiałam czasem to wszystkie zgodnym chórem twierdziły że z kobietą absolutnie, a u mnie już tej pewności nie ma, bo gdyby kiedyś jakaś kobieta zaproponowała mi coś więcej niż koleżeństwo czy przyjaźń to myślę że jednak bym się zdecydowała spróbować 🤭
Sympatyczna1974
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 306
Rejestracja: 8 lut 2022, o 08:03

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: Sympatyczna1974 » 1 sie 2022, o 13:11

Chcieć spróbować a czuć coś innego niż tylko samo spróbowanie dla spróbowania to zupełnie inne sprawy ktore nie maja związku z orientacja. To nie jest tak że kobieta jakaś tam podejdzie i mnie dotknie i spojrzy sie i już to jest to na zawsze, bo to odkryłam i już.
konieckropka
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2022, o 08:26

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: konieckropka » 2 sie 2022, o 18:48

A może to po prostu prawda, że większość kobiet jest biseksualna tylko nie każda się do tego przyznaje...
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: goreka » 2 sie 2022, o 20:24

nie
konieckropka
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2022, o 08:26

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: konieckropka » 2 sie 2022, o 21:07

No to nie wiem jak to wytłumaczyć... Wygląda na to, że jestem hetetyczką ze skłonnościami biseksualnymi 😉 a skoro większość nie ma takich skłonności dlatego dopateywalam się swojej fascynacji szczególnie kobiecym biustem właśnie w tym, czego doświadczyłam w dzieciństwie.
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: AnnaArendt » 4 sie 2022, o 10:44

konieckropka pisze:
30 lip 2022, o 09:52
neutrall pisze:
28 lip 2022, o 22:12
Może wprost i bez ogródek... Byłaś molestowana seksualnie, stałaś się narzędziem seksualnym w wieku dziecięcym. I jak kolwiek to nie wydawało Ci się wtedy za dziecka, dziwne, przyjemne, czy stanowiło jakąś niewinną zabawę, to spotkało Cię zło i coś co być może, wywróciło twoje życie związkowe do góry nogami. I w wieku dorosłym, żeby ogarnąć ten rozgardiasz w tej sferze, powinnaś to przerobić i nazwać rzeczy po imieniu... Trywializowanie tego i odbieranie tego jako jakąś niewinna zabawe z przeszłości, rzutuje na dalsze życie i jest zamkniętym kołem. Akuratnie nie przepadam zbytnio za psychoterapeutami, ale kwestia molestowania seksualnego w wieku dziecięcym, jest bardzo delikatnym i złożonym problemem, więc dobry psychoterapeuta się przyda, aby to przerobić i wyjść na prostą. To że nie odczuwasz głębokiej traumy bo wydawało Ci się to jakąś niewinną zabawą, nie oznacza że wszystko jest ok, bo nie jest.
A tak na marginesie to zastanawiające... Możliwe że padłaś ofiarą nastolatki, która możliwe że również była molestowana. Nie chce nic z góry zakładać, ale jakoś trudno mi uwierzyć że dzieciak 13-14 lat, w czasach ograniczonego dostępu do internetu... Dopuszcza się sam z siebie molestowania młodszego dziecka.
W ten sposób o tym nie myślałam, tzn ze to było molestowanie... I nie uważałam tego za jakiś wielki problem wymagający wynurzeń na kozetce, bo nie czułam się pokrzywdzona, wręcz przeciwnie, wspominam to z sentymentem. Nie byłam do niczego zmuszona, bardziej zachęcona. Zresztą do niczego więcej mnie nie nakłaniała, ale wezmę to po uwagę, bo może faktycznie wymaga to przepracowania i problem zniknie całkiem, niewykluczone. I właśnie dlatego poruszyłam ten wątek tutaj, bo chyba na żadnym innym forum nie otrzymałabym takiej odpowiedzi.
A co do czasów bez internetu... Owszem, nikt nawet wtedy nie myślał, że będzie w ogóle coś takiego jak internet, dostęp do takich treści był mocno ograniczony, ale były kasety VHS, gazety... A ta dziewczyna przyjeżdżała do rodziny, w której byli praktycznie sami dorastający chłopcy, więc myślę, że mieli tego typu asortyment pochowany. Mój mąż nawet mówił mi, że jako nastolatek miał z kolegami bazę, gdzie trzymali świerszczyki itp, a filmy dla dorosłych też puszczali w nocy...
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, zaczęłam patrzeć na to nieco inaczej i dałaś mi do myślenia.
Zdrowa relacja seksualna zachodzi pomiędzy dwojgiem lub więcej dorosłych ludzi, w zakresach na które każda ze stron daje świadoma zgodę.

Czym innym jest zdrowe zainteresowanie seksem w wieku nastoletnim, gdzie każdy młodziak wie że to o seks chodzi. Miałaś 7 lat. To za wcześnie na inicjacje seksualną (a to się właśnie stało) i akcja ta nie była twoja inicjatywa, nawet nie wiedziałaś o co chodzi.

To było molestowanie a dokładniej to zmuszanie (droga namowy) do podjęcia "innych czynności seksualnych". Bo o ile ty nie wiedziałaś co robisz to już dziewczyna wiedziała.

Możesz wypierać, możesz romantyzowac, zmiękczać i usprawiedliwiać. Jednak nadal: była molestowana seksualnie w dzieciństwie.
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Jak wydarzenia z dzieciństwa mogą wpłynąć na dorosłe życie?

Post autor: goreka » 4 sie 2022, o 17:10

Kiedyś wyczytalam, że niektórzy księża mówią, iż interesują się młodymi chłopcami dlatego, że nigdy inny rodzaj seksu nie był dla nich dostępny. W czasie, kiedy normalnie następuje zazwyczaj inicjacja seksualna, oni byli w seminarium. Myślę, że to tylko wymówka.
Jeśli chcesz tłumaczyć swoją domniemaną biseksualnosc tym, że ktoś nakłonił cię do "innej czynności seksualnej" a Tobie to się podobało, to ja tego nie kupuje. Jeśli potrzebujesz przyczyny to po pierwsze nie akceptujesz tego w sobie, po drugie sugerujesz, że jest to coś nienormalnego.
Zastanów się co Ty mówisz.
ODPOWIEDZ