Wege - tym razem przepisy

Nasze ulubione potrawy, przepisy kulinarne, diety cud. Tu piszemy o zdrowym odżywianiu i o tym co tłuste, słodkie i niezdrowe ... ale takie smaczne.
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 4 kwie 2009, o 20:26

Znalazlam fajny przepis.

ZIEMNIAKI PO SRODZIEMNOMORSKU

kilka ziemniakow, oliwa, gesty jogurt, czosnek, kostka Knorra "oliwa z oliwek z bazylia".

Ziemniaki gotujemy w lupinach, studzimy, obieramy, kroimy w talarki. W tzw. miedzyczasie jogurt doprawiamy sola ziolowa i dorzucamy sporo przecisnietego przez praske czosnku, wstawiamy do lodowki. Na glebokiej patelni podgrzewamy troche oliwy, wrzucamy kostke i energicznie mieszamy do rozpuszczenia, po czym wrzucamy ziemniaki i mieszamy. Podgrzewamy chwile, wykladamy na talerz i kazda porcje ozdabiamy spora porcja sosu jogurtowo-czosnkowego. Pachnie pieknie, smakuje bardzo dobrze.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
olodum
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 459
Rejestracja: 14 cze 2005, o 00:00
Lokalizacja: wawa

Post autor: olodum » 12 kwie 2009, o 07:34

Ireth pisze:Znalazlam fajny przepis.

ZIEMNIAKI PO SRODZIEMNOMORSKU

kilka ziemniakow, oliwa, gesty jogurt, czosnek, kostka Knorra "oliwa z oliwek z bazylia".

Ziemniaki gotujemy w lupinach, studzimy, obieramy, kroimy w talarki. W tzw. miedzyczasie jogurt doprawiamy sola ziolowa i dorzucamy sporo przecisnietego przez praske czosnku, wstawiamy do lodowki. Na glebokiej patelni podgrzewamy troche oliwy, wrzucamy kostke i energicznie mieszamy do rozpuszczenia, po czym wrzucamy ziemniaki i mieszamy. Podgrzewamy chwile, wykladamy na talerz i kazda porcje ozdabiamy spora porcja sosu jogurtowo-czosnkowego. Pachnie pieknie, smakuje bardzo dobrze.

Przepis zrealizowany, wypróbowany. Opisując jednym słowem doznania kulinarne - pyszka :wink:
Awatar użytkownika
anabelle30
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2009, o 01:00

Post autor: anabelle30 » 14 kwie 2009, o 01:34

...a JA polecam ...kuleczki z płatków owsianych...)))

- 3 łyżki masła
- 4 łyżki cukru
- 50g czekolady mlecznej
- 1 i 1/2 szkl. płatków owsianych
- 2 łyżki płatków migdałowych
- kilka kropel olejku migdałowego
- 2 łyżki rodzynek
- 3 łyżki mleka w proszku

Do "obtoczenia" kulek - czekolada mleczna rozpuszczona w "kąpieli" wodnej- można
wykorzystać== kakao.

2 łyżki masła.. roztopić na patelni, wsypać połowę! płatków owsianych i cały czas
mieszając uprażyć, pod koniec dodać płatki migdałowe by tez zdążyły się
zarumienić.

W osobnym rondelku =zagotować mleko z cukrem i pozostałym masłem. Zdjąć z
ognia, dodać połamaną czekoladę i wymieszać by się rozpuściła. Dodać rodzynki,
olejek migdałowy i mleko w proszku, następnie uprażone płatki owsiane i
pozostałe - nieuprażone. Dokładnie wymieszać.
Gdy masa będzie jeszcze ciepła formować kulki i obtaczając je w rozpuszczonej
czekoladzie, odstawić do wystudzenia.

Gotowe i życzę smacznego..
:)
Awatar użytkownika
po-prostu-ja
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 910
Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Zielona Góra <> Londyn

Post autor: po-prostu-ja » 14 kwie 2009, o 22:18

Znam to... ale jako ... "gówienka" :D (u mnie się używało zamiast czekolady, gorzkiego kakao) . Moje ulubione ciacha niegdyś.
To kwestia matematyki. Zawsze.

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 15 kwie 2009, o 11:20

po-prostu-ja pisze:Znam to... ale jako ... "gówienka" :D (u mnie się używało zamiast czekolady, gorzkiego kakao) . Moje ulubione ciacha niegdyś.
U nas to sie nazywalo makaroniki.
W ogole przepis nadaje sie do slodkosci ;). Tu dajemy dania obiadowe :P.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 5 maja 2009, o 19:20

Z ksiazki "Cooking for your vegetarian kids" zrobilam dzis warzywny sos do makaronu. Przepis na 4 osoby, z dedykacja dla Kasi.

Skladniki:
por, duza marchew, po pol papryki zoltej i czerwonej, baklazan, mala puszka kukurydzy, pol szklanki drobnej soczewicy pomaranczowej, 300 ml bulionu warzywnego z kostki, puszka siekanych pomidorow (najlepiej z chili), ziola, sol, pieprz, pieprz cayenne.

Baklazana, papryke i marchew kroimy w kostke, pora w polplasterki, dusimy w glebokim rondlu na oleju ok. 3 minut, czesto mieszajac. Dodajemy kukurydze, soczewice, pomidory oraz bulion, przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu ok. 30 minut mieszajac od czasu do czasu, na kwadrans przed koncem dodajemy przyprawy do smaku, odkrywamy garnek, niech nadmiar wody odparuje. Sosem polewamy ugotowany makaron (swiderki, muszelki, kokardki itp. Spaghetii i tagiatelle sie sprawdza umiarkowanie dobrze), posypujemy po wierzchu startym cheddarem.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Kelpie
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 193
Rejestracja: 20 cze 2005, o 00:00
Lokalizacja: małopolska

Post autor: Kelpie » 7 maja 2009, o 10:05

a czy Panie robią kotlety z kapusty? jeśli tak to poproszę jakiś przepis wypróbowany :)
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 20 cze 2009, o 19:12

Z kapusty wloskiej moga byc?

Skladniki: glowka kapusty wloskiej, dwie bulki namoczone na noc w mleku, cebula, 3 jajka, galka muszkatolowa, 2 lyzki margaryny, 2 lyzki maki, 2 lyzki tartej bulki, sol, pieprz, olej do smazenia.

Kapuste obrac z zewnetrznych lisci, przekroic na cwiartki, ugotowac. Potem przepuscic przez maszynke wraz z uprzednio usmazona cebula i bulkami, dodac jajko, doprawic sola, pieprzem i galka, wymieszac. Formowac owalne kotlety, obtoczyc kolejno w mace, rozmaconych jajach i bulce, smazyc na oleju. Podawac z puree ziemniaczanym.


Ja dzis robilam kotlety grzybowo-ryzowe. Skladniki: 5 dag suszonych grzybow, cebula, szklanka ryzu, dwie szklanki mleka, 2-3 jaja, sol, pieprz, koperek swiezy, bulka tarta, olej, lyzka masla.

Grzyby ugotowac w wodzie z cebula, miekkie drobno posiekac. Ryz ugotowac na mleku, cieply wymieszac z maslem i jajkami, dodac posiekane grzyby i posiekany koper oraz przyprawy. Formowac kotlety, smazyc na oleju.
Bylo to dobre, ale kotlety mi sie rozpadaly niestety. Nastepnym razem sprobuje z kasza gryczana, jakos bardziej mi pasuje do lesnych grzybow niz ryz.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Kelpie
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 193
Rejestracja: 20 cze 2005, o 00:00
Lokalizacja: małopolska

Post autor: Kelpie » 22 cze 2009, o 22:47

Ireth pisze:Z kapusty wloskiej moga byc?
jak najbardziej, dziekuję :)
zastanawiam sie jak wyjdą z kapustą kiszoną, kiedyś muszę wypróbować

bułeczki już się moczą :)
Awatar użytkownika
Dryzek
super forma
super forma
Posty: 1104
Rejestracja: 2 lut 2005, o 00:00
Lokalizacja: z klatki

Post autor: Dryzek » 24 cze 2009, o 00:23

Na dziś polecam młode cukinie. Wersja najprostsza: pokroić w plastry 0,5 cm , oprószyć solą i ziołami prowansalskimi, smażyć na kilku kroplach oliwy na dobrej teflonowej patelni. Na niezobowiązującą przekąskę w sam raz.
Wersja do ewentualnego mięsa: pokroić w półplasterki, wrzucić na te wyżej wymienione krople oliwy, skropić sokiem z cytryny, oprószyć ziołami, solą i pikantną papryką, podlać niewielką ilością czerwonego wina i dusić do odparowania owego wina. Powinny być al dente. Smak słodko-kwaśno-konkretny ;).
No i na koniec leczo. Cukinie, paprykę, cebulę, marchew, czosnek, przyprawy i co tam komu przyjdzie jeszcze do głowy wrzucić na szybko na oliwę, później podlać bulionem i podusić z 10 minut. Dietetycznie i zdrowo. Jeżeli chodzi o możliwości kulinarne to lato jest piękne ;). Czekam aż bób zleci z ceny ;)!
''quem dii diligunt, adolescens moritur...''

W lodówce pocięta w plastry puszcza do mnie oko krowa... codzienność
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 6 lip 2009, o 17:56

Jadlam dzis pyszny obiad przygotowany przez Wloszke. Na danie zwane parmiggiano skladaja sie baklazany, beszamel oraz sos pomidorowy plus parmezan (grana padano tez jest dobry). Porcja na trzy-cztery osoby.

Dwa baklazany kroimy w cienkie plasterki, oproszamy sola i odstawiamy na pol godziny. Osuszamy papierowym recznikiem, obtaczamy w jajku i bulce i smazymy na brazowo. W naczyniu zaroodpornym ukladamy kolejno plastry baklazana, kilka kleksow obu sosow i posypujemy startym na grubych oczkach tarki serem. Powtarzamy do wyczerpania skladnikow, ostatnia warstwe stanowic powinny sosy z serem. Zapiekac w 175 stopniach ok. 30 minut, podawac z surowka. Bardzo tluste i bardzo pyszne!

P.S. Jesli ktos nie lubi baklazana, moze uzyc mlodej cukinii, ale wtedy nie ma potrzeby solic przed smazeniem.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Aglo
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 531
Rejestracja: 18 lip 2006, o 00:00

Post autor: Aglo » 6 lip 2009, o 21:31

Dziś trafiłam na program na kuchnia.tv dokładnie z tą potrawą; tam między bakłażan dodaje się wyżej wspomniany sos, a następnie grube plastry mozzarelli :)
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Post autor: osiol » 30 sie 2009, o 19:57

Ziemniaczane coś z dedykacją dla Ireth :)

Ziemniaki ugotować utłuc albo przepuścić przez maszynkę. Gdy ostygną dodać przesmażoną cebulę i przyprawy: zioła prowansalskie, świeża mięta też zdaje egzamin, czosnek granulowany, odrobinę majeranku. Wymieszać wszystko i formować małe kotleciki (jak kotlety mielone). Obtoczyć w bułce i krótko smażyć (tak żeby się zarumieniły i były ciepłe).

Do tego szpinak:
- szpinak w liściach podziabać jak tam wyjdzie - na patelnię go. Trochę sera pleśniowego, zioła, pieprz, czosnek i woda. Poddusić żeby ser się stopił i wymieszał ze szpinakiem. Dodać śmietanę. Zagrzać.

Ziemniaczane kotleciki polać szpinakiem i sosem. :)
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 30 sie 2009, o 20:06

Dzieki :) Bede robic, do dzis ten smak na jezyku mam :)
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 1 wrz 2009, o 18:49

Ireth, przecież Ty sera pleśniowego nie jadasz :>
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Post autor: osiol » 1 wrz 2009, o 20:28

U mnie jada :)
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 1 wrz 2009, o 20:31

enzymowka pisze:Ireth, przecież Ty sera pleśniowego nie jadasz :>
Jadam camemberta i brie :P A nawet jak mi Osiol dal gorgonzole, to jakos nie poczulam :cool:.
A serio, przepis rewelacja.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
oraya
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3055
Rejestracja: 16 lis 2008, o 01:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: oraya » 1 wrz 2009, o 20:59

Ireth pisze: A serio, przepis rewelacja.
Dla mnie też pycha, dzisiaj zrobiłam
Awatar użytkownika
ona_czyli_ja
super forma
super forma
Posty: 2045
Rejestracja: 6 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Amager

Post autor: ona_czyli_ja » 2 wrz 2009, o 14:55

Dzieki, Osiol, pyszne bylo :D
Awatar użytkownika
Kelpie
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 193
Rejestracja: 20 cze 2005, o 00:00
Lokalizacja: małopolska

Post autor: Kelpie » 2 wrz 2009, o 18:39

Kotlety z gotowanych ziemniaków są jeszcze lepsze jak się doda do masy startą i podsmażoną marchewkę, można ją podsmażyc z cebulą i czosnkiem. Pycha!!!

A dziś na obiad zrobiłam pseudo spaghetti (znaczy się z oryginalnego przepisu były tylko pomidory z puszki, dużo cebuli, czosnku i bazylii :P)
Podsmażyłam cebulę, dodałam drobno pokrojoną paprykę i czosnek, po 5 minutach wrzuciłam pomidory, drobno pokrojoną marchewkę, por. Dodałam trochę przecieru pomidorowego i dusiłam aż marchewka zmiękła. Wtedy dorzuciłam jeszcze trochę czosnku, kukurydzę i brokuły. Dolałam wody, doprawiłam solą, pieprzem, bazylią i podałam ze świderkami ;] proste, smaczne i szybkie :)

Ostatnio znalazłam fajny przepis na szpinak:

Na patelni podsmażyłam cebulę i czosnek, wrzuciłam mrożony szpinak. Szpinak się grzał na patelni, a ja wtedy pokroiłam ser feta w drobną kostkę i rozmemłałam go z jajkiem na gładką masę. Jak szpinak się już trochę poddusił, wlałam fetę z jajkiem, dodałam trochę śmietany, soli czosnkowej, pieprzu. Poddusiłam jeszcze jakieś 5 minut na patelni. Podałam z makaronem, posypałam drobno pokrojoną fetą i papryką konserwową na słodko. Pyszne!!! :))
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 16 wrz 2009, o 14:29

Nigella Express zainspirowala mnie swoim "curry in a hurry". Oto moj zmodyfikowany przepis, ktory jest jeszcze szybszy niz jej, no i bez uzycia zakazanych produktow ;)

Skladniki:
maly sloik pasty curry, pol paczki mrozonki warzywnej (marchew/kalafior/brokul), mala puszka mleka kokosowego, puszka fasolek (cieciorka, biala fasola, czerwona lub groszek, co kto lubi), duza cebula, sos sojowy.

Na oleju przysmazam posiekana cebule, dodaje paste curry (caly sloik lub pol, w zaleznosci od ostrosci), mieszam, dorzucam warzywa, pare kropel sosu sojowego, przykrywam garnek. Po chwili dodaje mleko kokosowe, mieszam i gotuje ok. 5 minut. Na koncu wrzucam puszke fasolki odsaczonej z zalewy i juz. Mozna jesc z ryzem lub z chlebkiem naan.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 19 wrz 2009, o 18:05

Od kilku miesiecy, a konkretnie od czasu nabycia przez mnie foremki tartowej, zaczelam robic tarty i doszlam do jakiej takiej wprawy, wiec sie dziele przepisami. Nadzienie traktujcie jako sugestie, bo w zasadzie tarte mozna robic z czymkolwiek, co sie lubi.
Ja kupuje gotowe ciasto na spod, ale jak sie ktos lubi bawic, to moze robic kruche. W kazdym razie gotowym ciastem francuskim wyklepiam natluszczona foremke tartowa i wkladam jedno z dwoch nadzien.

Nadzienie 1

Skladniki: 3 pory, 4 marchewki, puszka groszku, sol, pieprz, ostra papryka/chili/cayenne, sos sojowy

Biale czesci porow siekamy, smazymy na masle, dodajemy starte na grubych oczkach tarki marchewki i groszek. Doprawiamy, mieszamy, dusimy 5 minut.

Nadzienie 2

Skladniki: brokul, 4 marchewki, pol puszki groszku, czerwona papryka, duza cebula, sol, pieprz, papryka ostra/chili/cayenne, sos sojowy

Brokula dzielimy na rozyczki, blanszujemy. Na patelni na masle podsmazamy posiekana cebule, potem dodajemy utarta marchew, groszek, papryke i troche sosu sojowego, dusimy 5 minut, doprawiamy do smaku.

Lekko ostudzone nadzienie wykladamy na ciasto i zalewamy masa jajeczno-smietanowa (4 jajka i szklanka smietany kremowki, rozbeltane razem). Posypujemy startym serem i wstawiamy do nagrzanego na 180 stopni piekarnika na 25 minut.

Bardzo pyszny obiad.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Post autor: babette » 19 wrz 2009, o 20:10

No to się zamawiam :)
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
Emocja
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 933
Rejestracja: 14 lis 2007, o 00:00

Post autor: Emocja » 20 wrz 2009, o 20:35

osiol pisze:Ziemniaczane coś z dedykacją dla Ireth :)
Pycha było! :P :P
"Chamstwu trzeba się sprzeciwiać siłom i godnościom osobistom!"
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 3 lis 2009, o 17:17

Dzis na obiad byl makaron ze szpinakiem:

Pol paczki szpinaku rozmrazamy na masle na patelni, doprawiamy solidnie pieprzem, sola i chili, dodajemy pare zabkow czosnku i troche smietany. Makaron penne gotujemy. Mieszamy makaron ze szpinakiem, na talerzu posypujemy uprazonymi na suchej patelni pestkami slonecznika. Bardzo smaczne i sycace :)
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Sayu-chan
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 158
Rejestracja: 19 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Go vege! czyli jak miec obiad w pol godziny :)

Post autor: Sayu-chan » 11 sty 2010, o 14:25

No co jest, moje drogie wegeforemki :)? Wyczerpały się pomysły? Przejrzałam caaały temat bo mi ostatniego czasu los zesłał bezmięsną kobietę (jak to bardzo ładnie witch ujęła na stronie trzeciej) i w piątek mamy zamiar coś ugotować (i już niebawem muszę ją przekonać do szpinaku - jeżeli nie je się mięsa, jak można żyć bez szpinaku? :O o ile potrafiłabym wyrzec się od biedy tego mięsa, to szpinaku - neveeer ^^)
Nie wiem, czy ktoś tu wspominał o naleśnikach ze szpinakiem właśnie, to żeby nie offtopować za bardzo i nie gadać tylko o dupie Maryni (z całym szacunkiem dla Maryni, po prostu to moja specjalność), podaję przepis, który moja mama znalazła w teletygodniu.

NALEŚNIKI ZAPIEKANE ZE SZPINAKIEM

składniki:
- 45 dag mrożonego szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- 3 jajka
- 15 dag twarogu
- 200 ml mleka
- 10 dag mąki
- 4 łyżki oleju
- 200 ml śmietany
- 5 dag żółtego sera
- sól, pieprz

I do rrroboty:
Szpinak rozmrozić na małym ogniu i wymieszać z czosnkiem, jajkiem i twarogiem. Oprószyć solą i pieprzem. Ubić pozostałe jajka z mlekiem i mąką aby powstało gładkie ciasto, usmaż naleśniki na oleju. Każdy naleśnik posmaruj szpinakiem i zwiń. Śmietanę wymieszaj z tartym serem i takim sosem posyp naleśniki. Zapiekaj przez 10 min w temperaturze 180 stopni.
[size=75][i]Tam gdzie się kocha, nigdy nie zapada noc.
Serce to cząstka człowieka,
Które tęskni, kocha i czeka.[/i][/size]
Awatar użytkownika
dobranocka13
super forma
super forma
Posty: 3030
Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00

Re: Go vege! czyli jak miec obiad w pol godziny :)

Post autor: dobranocka13 » 11 sty 2010, o 19:06

Sayu-chan pisze: (...) i już niebawem muszę ją przekonać do szpinaku (...)
Na naleśnikach ze szpianakiem powinno Ci się udać :)
Ja się w ten właśnie sposób do szpinaku przekonałam, choć zamiast zwykłego twarogu dodaję fetę.
Awatar użytkownika
Sayu-chan
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 158
Rejestracja: 19 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Go vege! czyli jak miec obiad w pol godziny :)

Post autor: Sayu-chan » 11 sty 2010, o 19:39

dobranocka13 pisze:
Sayu-chan pisze: (...) i już niebawem muszę ją przekonać do szpinaku (...)
Na naleśnikach ze szpianakiem powinno Ci się udać :)
Ja się w ten właśnie sposób do szpinaku przekonałam, choć zamiast zwykłego twarogu dodaję fetę.
Właśnie zajadam i dodałam i twaróg i fetę do farszu :) I jest suuuper <3
Najwyżej jak następnym razem będziemy pichcić u mnie (bo w piątek pichcimy u niej) to zrobię jej naleśniki właśnie (:
[size=75][i]Tam gdzie się kocha, nigdy nie zapada noc.
Serce to cząstka człowieka,
Które tęskni, kocha i czeka.[/i][/size]
Awatar użytkownika
oraya
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3055
Rejestracja: 16 lis 2008, o 01:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Go vege! czyli jak miec obiad w pol godziny :)

Post autor: oraya » 23 sty 2010, o 21:22

Dwie szybkie zupy na bazie serków topionych:
serowo-cebulowa
do garnka z wrząca wodą wrzucamy serek topiony o smaku śmietankowym i bulion w kostce. Gotuje się to ok pół godziny na bardzo wolnym ogniu, czasami warto pomieszać.
Cebulę trzeba pokroić w krążki, zeszklić i wrzucić do wywaru, nie dodajemy żadnych przypraw.Gotowe. Dobrze smakuje posypane grzankami

Zupa z dyni
do wywaru bulionowo-serkowego wrzucamy pokrojony w kostkę miąższ dyni, doprawiamy białym pieprzem. Gotujemy dopóki dynia nie zmięknie
Smaczne z grzankami albo makaronem razowym
"... ja nic nie sądzę, głowa mnie od tego boli. Źle robi na mózg"
Awatar użytkownika
Kelpie
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 193
Rejestracja: 20 cze 2005, o 00:00
Lokalizacja: małopolska

Re: Go vege! czyli jak miec obiad w pol godziny :)

Post autor: Kelpie » 5 lut 2010, o 09:57

Przepis ze stronki zwegowanych - Warzywa zapiekane w cieście naleśnikowym

składniki:
dowolne warzywa - ja użyłam mrożonki Leczo, cebuli, czosnku
ciasto naleśnikowe: 2 jajka, 2/3 szklanki mąki/ 3/4 szklanki mleka, szczypta soli
2 łyżki oliwy do naczynia żaroodpornego

przygotowanie:
robimy ciasto naleśnikowe, odstawiamy na bok; naczynie żaroodporne smarujemy oliwą i wstawiamy na 10 minut do piekarnika na 200 stopni; w tym czasie podsmażamy warzywa na patelni, doprawiamy do smaku solą, pieprzem, bazylią, oregano i papryką słodką, lub tym na co mamy ochotę; po 10 minutach wyjmujemy naczynie z piekarnika, wlewamy ciasto naleśnikowe, na wierzch wrzucamy warzywa; można posypać startym serem; zapiekamy ok 25 minut w temp. ok 200 stopni.

Robiłam wczoraj, wyszło pyyycha :)
ODPOWIEDZ