oliveoil pisze: ↑31 sty 2022, o 14:21
Pod pretekstem walki z oszustwami podatkowymi rząd wprowadził podatek, który uderzy w wiele przedsiębiorstw. Pogorszy sytuację firm, które walczą o rentowność i zmagają się ze skutkami podwyżek gazu i energii.
Rząd pomaga przedsiębiorcom w walce o rentowność i zmaganiem się ze skutkami podwyżek gazu i energii. Firma na F (jest alternatywą dla Tauronu i PGNiG), po obniżce VATu przysłała do naszej firmy korektę faktury za gaz (cena na fakturze 12.000 zł minus korekta 8.000 zł = 4.000 zł, czyli tyle, ile płaciliśmy przed podwyżkami gazu). Korekta nie była spowodowana tylko i wyłącznie wprowadzeniem przez rząd zerowej stawki za gaz, ale również była wynikiem interwencji szefa, który przycisnął firmę F i okazało się, że narzuciła ona zbyt wysoką cenę, chcąc zarobić na naiwności przedsiębiorców.
Co w tym złego, że rząd walczy z firmami, które od lat ukrywają przychody i zawyżają koszty, żeby uniknąć płacenia podatku? Kreatywna księgowość od lat kwitła w Polsce pod przyzwoleniem PO. Właściciele brali drogie samochody w leasing na firmę, odliczali koszty, a potem wykupowali firmowe limuzyny prywatnie za bezcen. Przedsiębiorcy jeździli prywatnie służbowymi samochodami, odliczając sobie koszty paliwa i eksploatacji. Urząd skarbowy nie mógł się tego doczepić, bo dzięki PO firmy mogły sobie spokojnie to wszystko wliczyć w koszty. A zwykły obywatel był ścigany za niezłożenie PITu w terminie, jak najgorszy przestępca skarbowy. Przedsiębiorcy mimo, że zarabiali krocie, nie płacili składek ZUS, a leczyli się za darmo na kasę chorych. A zwykłemu pracownikowi jak dużo wynagrodzenia zżerają składki ZUS? To było sprawiedliwe? Nie mówię o tej patologii, która nie pracuje i tylko żyje z 500+ i innych świadczeń. W tej kwestii z PiSem się nie zgadzam. Prawda jest taka, że 500+ ma na celu zdobycie głosów w wyborach.
Nie będę wyliczać litanii, co dobrego PiS zrobił dla gospodarki. Ale wisienką na torcie plusów jest to, że żeby przedsiębiorca mógł sobie odliczyć VAT musi najpierw
zapłacić swoim kontrahentom za towary i usługi, które od nich kupił. Jak było wcześniej? Mógł sobie odliczyć VAT w momencie, gdy firma wystawiła mu fakturę nawet, gdy jeszcze za nią nie zapłacił. Taki przedsiębiorca nakupował sobie masę towarów od różnych firm, które mu zaufały i dały odroczony termin płatności. A potem siup, firmę likwidował, znikał z towarem, odliczonym VATem, a jego kontrahenci zostawali z niczym, bez zapłaty.
Dlaczego tak bardzo szkoda Ci firm, które działały na rynku wykazując fikcyjnie niskie dochody, albo nie wykazując ich wcale? Dlaczego nie szkoda Ci tych kontrahentów, którzy upadają, bo nie otrzymują zapłaty od takich firm "słupów"?. Myślisz, że takich firm-oszustów było mało? Niby firma taka biedna, a właściciel wozi się ekstra samochodami i ma wille nad morzem, czy w górach. Nie zazdroszczę, bo kto bogatemu zabroni? Sama nieźle zarabiam i nie muszę nikomu zazdrościć. Ale współczuję tym firmom, które za czasów PO upadały, bo nie mogły się doprosić zapłaty od kontrahentów.
Dzięki ulepszeniu ściągalności VATu i uszczelnieniu kontroli celnej PiS ma M I L I A R D Y na świadczenia socjalne i wbrew temu, co piszą niektóre media nie zadłużają państwa. Problem w tym, że światopoglądowo PiS jest bardzo zacofany i jeżeli będzie miał większość parlamentarną w kolejnych wyborach to wprowadzi w Polsce reżim, jak na Białorusi. Żeby temu zapobiec, trzeba zagłosować tak, żeby PiS nie mógł rządzić samodzielnie i żeby drugą siłą w parlamencie była partia, która ma bardziej liberalne poglądy. Jeżeli wybierzemy PO, to znowu będą złodziejsko rozkradać majątek publiczny, jak to politycy z tej partii robili jeszcze w czasach 1990-1995, a potem w latach 2007-2015.
Lewica światopoglądowo, a PiS ekonomicznie - to jest plan na dobrą przyszłość Polski.
A jeżeli ktoś mi powie, że PO ma dobrych ekonomistów, to przypominam dla zainteresowanych: proszę wpisać na youtube
Białe kołnierzyki #05: Afera FOZZ. Zorganizowana kradzież finansów Polski, a wtedy dowiecie się, co z finansami publicznymi zrobili ekonomiści, wspierający obecnie PO, czyli Balcerowicz i Rosati.