Feminizm przeciwko pornografii

Wszystko na temat ruchu feministycznego, a więc: fakty, mity, różnorodność opinii i postaw, ważne wydarzenia, a także sylwetki działaczek.
EuropaWschodnia
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 11 kwie 2013, o 13:45

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: EuropaWschodnia » 20 kwie 2013, o 21:48

Ale ja wiem dokładnie o czym piszę, mi sprawia przyjemność jak ktoś chce mi udowodnić coś co jest absurdem, bo wiem co jest w życiu najważniejsze przeszedłem przez ciężkie próby by tego nie rozpoznać i uważam że nie ma czegoś takiego jak zagubienie z którego nie da się wyjść.
ona_333
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 6 cze 2013, o 12:42

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: ona_333 » 6 cze 2013, o 21:07

Pornografia jest zdecydowanie czymś złym i bardzo uwłacza godności kobiet, ponieważ jest to traktowanie jej jak przedmiot. Jest to zjawisko bardzo niemoralne, a wręcz obrzydliwe. Kiedyś czytałam, że etyka definiuje pornografie i prostytucje jako uzależnienia seksualne. Trochę ciężko to rozumieć jako uzależnienie, ale może to sprawa dla etyków. Co do ograniczenia pornografii to powiem tak: za społecznymi kampaniami przeciwko pornografii jestem jak najbardziej, ale za ograniczeniem ze strony państwa to nie. Jestem za wolnością osobistą i uważam, że jak ktoś chce sobie oglądać takie filmy to niech to robi i mimo, że jest to niemoralne to niewolno narzucać na to aparatu państwowego, który będzie kontrolował jednostkę nawet w tak intymnej kwestii. To tak jak z braniem narkotyków. Uważam to za zło, ale jestem przeciwna zakazowi brania narkotyków. Wracając do tematu nie wyobrażam sobie (niestety), żeby udało się pornografie ograniczyć, ponieważ jest duże zapotrzebowanie w społeczeństwie na to... zawsze było i będzie. I niestety to paskudztwo na zawsze będzie obecne w świecie, ale to nie znaczy, że nie należy z tym walczyć! Tylko jak? Ja widzę tylko sens w kampaniach społecznych. Macie jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
Legion
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 55
Rejestracja: 24 lip 2014, o 19:58

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: Legion » 24 lip 2014, o 20:41

Rozumiem w pełni potrzebę odpowiedniego, subtelniejszego (?) porno dla kobiet i powinny ją panie dostać, po części dlatego iż panowie swoją posiadają a po części będą z tego miliardowe zyski więc po co dyskryminować naszą płeć ;)

Ale.... żeby zaraz zabierać męskie porno ? Po pierwsze, to bardziej mi się podoba, po drugie żyjemy w świecie, gdzie równouprawnienie nie ma być tylko hasłem, prawda ?

I w końcu - skoro ja wolę mocną pornografię, bez wysublimowanych gier wstępnych bez konkretnego scenariusza, gdyż od porno oczekuję seksu a nie ślubu na końcu, to takich kobiet jak ja jest trochę więcej.
W niebie brak wszys­tkich in­te­resujących ludzi.
Fryderyk Nietzsche
stargazer
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 79
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:07

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: stargazer » 24 lip 2014, o 22:24

I have a very neutral perspective on the aspect of pornography other than it can be a medium for sex trafficking which I think the general public including myself am strongly opposed to. The objectification of women there, from my perspective, is subjective. It all depends on who is watching and what kind of porn is being watched :). There are so many varieties these days, it can't be limited to victimizing women alone. I suppose one can claim that the majority of which "objectify women," but really and it just so happens that across the centuries, men and their fantasies have been the primary target market for such things... because well, they haven't really been hiding the extent of their potential promiscuity behind the double standards of virginity.
Nie mowie po Polsku :(. Mowisz po angielsku? :)
Awatar użytkownika
ephedra_viridis
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 131
Rejestracja: 11 lip 2014, o 21:40

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: ephedra_viridis » 25 lip 2014, o 15:04

moim zdaniem forma pornografii i prostutucji jaką mamy to nie przyczyna a objaw choroby naszego społeczeństwa

fantazje o dominacji nie są tworzone przez pornografię, to pornografia sprzedaje się pokazując męskie fantazje; w większości takie fantazje wynikają u chłopców z kompleksów i nacisków kulturowych na bycie silnymi, zdobwyczymi, przy braku realnym możliwości zaspokojenia swojego bardzo silnego popędu sekusalnego z drugą osobą

myślę że to ma silniejszy wpływ niż pornografia
^^$o.o!O Inicjowana Kapłanka Iluminowanej Loży O!o.o$^^
Awatar użytkownika
Legion
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 55
Rejestracja: 24 lip 2014, o 19:58

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: Legion » 25 lip 2014, o 21:13

ephedra_viridis pisze:moim zdaniem forma pornografii i prostutucji jaką mamy to nie przyczyna a objaw choroby naszego społeczeństwa

fantazje o dominacji nie są tworzone przez pornografię, to pornografia sprzedaje się pokazując męskie fantazje; w większości takie fantazje wynikają u chłopców z kompleksów i nacisków kulturowych na bycie silnymi, zdobwyczymi, przy braku realnym możliwości zaspokojenia swojego bardzo silnego popędu sekusalnego z drugą osobą

myślę że to ma silniejszy wpływ niż pornografia
Wypraszam sobie, ja nie posiadam kompleksów 8) ale ja nie jestem chłopcem...

I nie, to nie objaw ani nie przyczyna choroby naszego społeczeństwa, wystarczy sięgnąć wstecz. Kojarzysz Markiza de Sade'a? A co powiedział Mikołaj Rej o społeczeństwie w jego czasach na temat seksualności? A sławetny burdel w smoczej jaskini na we wzgórzu wawelskim ? Świat się nie zmienia pod względem psychologicznym, owszem posiadamy nowe technologie, zmieniamy także nasze środowisko, ale nie zmieniamy siebie. Historia zatacza koła, równouprawnienie czy dominacja kobie to nie wymysł dzisiejszych czasów, porno także nie, wszelkiego rodzaju dewiacje seksualne istniały i istnieć będą.

A co do maltretowania kogoś w trakcie seksu - nie jest to nacisk społeczeństwa. Większość mężczyzn owszem, podnieca widok związanej partnerki, nawet gwałty ale sami tego nie zrobią, nie są w stanie wykrzesać odpowiedniej agresji. Każdy z nas nosi w sobie potwora, każdego z nas podnieca siła a jednak czym innym jest zadawanie bólu a czym innym oglądanie aktorek.

Męskie fantazje ? Bynajmniej :)
W niebie brak wszys­tkich in­te­resujących ludzi.
Fryderyk Nietzsche
Awatar użytkownika
dorawu
Posty: 7
Rejestracja: 28 lip 2014, o 15:25

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: dorawu » 30 lip 2014, o 10:10

ephedra_viridis pisze:moim zdaniem forma pornografii i prostutucji jaką mamy to nie przyczyna a objaw choroby naszego społeczeństwa

fantazje o dominacji nie są tworzone przez pornografię, to pornografia sprzedaje się pokazując męskie fantazje; w większości takie fantazje wynikają u chłopców z kompleksów i nacisków kulturowych na bycie silnymi, zdobwyczymi, przy braku realnym możliwości zaspokojenia swojego bardzo silnego popędu sekusalnego z drugą osobą

myślę że to ma silniejszy wpływ niż pornografia
Dlaczego pornografia i prostytucja koniecznie muszą być łączone z dewiacją i chorobą? Jeśli osoby biorące udział w produkcjach pornograficznych mają zapewnione dobre warunki pracy - to nie widzę w tego typu filmach niczego krzywdzącego.

A fantazje są różne, chłopcy równie często fantazjują o upokarzaniu kobiet, co o byciu przez nie upokarzanymi. Seks łączy się z przemocą, tak samo jak łączy się z miłością, czułością.
Awatar użytkownika
ephedra_viridis
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 131
Rejestracja: 11 lip 2014, o 21:40

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: ephedra_viridis » 30 lip 2014, o 13:42

Dlaczego pornografia i prostytucja koniecznie muszą być łączone z dewiacją i chorobą?
Nie muszą, ale są. Wynika to z chrześcijańskiej kultury w którym seks i wszystko co się z nim wiąże, to rzecz grzeszna, a więc domena Szatana i wszystkiego co złe. To dlatego właśnie seksbiznes istnieje i jest opanowany przez mafię.
Jeśli osoby biorące udział w produkcjach pornograficznych mają zapewnione dobre warunki pracy - to nie widzę w tego typu filmach niczego krzywdzącego.
Prostytutki natomiast zwykle nie mają, tylko płacą haracz a jak nie chcą to muszą bać sie o swoje życie.
Wypraszam sobie, ja nie posiadam kompleksów ale ja nie jestem chłopcem...
Ok - ty. Jak napisałaś - nie jesteś. Wejdź sobie na 4chan itp. i poczytaj o fantazjach seksualnych męskiej częsci nastolatków. Tu nie chodzi tylko o dominacje nad kobietą. Kobieta w tych fantazjach sprowadza się do roli berzwolnej lalki która służy tylko i wyłącznie zaspokajaniu ich potrzeb - bo w to, że mogliby zaspokoić porzeby kobiety, nie wierzą. Dalej to prowadzi do rozwijania się osobowości i seksualności gwałciciela.
Większość mężczyzn owszem, podnieca widok związanej partnerki, nawet gwałty ale sami tego nie zrobią, nie są w stanie wykrzesać odpowiedniej agresji.
Kwestia natężenia frustracji seksualnej. Poza tym - niech będzie, mnie pociągają silni mężczyźni i silne kobiety. Nie aż do stopnia BDSM co prawda, ale jednak. Tylko - gdzie się zaczyna patologia i kończy się norma? Jak to określić?
^^$o.o!O Inicjowana Kapłanka Iluminowanej Loży O!o.o$^^
Gaik
super forma
super forma
Posty: 1074
Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: Gaik » 30 lip 2014, o 14:31

Nie rozumiem dlaczego obok pornografii pojawia się prostytucja.To nie ma ze sobą nic wspólnego, poza powiązaniem ze sferą życia. Czyli na takiej samej zasadzie z pornografią i prostytucją powiązany jest seks małżeński, poradnictwo seksuologiczne, produkcja zabawek erotycznych czy prokreacja.

Pornografia jest dla mnie formą sztuki. W dodatku jedyną, której chciałoby mi się bronić.Pozwala zaspokoić i wyrazić swoje popędy bez szkody dla kogokolwiek, niezależnie od tego jakie by one nie były. Jest w tym trochę wolności.Ludzie grają i oglądają dobrowolnie.Tak dobrowolnie, że amatorskie filmiki wypierają zorganizowaną produkcję.Wasza troska o upadek porno przemysłu jest zatem bezzasadna. Internet rozprawia się z nim skuteczniej.

Przemoc? BDSM, to praktyki doceniane przez obie płcie.Gwałty, to wcale nie jest tak łatwo znaleźć. Zwykle inscenizacja jest miernej jakości, tak, że ciężko się wczuć w prezentowaną sytuację. A szkoda. Bo na zgrozę Lolity, nie wszystkie kobiety to hipokrytki.

Generalnie jest mnóstwo filmów gdzie występują same kobiety albo mężczyźni. Adresowane do wszelkich grup czyli nie jest to np. tylko seks kobiet z adresatem w postaci heteroseksualnego mężczyzny.W ogóle jest tego mnóstwo. Wystarczy wejść w kategorie na stronie pierwszego lepszego e-sklepu czy takiej gdzie ogląda się darmo.

I jeszcze: współczuję heteroseksualnym Paniom, które są w związku z osobami wymagającymi, ich zdaniem, ubezwłasnowolnienia. To musi uwłaczać godności, takie życie z kimś, kto nie panuje nad popędami, nie rozróżnia fikcji od realu i pod wpływem filmu, potrafi się zmienić w potwora.
Przeciętny Kazio, jest co prawda nieco niebezpieczny i pozbawiony wyższych uczuć, ale za to prosty i głupawy. Na tej podstawie wystarczy mu odciąć demoralizujące rozrywki wprowadzając w tym czasie bodźcowanie subtelnymi, czyli kobiecymi szlachetnymi zabiegami takimi jak kotlety,majsterkowanie,zabawa z dziećmi i mizianie. Dopiero odpowiednio obwarowany wychowawczymi metodami staje się odpowiednim partnerem i może nawet niekastratem.
Awatar użytkownika
Legion
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 55
Rejestracja: 24 lip 2014, o 19:58

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: Legion » 31 lip 2014, o 00:54

ephedra_viridis pisze: Nie muszą, ale są. Wynika to z chrześcijańskiej kultury w którym seks i wszystko co się z nim wiąże, to rzecz grzeszna, a więc domena Szatana i wszystkiego co złe. To dlatego właśnie seksbiznes istnieje i jest opanowany przez mafię.
Mafię? Może po części, wiele z tych firm działa na legalu.

Prostytutki natomiast zwykle nie mają, tylko płacą haracz a jak nie chcą to muszą bać sie o swoje życie.
Trafiłaś w sedno, PROSTYTUTKI. Świat nie jest czarno biały - część dziewczyn czy mężczyzn jest potwornie wykorzystywana - w tych przemysłach bierzemy pod uwagę jedynie kobiety, tymczasem ktoś musi je gwałcić przed kamerą... Jednak wiele z tych osób dorobiło się niemało forsy na sprzedawaniu takiego seksu. Sama wiesz jak wiele gwiazd zaczynało od produkcji porno.

Ok - ty. Jak napisałaś - nie jesteś. Wejdź sobie na 4chan itp. i poczytaj o fantazjach seksualnych męskiej częsci nastolatków. Tu nie chodzi tylko o dominacje nad kobietą. Kobieta w tych fantazjach sprowadza się do roli berzwolnej lalki która służy tylko i wyłącznie zaspokajaniu ich potrzeb - bo w to, że mogliby zaspokoić porzeby kobiety, nie wierzą. Dalej to prowadzi do rozwijania się osobowości i seksualności gwałciciela.
A co wiesz o moich ? ;)
Wiesz o tym, że porno pomaga rozładować napięcie seksualne, co za tym idzie chroni przed gwałtami ? Czytałam kiedyś o tym bardzo ciekawy artykuł, który traktował o sprawcach gwałtów.
Te najgroźniejsze rodzą się w inny sposób - powoli, za każdym razem stoją za tym nie tylko fantazje ale i psychika i przeszłość, od samej fantazji nikomu ni zrobisz krzywdy. KAŻDY gwałciciel ma psychikę socjopaty, inaczej nie zadałby bólu lub... taką ma kulturę.
Kwestia natężenia frustracji seksualnej. Poza tym - niech będzie, mnie pociągają silni mężczyźni i silne kobiety. Nie aż do stopnia BDSM co prawda, ale jednak. Tylko - gdzie się zaczyna patologia i kończy się norma? Jak to określić?
Frustracji? Nie, libido. Patologia zaczyna się w miejscu, gdzie świadomie krzywdzisz, a nie kiedy dwie osoby godzą się na ciężki, ordynarny seks.

Zgadzam się z Gaik
W niebie brak wszys­tkich in­te­resujących ludzi.
Fryderyk Nietzsche
Awatar użytkownika
Rivaille
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2015, o 22:31

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: Rivaille » 16 lut 2015, o 12:56

Śmieszny jest ten ból niektórych feministek o pornografię, o całe to uprzedmiotowianie kobiet, które w niej występują. No sorry, nikt kobiet grających w filmach porno do tego nie zmusza. Dostają za to wynagrodzenie (warto zaznaczyć - dobre wynagrodzenie) i same sobie taką opinię wystawiają.
eminem98xd
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 826
Rejestracja: 2 lip 2014, o 19:46

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: eminem98xd » 13 maja 2020, o 14:05

Moim zdaniem akcje przeciwko pornografii mogą tylko zaszkodzić. Zalegalizowanie prostytucji mogło by bardziej uchronić prawa ludzkie osób które biorą udział w tego typu filmach oraz osób które są prostytutksmi.
Również musiał by się zmienić punkt widzenia na seks.
Ale na zawsze musiała by zniknąć dziewica Maryja i monoteistyczne religie z naszych mentalności.
eminem98xd
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 826
Rejestracja: 2 lip 2014, o 19:46

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: eminem98xd » 13 maja 2020, o 14:06

Rivaille pisze:
16 lut 2015, o 12:56
Śmieszny jest ten ból niektórych feministek o pornografię, o całe to uprzedmiotowianie kobiet, które w niej występują. No sorry, nikt kobiet grających w filmach porno do tego nie zmusza. Dostają za to wynagrodzenie (warto zaznaczyć - dobre wynagrodzenie) i same sobie taką opinię wystawiają.
Zdziwiła byś się że nikt ich nie zmusza...
Wynagrodzenie albo śmierć?
Mi że nikt ich nie zmusza,ale według mnie też zasługują na ludzkie prawa.
wild_endorphine
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 161
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 19:08

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: wild_endorphine » 15 sie 2020, o 13:28

Ja w ogóle nie widzę sensu w feminizmie walczącym z fetyszami. I tak nie wygrasz. Jak dla mnie ktoś może sobie nawet mieć fetysz mizogini (tak, istnieje) i póki rozumie, że to tylko fetysz - coś, co robisz w łóżku ze zgadzającą się na to osobą i na określonych zasadach - a nie przenosi tego na życie codzienne w stosunku do kobiet generalnie, to nie mam z tym problemu. Dlatego zamiast walczyć z upodobaniami seksualnymi wolałabym, żeby edukować ludzi na czym tak naprawdę polega udzielanie świadomej zgody (consent) i właśnie takiego rozdzielania kwestii erotycznej od życia codziennego. Tego, że sam fakt, że kręci cię kobieta (co jest natrulane) nie znaczy, że musisz uważać, że możesz sobie próbować po nią sięgnąć jak po brzoskwinkę z drzewa, kiedy ta nie ma na to ochoty. Że nie trzeba zakazywać ludziom posiadania seksualności (walka z wiatrakami) tylko że nie wyklucza to szacunku dla drugiego człowieka - że wciąż można szanować kogoś, do kogo czujesz erotyczny pociąg (nie wiem czemu ludzie mają z tym taki problem).

Problem z pornografią polega na warunkach pracy (często aktorzy i aktorki nie wiedzą, jakie sceny będą z nimi kręcone, więc ciężko o prawdziwy consent) oraz podwójnych standardach moralnych dla mężczyzn i kobiet występujących w filmach, jak i również wśród odbiorców (kobieta oglądająca porno to wciąż w niektórych środowiskach tabu). Również tego, że filmów kierowanych w stronę kobiet jest mało i jest to bardzo zaniedbana grupa odbiorców (zwłaszcza mnie to drażni w przypadku lesbijskiej "kinematografii", bo ona jest kreowana przez mężczyzn dla mężczyzn - co widać na odległość). [ciach] no, nie wszystko na tym świecie musi być dla nich. Uwolnić lesbijskie porno od męskiego wpływu! :D
wild_endorphine
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 161
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 19:08

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: wild_endorphine » 15 sie 2020, o 13:32

eminem98xd pisze:
13 maja 2020, o 14:05
Moim zdaniem akcje przeciwko pornografii mogą tylko zaszkodzić. Zalegalizowanie prostytucji mogło by bardziej uchronić prawa ludzkie osób które biorą udział w tego typu filmach oraz osób które są prostytutksmi.
Również musiał by się zmienić punkt widzenia na seks.
Ale na zawsze musiała by zniknąć dziewica Maryja i monoteistyczne religie z naszych mentalności.
W punkt! Zwłaszcza, że prostytutki to grupa bardzo narażona na agresję i gwałt. A to właśnie przez marginalizację. W ogóle myślenie w stylu "ale jak to tak :o" musi przestać przesłaniać nam logikę. Często, choć nie zawsze bierze się z religii.
eminem98xd
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 826
Rejestracja: 2 lip 2014, o 19:46

Re: Feminizm przeciwko pornografii

Post autor: eminem98xd » 19 sie 2020, o 02:47

wild_endorphine pisze:
15 sie 2020, o 13:32
eminem98xd pisze:
13 maja 2020, o 14:05
Moim zdaniem akcje przeciwko pornografii mogą tylko zaszkodzić. Zalegalizowanie prostytucji mogło by bardziej uchronić prawa ludzkie osób które biorą udział w tego typu filmach oraz osób które są prostytutksmi.
Również musiał by się zmienić punkt widzenia na seks.
Ale na zawsze musiała by zniknąć dziewica Maryja i monoteistyczne religie z naszych mentalności.
W punkt! Zwłaszcza, że prostytutki to grupa bardzo narażona na agresję i gwałt. A to właśnie przez marginalizację. W ogóle myślenie w stylu "ale jak to tak :o" musi przestać przesłaniać nam logikę. Często, choć nie zawsze bierze się z religii.
Tak,po pierwsze prostytutki są nie postrzegane jako ludzie tylko jak ścierwa z którymi można zrobić co się chce i które zasługują na takie traktowanie ( tutaj też jest kwestia którą zależy od nas kobiet,ostatnio była sytuacja w moim mieście że jest pewna babka co lubi sobie uprawiać seks i każdy z nas starszych Takie 20-30 wiedzieliśmy o tym i to akceptowaliśmy. Jakieś gówniary zaczęły ją wyzywać za to od kurwy,tak samo jak jakas kobieta jest tą taką kokieterką to zaraz inne zazdrosne kobiety też zniszcza jej życie,i jesli sie my kobiety nie zmienimy wobec siebie w tych małych kwestiach to w kwestii prostytutek też sie nic nie zmieni.
A po 2 skoro jest to nielegalne to wiadomo jacy ludzie się zajmują w takich sektorach.
Mafiozi,psychopaci i bardzo źli ludzie.
ODPOWIEDZ