Czy ja moge byc Trano

Wszystko na temat ruchu feministycznego, a więc: fakty, mity, różnorodność opinii i postaw, ważne wydarzenia, a także sylwetki działaczek.
Sad_Rabbit
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 468
Rejestracja: 12 lis 2017, o 20:08

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Sad_Rabbit » 4 sty 2019, o 12:51

Elinor pisze:
4 sty 2019, o 12:08
Przeszkadza, ale nie chcę robić sobie tutaj złej reklamy. Jeszcze by któraś pomyślała, że jestem jakimś creepem, który chce "naprostowywać" lesbijki. Z drugiej strony, nie mam z tymi formami rodzajowymi aż takiego dużego problemu. Ale czasami czuję się na tym forum dziwnie i nieadekwatnie.
W takim razie chyba lepiej jak o sobie bedziesz pisal w taki sposob, ktory bardziej do Ciebie pasuje, a jak ktos bedzie mial z tym problem to trudno :wink:
You look like Marilyn Monroe and it makes me wanna run...... for president.
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 13:10

Sad_Rabbit pisze:
4 sty 2019, o 12:51
Elinor pisze:
4 sty 2019, o 12:08
Przeszkadza, ale nie chcę robić sobie tutaj złej reklamy. Jeszcze by któraś pomyślała, że jestem jakimś creepem, który chce "naprostowywać" lesbijki. Z drugiej strony, nie mam z tymi formami rodzajowymi aż takiego dużego problemu. Ale czasami czuję się na tym forum dziwnie i nieadekwatnie.
W takim razie chyba lepiej jak o sobie bedziesz pisal w taki sposob, ktory bardziej do Ciebie pasuje, a jak ktos bedzie mial z tym problem to trudno :wink:
Eee tak myślisz? :? No dobra, skoro już wiadomo, co tu w ogóle robię, to może mogę.

Do OP:
Tylko Ty możesz o tym zdecydować. Wiele osób powiedziałoby, że jak nie chcesz zmieniać płci lub nie masz negatywnych uczuć związanych ze swoim ciałem, to nie jesteś trans, ale moim zdaniem to się nie wyklucza, żeby czuć się przeciwnej płci i akceptować swoje ciało. Oczywiście uważam, że można też łatwo skisnąć, jeżeli udaje się kogoś, kim się nie jest w szerszym znaczeniu tego słowa, w sensie na przykład będziesz spbie odmawiać jakichś zainteresowań albo cech charakteru, bo to niekobiece. Uważam też, że można sobie zrobić krzywdę uważaniem, że jest się dziwadłem, zboczeńcem, albo, że się zwariowało, albo że się robi tym komuś krzywdę. Krzywdę zrobisz komuś jeżeli tego nie zaakceptujesz i będziesz udawać, że tego nie ma i oszukiwać osobę, którą kochasz. Cokolwiek dla Ciebie nie jest tą prawdą.
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 13:42

Ej wgl bo teraz mam tak ze niby nie czuje się męsko ale jak pytam siebie kim jestem to wydaje mi się ze bardziej jestem mezczyzna nie jakby czuje to głębiej niż ta meskosc kobiecos albo jak idę ale mam zamknięte oczy i zadaje sobie to pytanie kim jestem to jakby mój mózg mi mówi ze mezzyzna ale pamiętam taka sytuacje ze jak byłam bardzo juz zdeterminowana i wgl zmęczona tym kim jestem to wywarłam się ze jestem chlopakiem tak bardzo i przez jakiś czas właśnie mówiłam ze przecież ja jestem chlopakiem itp wiec coś tam i nie wiem myslicie ze to se się tak wydatkami może mieć na to wpływ ze jakby sobie to wmowilam?
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 13:49

Moim zdaniem musisz poczekać aż się odleży. Pewność przychodzi z czasem.
Ale ogólnie jak czujesz, że jesteś mężczyzną to tak czujesz. No i tyle. Jak dla mnie brzmi znajomo, to co mówisz.
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 13:50

Czyli uważasz ze mogę być transseksualna
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: jasandra » 4 sty 2019, o 13:58

Możesz być transpłciowa/y. Np. niebinarna. Ludki, nie da się zmienić płci. Da się skorygować/uzgodnić płeć :D. Samo zachowywanie się czy noszenie w jakiś sposób jeszcze o niczym nie świadczy. Mimo to można być feministką (nie zgadzać się ze stereotypami płciowymi) i nie czuć się kobietą. Ja się utożsamiam z moją kobiecością i lubię ją (kiedyś bardzo nie lubiłam), ale czasami sobie nią pogrywam. Nie musisz identyfikować się z określoną płcią. Myślę, że osobom binarnym (jak ja) ciężko jest to zrozumieć, ale zakładam, że można odczuwać jakiegoś rodzaju dysforię płciową. Ps. Transpłciowość to kategoria-parasol, obejmuje też transseksualność. Doczytaj, może będzie Ci łatwiej :). Tutaj na forum nie ma zbyt dużo zrozumienia dla transpłciowości, więc możesz nie znaleźć pomocy.
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 14:00

Czemu nie? Możesz też być osobą niebinarną płciowo, czuć się mieszanką płci. Pytanie brzmi czy, jak często i jak bardzo czujesz się kobietą.

Skoro masz takie "głebokie uczucie" , to znaczy, że nie są to kompleksy. Czasami kobiety marudzą, że czują się męsko, a chciałyby bardziej kobieco. Uważają, że są nieatrakcyjne, albo właśnie ich własna ekspresja im nie podchodzi i czułyby się lepiej wyrażając bardziej kobiecość. Ale to nie jest Twój przypadek.
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 14:14

Wydaje mi się ze jak robie z siebie chłopaka w sensie zachowuje się jak chlopak jestem ubrana jak chlopak mam związane piersi i ogolnie "schowana" swoją kobiecosc ( włosy piersi itp) to tez mam coś takiego ze jakby mój mózg mówi mi ze nie jestem facetem. Myślicie że może tak być. Albo np przykład ze jestem trans ( czego jeszcze nie wiem ) ale mój mózg tak się zachowuje jak występuje w roli męskiej to mi mówi ze jestem dziewczyną
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 14:30

Moższesz być żadnej płci albo pomiędzy.
Albo możesz mieć kompleksy, że jesteś brzydkim facetem.
Nie mogę mówić za nikogo innego, ale przebieranie za faceta dla samego przebierania też mnie rozczarowało i nie leżało, to było gdzieś jak miałem 15 lat, ale później coś mnie znowu do tego pchnęło, ale bardziej to, że czuję się nieadekwatnie, kiedy ludzie odbierają mnie jako kobietę i nie lubię funkcjonować jako kobieta. Oczywiście, można tak funkcjonować, w złej skorupie, ale na dłuższą metę jest to męczące.
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 15:13

Boże jestem juz tak tym zmeczona chciałabym wiedzieć kim jetem 😟. Ale myślisz ze jeżeli jak się przebicie w meskie ciuchy i ogólnie zachowuje się jak facet i jakby wtedy czuje się dziewczyna i poprostu wiem ze nią jestem to to ma jakieś znaczenie, może coś potwierdzić albo czemuś zaprzeczyć?
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 15:28

Moja pierwsza myśl jest taka, że skoro jako kobieta czujesz się jak facet a jako facet jak kobieta, to jesteś pomiędzy. Bo w ogóle najpierw myślę, że skoro czujesz się kobietą w męskich ciuchach, to jesteś kobietą. Ale niektóre fragmenty Twoich wypowiedzi temu przeczą. Najwyraźniej masz trochę tak trochę tak.

Opcji jest kilka:
-Jesteś osobą niebinarną, trochę kobietą i trochę mężczyzną.
-Jedno z tych odczuć to lipa. Wtedy, jeżeli któreś jest fałszywe, powinno kiedyś zniknąć, szczególnie kiedy mu na to pozwolisz. Ale nic na siłę.

Nie musisz wiedzieć kim jesteś kim jesteś tu i teraz. Możesz przyjąć, że jesteś osobą niebinarną i zobaczyć, czy "skręcisz" w którąś stronę.
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 16:12

Wiesz kiedyś też myślałam że jestem lesbijka bardzo się tego bałam i wariowalam naprawdę tez ciągle o tym myslalam, potem zaczęłam odczuwać podniesienie jak oglądałam erotyczne zdjęcia kobiet ( doszło to aż do takiego stopnia ) byłam przekonana ze jestem les wyobrażałam sobie siebie z kobietami uważałam ze to to że to moja orientacja itp. Kiedy powiedziałam sobie ze po co skoro wiem ze jestem lesbijka to po co o tym myślę i przestałam zajęłam się swoim życiem nie myslałam o tym wgl i obecnie nie odczuwam nic do kobiet na 100% podobają mi się tylko estetycznie. Za to zauroczylam się w chłopaku z uczelni niestety zmienil i teraz go nie spotykam😟. Obecnie jakieś 20 minut temu wlozyłam sobie ciuchy mlodszedł brata ( garnitur itp) związała włosy) i tam zamknęła oczy (wtedy lepiej się wszystko odczuwa) i zaczęłam coś gadać jako facet do lustra raz z meskimi końcówkami i głos tez zmieniałem na "meski" wzięłam śrubokręt i zaczęłam rozkrelacje stawki wiesz niby meska sprawa. I czułam się kobieco tz nazwę to tak. Czułam damska energię jak myślałam o sobie " jestem chlopakiem, mezzyzna" albo niby nadawała sobie meskie imię ze niby juz jestem facetem itp to jakby tak mi się wydaje no ze po prostu czulam sie kobieco i ze wiedziałam że jestem laska. Wydaje mi się ze żeby to tak ogarnąć moje uczucia itp musze jakby dłużej w tym być niby jako facet. Po prostu teraz mi się tak wydaje ze jak robie coś meskiego to czuje się kobieco i odwrotnie. Ostatnio na imprezie rodzinnej (grupa mieszana ) czulam sie jak laska tzn wiedziałam, odbierałam siebie ze jestem dziewczyną.
To takie głupie ze w jednej chwili jesto wszystko okej i niby wiem kim jestem a po kilku minutach nie umiem stwierdzić jakiej jestem plci. Sama nie wiem cży ja jestem meska kobieta czy kobiecym facetem. Czy to wypieram ze jestem chlopakiem.
Ej prxypombiało mi się ze kiedyś snilo mi się ze ktoś mi obcioł moje genitalia to bylam przerażona i szybko wstałam żeby to zobaczyc ( czy je mam) . Albo kiedyś też tak miałam ze obudzilam się i jeszcze nieprzytomny uświadomiłam sobie ze nie mam okresu ( wtedy chorowała na anoreksię i przez dość długi czas nie miałam okresu) i jakby wystraszylam się i powiedziałam ze musze coś z tym zrobić, chciałam go miść bo bez niego czułamek się dziwnie. Ta myśl była tak niekontrolowana po prostu bez jakby mojego wpływu pojawiła się w mojej głowie. Nie wiem czy to ma jakiś związek z tym czy nie ale chcialabym wiedzieć jak to w waszej opinicjatywy wygląda. Z tego co wydaje mi sie to jedna osoba jest tutaj ts wiec może ona również mnie na coś nakieruje w końcu to przeżywa i zna się na tym. Wgl bardzo dziękuję ze mi odopisujecię i ze chcecie mi pomóc.
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 18:25

Że co że ja ts? O mój boże. Nie, nie, ja tylko "gender". Odsyłam do definicji:
http://transfuzja.org/pl/artykuly/trans ... icjach.htm

Co do biseksualizmu, pewna część biseksualistów ma tak, że najpierw podoba im się jedna płeć, potem druga, i tak na zmianę, zmienia się co jakiś czas. Nie jesteś z tym jedyna. Jest coś takiego. Ma to nawet nazwę: bi-cykl :D

Jak Ci to odpowiada, to eksperymentuj i zobacz, co Ci odpowiada. Na razie widać w Tobie dużo zamieszania i niepewności. Z czasem może Ci to minie, a może jesteś osobą płynną płciowo lub pomiędzy płciami i zostanie Ci tak już, że nie będziesz mieć jednoznacznego poczucia przynależności do którejś z płci.

A z tym śrubokrętem to garnitur trochę nie na tą okazję :wink:
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 18:50

Boże wybacz naprawdę nie chciałam bo jak zasugerowałas mi ze mogę być trans to napisałas tez ze to uczucie jest ci znane i tak wymieniłam. Teraz też czuje się kobieco ale nie wiem czy to jest moja tozsamosc czy to jest to co mi powie jakiej jestem plci. Jak sobie zadaje to pytanie właśnie jakiej jestem plci to pojawia mi się ze mezczyzna ale to właśnie nie jest żadne poczucie. Ja funkcjonuje to żyje bardziej właśnie tym czy czuje się kobieco mesko niż "tym" to jest ta wiedza ze niby jestem chlopakiem działa na takiej samej zasadzie jak np pytanie na temat wieku albo koloru włosów. Wiec w sumie nie wiem sama czy można to podłączyć pod "prawdziwa" tozsamosc. Bo jeśli czuje się kobieco i wydaje mi się ze po prostu jestem za kobieca na faceta a niby mam w głowie coś takiego to chyba coś tu nie gra. Myślę i gdyby mi kazali np dołączyć do grupy np po lewej laski a po prawej faceci to wydaje mi się ze poszła bym do lasek albo stanęłambym na sierodku. Mam takie myśli nie wiem czy uzasadnione ale ze niby jakaś część mnie czuje się męsko itp ale wydaje mi się ze gdybym np funkcjonowała jako członek jakieś męskiej paczki gdzie byliby sami mężczyźni to chyba nie czulabym się w pełni dobrze nie czuła bym się w pełni na miejscu w jakims stopniu tak ale myślę że nie w pełni. Raczej wydaje mi się ze funkcjonowałabym jak ja czyli w moim odczuciu jak kobieta. Bo nie wydaje mi się żeby moje zachowanie na codzień było meskie.
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 18:52

Ale czego nie chciałaś?
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 18:59

Nie chcialam żeby to tak wyszło ogólnie głupio wyszło z tym ze napisałam ze jesteś trans sorka.
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 19:09

Tez mam tak ze np gdybym np umarla teraz i mogłabym wybrać sobie czy będę dziewczyna czy chlopakiem to wybrałabym chłopaka. Ale nie wiem czy to może coś oznaczać?
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 19:16

Nie szkodzi :)

Tak, mam podobne odczucie do Twojego, w sensie "jestem mężczyzną".
To, co mówisz nie jest jednoznaczne. Daj sobie czas.
Sugeruję, że jest taka możliwość, że jesteś trans, czemu nie. Ktoś to musi powiedzieć. Tylko tak się dowiesz.
Poidentyfikuj się różnie i zobacz jak Ci to leży.
W rzeczywistości te rzeczy są zawiłe dla wielu osób i nie ma jakiegoś jednego prawidłowego wzoru.
Luz, będzie okej :D
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 19:22

Ale masz też tak ze np gdybyś mogła wybrać sobie plec to byś to wybrała przeciwna ( w sensie inna od płci genitalnej) mogę wiedzieć na czym opierasz to ze mogę być trans, myślę że byłoby mi łatwiej wtedy coś ustalić.
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 19:34

PPPP199 pisze:
4 sty 2019, o 19:22
Ale masz też tak ze np gdybyś mogła wybrać sobie plec to byś to wybrała przeciwna ( w sensie inna od płci genitalnej) mogę wiedzieć na czym opierasz to ze mogę być trans, myślę że byłoby mi łatwiej wtedy coś ustalić.
1. Czujesz się męsko i nie jest to marudzenie na atrakcyjność
2. Masz uczucie, że jesteś mężczyzną
3. Nie mówisz o tym, co lubisz nosić i jakie masz zainteresowania, a o czymś wewnętrznym

Nie, szkopuł tkwi w tym, że nie wybrałabym, żeby mieć penisa, chociaż może byłoby to prostsze, ale niekoniecznie lepsze moim zdaniem. Nie do końca wpasowuję się w schematy.

Ogólnie te tematy są trudne. I nie stresuj się tym, jak się dokładnie dodefiniować, to, że tak ujmę, wyjdzie w praniu.
PPPP199
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 1 sty 2019, o 16:14

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: PPPP199 » 4 sty 2019, o 19:37

A jeśli mogę spytać to jesteś biologiczne dziewczyna i identyfikujesz się z tym ?bo czytałam kilka twoich postów z innych tematów i trochę sie pogubilam
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Elinor » 4 sty 2019, o 20:00

Moje własne odkrywanie siebie było miejscami dziwaczne i pokręcone. Szczerze mówiąc, nie chciałbym powiedzieć podobnej osobie, że nie może być sobą, bo nie wpasowuje sie w jakiś schemat.

Biologicznie jestem dziewczyną i nie, nie identyfikuję sie z tym. Ale o co chodzi jeżeli mogę spytać?
Czy znowu nie umiem przekonać kogoś, że naprawdę jestem kobietą? Lol...
Awatar użytkownika
Sami97
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 18 sty 2019, o 08:52

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: Sami97 » 18 sty 2019, o 09:12

PPPP199 pisze:
4 sty 2019, o 12:33
Ej a czy ja moge byc trans jeżeli nie mam potrzeby zmieniać plci jesli dobrze się czuje w swośmiu ciele nigdy nie myślałam o posiadaniu penisa. Tera gdy staram się tak o tym nie myśleć to te uczucia jakoś jakby przeszły i czuje się kobieco ale jakby jaktoś jestem w grupie to uważam siebie za chłopaka
Możesz wchodzić w jakieś spektrum niebinarnosci, ale na pewno nie jestes transseksualna. Podstawą do zdiagnozowania kogoś jako osoby transseksualnej (czego nie powinno sie mylic z o wiele szerszynm pojeciem osoby transpłciowej) jest dysforia plciowa, czyli nienawidzenie swojej biologicznej płci oraz ciała i identyfikowanie sie z przeciwną.
alpha21
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 57
Rejestracja: 4 lut 2018, o 00:25

Re: Czy ja moge byc Trano

Post autor: alpha21 » 29 sty 2019, o 01:20

PPPP199 pisze:
4 sty 2019, o 13:50
Czyli uważasz ze mogę być transseksualna
Absolutnie nie jesteś transseksualną osobą i żaden specjalista od transów by Cię tak nie zdiagnozował. Czujesz pewnego rodzaju zagubienie w tożsamości płciowej ale to powinno się unormować. Nie wmawiaj sobie niczego i nie nakręcaj się.
ODPOWIEDZ