Czytniki książek?
- czarna.dalia
- początkująca foremka
- Posty: 19
- Rejestracja: 10 mar 2008, o 01:00
Czytniki książek?
Mam pytanie z cyklu może nie najinteligentniejszych, ale frapujących mnie ostatnio. Korzystacie z czytników książek? Podobają wam się? Czy wolicie jednak papierowe wersje książek? Kupiłam sobie ostatnio czytnik - i mimo tego, że nie sposób mu odmówić funkcjonalności i przydatności, dochodzę jednak do wniosku, że nie ma jak papierowa książka. Chyba jestem staroświecka i wole targać opasłe tomiszcza.
Więc co wolicie - ebook czy papier? I sądzicie rzeczywiście, że książki "analogowe" znikną?
Więc co wolicie - ebook czy papier? I sądzicie rzeczywiście, że książki "analogowe" znikną?
- babette
- super forma
- Posty: 7356
- Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Spod Grunwaldu
Re: Czytniki książek?
Niedawno kupilam czytnik w celu sprawdzenia czy sie da przyzwyczaic. Mam nadzieje, ze da, bo oprocz ksiazek mozna przegladac inne "papiery", ktore nie sa warte drukowania. Mysle, ze to tylko kwestia nawyku, a dyskusja o e inku i prawdziwym papierze przypomina mi rozprawy o aparatach analogowych vs cyfrowych.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Niezgodność z ACTA.
- implant
- super forma
- Posty: 1280
- Rejestracja: 29 maja 2008, o 02:00
Re: Czytniki książek?
Czytnik w wielu momentach i sytuacjach jest rewelacyjny, ale książka papierowa niezastąpiona. Elektroniczne gadżety to wynik kultury, być może moje wnuki to już będzie pokolenie tylko i wyłącznie czytnikowe.
- free_electron
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 mar 2012, o 01:23
Re: Czytniki książek?
To może ja też się wypowiem.
E-book to fajna sprawa i nie sposób odmówic mu funkcjonalności. Poręczny jest i nie tylko można "książki" na nim czytać. Jednak zdecydowanie wybieram książkę w takiej postaci, w jakiej ludzkość zna od wielu lat. Jestem dotykowcem i ważne są dla mnie względy estetyczne. Nie wyobrażam sobie abym mogła czytać coś na komputerze i nie czuć okładki i kartek w ręku. Poza tym zauważyłam, że moje oczy szybko się męczą zarówno przy ekranie komputerowym jak i czytając za pomocą e-booka (co mnie nieco dziwi, bo to nie to samo), więc odpada, niestety . No i jeszcze jedno, czego chyba nigdy e-book nie zastąpi - może jestem w tym dziwna, ale nic nie zastąpi tego zapachu książki (dotyczy to oczywiście nowych książek - wiadomo). Przerzucanie kartek też daje jakąś satysfakcje, wnosi klimat do samej czynności czytania...
Podsumowując podkreślam, że nie uważam czytników za coś uniwersalnie lepszego od książek drukowanych, tak jak nie uważam książek drukowanych za coś uniwersalnie lepszego od czytników. Każdy sposób ma swoje zalety, jak i wady. Pozostaje więc kwestia gustów, no i zależność sytuacji...
A co do tematu jeszcze niedawno słyszałam dosyć "ciekawą" i krótką opinię: E-book jest jak McDonalds - nażartyś, a wcale nie syty. Hmmm...
E-book to fajna sprawa i nie sposób odmówic mu funkcjonalności. Poręczny jest i nie tylko można "książki" na nim czytać. Jednak zdecydowanie wybieram książkę w takiej postaci, w jakiej ludzkość zna od wielu lat. Jestem dotykowcem i ważne są dla mnie względy estetyczne. Nie wyobrażam sobie abym mogła czytać coś na komputerze i nie czuć okładki i kartek w ręku. Poza tym zauważyłam, że moje oczy szybko się męczą zarówno przy ekranie komputerowym jak i czytając za pomocą e-booka (co mnie nieco dziwi, bo to nie to samo), więc odpada, niestety . No i jeszcze jedno, czego chyba nigdy e-book nie zastąpi - może jestem w tym dziwna, ale nic nie zastąpi tego zapachu książki (dotyczy to oczywiście nowych książek - wiadomo). Przerzucanie kartek też daje jakąś satysfakcje, wnosi klimat do samej czynności czytania...
Podsumowując podkreślam, że nie uważam czytników za coś uniwersalnie lepszego od książek drukowanych, tak jak nie uważam książek drukowanych za coś uniwersalnie lepszego od czytników. Każdy sposób ma swoje zalety, jak i wady. Pozostaje więc kwestia gustów, no i zależność sytuacji...
A co do tematu jeszcze niedawno słyszałam dosyć "ciekawą" i krótką opinię: E-book jest jak McDonalds - nażartyś, a wcale nie syty. Hmmm...
Racja jest jak dupa - każdy ma swoją.
- Akumu
- foremka dyskutantka
- Posty: 202
- Rejestracja: 25 sty 2012, o 19:43
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czytniki książek?
o, to stwierdzenie mi się podoba i doskonale opisuje mój stosunek do e-booków. uwielbiam książki w formie materialnej i po ich elektroniczne wersje sięgam tylko gdy okoliczności tego wymagają. poza tym przeraża mnie wprowadzanie techniki do wszystkich dziedzin życia, bo nadal w wielu kwestiach jestem bardzo staroświeckafree_electron pisze:A co do tematu jeszcze niedawno słyszałam dosyć "ciekawą" i krótką opinię: E-book jest jak McDonalds - nażartyś, a wcale nie syty. Hmmm...
- babette
- super forma
- Posty: 7356
- Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Spod Grunwaldu
Re: Czytniki książek?
No, to stwierdzenie na pewno nie jest neutralne... Czy Mann czytany na czytniku jest jak hamburger?free_electron pisze:
A co do tematu jeszcze niedawno słyszałam dosyć "ciekawą" i krótką opinię: E-book jest jak McDonalds - nażartyś, a wcale nie syty. Hmmm...
Moim zdaniem nadal bedzie Mannem, Szymborska czy Coelho, a tylko opakowanie sie zmieni, ale to rzecz drugorzedna.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Niezgodność z ACTA.
- free_electron
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 mar 2012, o 01:23
Re: Czytniki książek?
A pewnie, że nie jest neutralne... Widać autor stwierdzenia miał coś konkretnego na myśli... Swoją drogą ta dyskusja na temat wyższości e-booka nad zwykłą książką, w której usłyszałam to stwierdzenie, prowadzona była właśnie w McDonaldzie... i to była taka mała puenta na jej zakończenie.babette pisze:No, to stwierdzenie na pewno nie jest neutralne... Czy Mann czytany na czytniku jest jak hamburger?
Moim zdaniem nadal bedzie Mannem, Szymborska czy Coelho, a tylko opakowanie sie zmieni, ale to rzecz drugorzedna.
Racja jest jak dupa - każdy ma swoją.
- bledny_rycerz
- uzależniona foremka
- Posty: 941
- Rejestracja: 9 mar 2009, o 01:00
- Lokalizacja: z wczoraj
Re: Czytniki książek?
My na polonistyce oddychamy wciąż kurzem starych, pożółkłych, schlapanych kawą i innymi trunkami cegieł, pan w czytelni od podawania tych bukw wyznał mi ostatnio, że dostał przepukliny i stanął przed konfliktem tragicznym rzucenia tej roboty a ratowania zdrowia, a żeby zamówić byle czytadło, musimy wypisać papierowy rewers i poczekać, aż znajdą nam to w labiryncie regałów. I w takim świecie wolę na razie pozostać. Choć to trochę schizofrenia, bo Chomik w laptopie służy za półkę, z której czasem księgi strzepuję.
[i]Nie ma większych drani od nawróconych na cynizm idealistów.[/i]
-
- początkująca foremka
- Posty: 89
- Rejestracja: 31 sty 2009, o 01:00
Re: Czytniki książek?
czarna.dalia pisze:Mam pytanie z cyklu może nie najinteligentniejszych, ale frapujących mnie ostatnio. Korzystacie z czytników książek? Podobają wam się? Czy wolicie jednak papierowe wersje książek? Kupiłam sobie ostatnio czytnik - i mimo tego, że nie sposób mu odmówić funkcjonalności i przydatności, dochodzę jednak do wniosku, że nie ma jak papierowa książka. Chyba jestem staroświecka i wole targać opasłe tomiszcza.
Więc co wolicie - ebook czy papier? I sądzicie rzeczywiście, że książki "analogowe" znikną?
A dlaczego od razu wpadac w ton: wybierajcie pomiedzy jednym a drugim? Mozna miec ksiazki na czytniku i ksiazki papierowe. Jest wiele perelek, ktorych dostanie w formie papierowej graniczy z cudem, ale sa dostepne w formie ebookow. Ja tam mam mase ksiazek tradycyjnych oraz czytnik, i nie widze powodu do dyskusji:p
-
- rozgadana foremka
- Posty: 171
- Rejestracja: 27 paź 2008, o 01:00
Re: Czytniki książek?
czytam książki hurtowo. uwielbiam papier, druk i okładki. jeszcze sobie czytnika nie sprawiłam, lecz wielokrotnie żałowałam, że go nie mam. najczęściej w podróży. i nie mówię tu o podróży niedalekiej i na chwilę, kiedy jedna książka wystarczy. każdy wyjazd na tydzień bądź dłużej jest traumatyczny, bo potrzebę czytania mam nieustającą, a zabrać tych książek dużo się nie da. dwa tygodnie wakacji poza granicami kraju stają się udręką, kiedy pięć opasłych tomiszczy zostaje przeczytanych w pierwszym tygodniu i w oczy zagląda świadomość, że nie ma więcej... wtedy właśnie marzę o czytniku na którym książek mogę mieć setki, a przedmiot pojedynczy.
- Asique
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 27 sie 2008, o 02:00
Re: Czytniki książek?
.nie sądzę, aby papierowe książki zniknęły pomimo rozpowszechnienia Kindle'a. to następne ułatwienie techniczne dla ludzkości, którym nie gardzę. osobiście jednak jestem za zaginaniem kartek
- Bruise_Pristine
- rozgadana foremka
- Posty: 157
- Rejestracja: 19 maja 2010, o 10:51
Re: Czytniki książek?
Jeżeli chodzi o czytanie stricte dla przyjemności, to wybieram tradycyjną książkę. E-booki są przydatne na studiach, gdzie liczba fizycznych egzemplarzy jest ograniczona, a dostęp do nich równa się audiencji u papieża.
Wysyłam swoje serce listem poleconym,
O resztę się nie martwię- reszta jest stracona!
O resztę się nie martwię- reszta jest stracona!
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 14 mar 2012, o 22:45
Re: Czytniki książek?
Tez sie wypowiem w temacie. Kindla kupilam 3 miesiace temu i byly to najpiekniej wydaje pieniadze w calym 2011 roku.
Uwielbiam czytac, ale zawsze mnie rece bolaly od trzymania opaslych tomow - moja ulubiona pozycja to na lezaco .
Poza tym tu, gdzie mieszkam nie mam praktycznie kontaktu z literatura po polsku (potrafie czytac w przysposobionym jezyku, ale nie wyobrazam sobie czytac tlumaczenia polskich autorow, chyba nawet nie ma takich).
Dlugo zastanawialam sie, ktory czytnik wybrac. Padlo na Kindle 4, bez reklam. Jestem zachwycona, e-ink to wynalazek, ktory zwrocil mi wolnosc. Kundelek cudownie sie sprawuje podczas podrozy, zaden lot mi teraz nie straszny .
Nadal kocham moja kolekcje ksiazek, ale Kindla kocham rownie mocno!
Uwielbiam czytac, ale zawsze mnie rece bolaly od trzymania opaslych tomow - moja ulubiona pozycja to na lezaco .
Poza tym tu, gdzie mieszkam nie mam praktycznie kontaktu z literatura po polsku (potrafie czytac w przysposobionym jezyku, ale nie wyobrazam sobie czytac tlumaczenia polskich autorow, chyba nawet nie ma takich).
Dlugo zastanawialam sie, ktory czytnik wybrac. Padlo na Kindle 4, bez reklam. Jestem zachwycona, e-ink to wynalazek, ktory zwrocil mi wolnosc. Kundelek cudownie sie sprawuje podczas podrozy, zaden lot mi teraz nie straszny .
Nadal kocham moja kolekcje ksiazek, ale Kindla kocham rownie mocno!
-
- początkująca foremka
- Posty: 11
- Rejestracja: 17 sty 2011, o 18:13
Re: Czytniki książek?
Ja kupiłam Kindle jak tylko pojawiła się możliwość dostawy do PL i od tamtej pory przekonałam się do czytania na ekranie. Nadal uwielbiam książki, ale ze względu na moją niepełnosprawność mam problem z utrzymaniem książki w łóżku, dlatego teraz czytam na telefonie bądź przez aplikację Kindle, bądź Woblink. Trafiłam kiedyś na aplikację zawierającą 100 klasycznych powieści - takich jak Austen itp., więc też staram się przez to przebrnąć. A imitacja obracających się stron jest całkiem fajna Kindle ma tę przewagę nad np. iPadem, że światło się nie odbija od ekranu. Na laptopie nie czytam, bo to dziwne, ale wszelkie czytniki i smartphony, jak najbardziej
-
- początkująca foremka
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 mar 2012, o 21:55
Re: Czytniki książek?
Kindle jest wart polecenia. Można znaleźć sporo darmowej literatury i oczy się nie męczą jak przy ekranie komputera. Zaletą jest też, podobnie zresztą jak małowymiarowych książek, że jest mało słów w jednej linijce, dzięki temu czyta się szybciej. Jak książka jest wciągająca, to 1-2 wieczory i już Oczywiście, że książki papierowe mają swój urok, ale czasem już miejsca na nie brakuje. Jak się trafi jakiś rarytas to można kupić papier. Ja mam swoją ulubioną serię papierową.
Jest pewna wyższość papieru nad kindlem. Jak ktoś praktykuje czytanie w wannie, to jest lekki stresik przed utopieniem kundelka. Dlatego do wanny jak na razie biorę tylko papierowe książki. Jak na razie nie utopiłam żadnej ani razu, także nie jest źle.
Jest pewna wyższość papieru nad kindlem. Jak ktoś praktykuje czytanie w wannie, to jest lekki stresik przed utopieniem kundelka. Dlatego do wanny jak na razie biorę tylko papierowe książki. Jak na razie nie utopiłam żadnej ani razu, także nie jest źle.
- Lotka
- uzależniona foremka
- Posty: 648
- Rejestracja: 7 paź 2003, o 00:00
Re: Czytniki książek?
Zdecydowanie nie jestem tradycjonalistką i wybieram czytnik. Papierowe książki również posiadam i kupuję, ale wolę czytać w wersji elektronicznej, zwłaszcza w łóżku. Nie lubię całego tego odwracania kartek, a w czytniku wystarczy nacisnąć, a poza tym wygodnie trzyma się go w jednej ręce.
Nie lubię się uczyć z czytnika, ale myślę, że gdy będą one większe i szybsze będzie to dużo łatwiejsze.
Wybrałam czytnik Onyx Boox 60. Jestem bardzo zadowolona, czyta dużo formatów, tylko jest nieco zbyt wolny. A, i ma sudoku!
Bardzo lubię mój czytnik, to jedyny sprzęt, do którego jestem naprawdę przywiązana (nie jestem gadżeciarą).
Nie lubię się uczyć z czytnika, ale myślę, że gdy będą one większe i szybsze będzie to dużo łatwiejsze.
Wybrałam czytnik Onyx Boox 60. Jestem bardzo zadowolona, czyta dużo formatów, tylko jest nieco zbyt wolny. A, i ma sudoku!
Bardzo lubię mój czytnik, to jedyny sprzęt, do którego jestem naprawdę przywiązana (nie jestem gadżeciarą).
- doominika
- super forma
- Posty: 2912
- Rejestracja: 14 paź 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Londyn
Re: Czytniki książek?
Zaciekawilyscie mnie i moze sie tez skusze choc jak wiekszosc z Was, mysle, ze tradycyjnej ksiazki to nie zastapi.
Lubie kolekcjonowac ksiazki i czytac je po kilka razy ale nie kazdy zakup jest udany i potem nie bardzo wiem co z takim fantem poczac. Moze to bedzie jakies wyjscie - papierowe bede kupowac te, ktore naprawde beda tego warte. Oszczednosc miejsca i papieru.
Lubie kolekcjonowac ksiazki i czytac je po kilka razy ale nie kazdy zakup jest udany i potem nie bardzo wiem co z takim fantem poczac. Moze to bedzie jakies wyjscie - papierowe bede kupowac te, ktore naprawde beda tego warte. Oszczednosc miejsca i papieru.
Viva la revolución
- babette
- super forma
- Posty: 7356
- Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Spod Grunwaldu
Re: Czytniki książek?
Ja mam nie-Kindla, w nim podobnie jak w wyrobach Apple, irytuje mnie konwertowanie plikow za pomoca komputera i brak slotu dla karty pamieci. W nowych nie ma juz nawet modulu do 3G, wole marke nieuwiazana do ksiegarni.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Niezgodność z ACTA.
- ida_marzec
- uzależniona foremka
- Posty: 727
- Rejestracja: 27 sty 2008, o 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Re: Czytniki książek?
W Empiku jest teraz TrekStor, za 229 zl. Cena taka jak sprzęt. Kawał szmelcu. Uważam, że czytnik bez funkcji prawdziwego papieru, jest kompletnie bezsensowny. Równie dobrze, można czytać na tablecie, czy netbooku, bo wzrok i tak się męczy.
Moim zdaniem zdecydowanie najlepsze są Kindla.
Moim zdaniem zdecydowanie najlepsze są Kindla.
Jak gejsza bez kimona
Yoko Ono bez Lennona
Jak Tokio pod śniegiem
Marznę bez ciebie
Yoko Ono bez Lennona
Jak Tokio pod śniegiem
Marznę bez ciebie
- implant
- super forma
- Posty: 1280
- Rejestracja: 29 maja 2008, o 02:00
Re: Czytniki książek?
Dużo lepiej się pracuje z tradycyjną książką, łatwiej zajrzeć do notatek i takie tam, ale wszystko jest umowne.
- doominika
- super forma
- Posty: 2912
- Rejestracja: 14 paź 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Londyn
Re: Czytniki książek?
Jessssu. Ja to chyba nie z tej epoki jestem. Niby dostep do nowinek technicznych mam dobry ale jakos mnie nie ciagnie w te strone i zupelnie nie wiem o czym piszecie
Zainstalowalam sobie kilka aplikacji do sciagania i czytania ksiazek, na Iphonie ale, albo nie umiem znalezc, albo po prostu malo jest ksiazek w jez polskim.
Ogromnym plusem jest to, ze jedyna rzecza jakiej nigdy nie zapominam zabrac jest komorka
Co za licho?ida_marzec pisze: Uważam, że czytnik bez funkcji prawdziwego papieru, jest kompletnie bezsensowny...
Zainstalowalam sobie kilka aplikacji do sciagania i czytania ksiazek, na Iphonie ale, albo nie umiem znalezc, albo po prostu malo jest ksiazek w jez polskim.
Ogromnym plusem jest to, ze jedyna rzecza jakiej nigdy nie zapominam zabrac jest komorka
Viva la revolución
- babette
- super forma
- Posty: 7356
- Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Spod Grunwaldu
Re: Czytniki książek?
E ink, czy elektroniczny papier. Nie jest podswietlany, wiec nie zuzywa energii i nie meczy oczu. Ale nie da sie czytac po ciemku
Sprawdz projekt Gutenberg.
Sprawdz projekt Gutenberg.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Niezgodność z ACTA.