Temat na rozluznienie
Temat na rozluznienie
Jak lubicie spedzac Wasz urlop? Tylko ze swoja parterka, ze znajomymi, all inclusive, kamping, aktywnie czy raczej duzo slonca i blogie lenistwo na plazy? Albo moze jeszcze macie inne sposoby na odpoczynek.
She's not the chapter. She's all the story
-
- początkująca foremka
- Posty: 69
- Rejestracja: 22 cze 2018, o 19:54
Re: Temat na rozluznienie
Im mniej ludu, tym lepiej. Nawet we własnej ekipie, czyli najlepiej we dwie. Wakacje typu "descanso, sol y playa" nie interesują mnie w ogóle. Nie lubię też gór. Kocham intensywne wędrówki po zakamarkach miast lub całkiem na dziko wśród roślinności. Przyszedł też taki czas, że już nie sypiam w hostelach. Lubię porządek i komfort, zatem miło jak mogę wrócić do jakiegoś dobrego hotelu.
-
- początkująca foremka
- Posty: 69
- Rejestracja: 22 cze 2018, o 19:54
Re: Temat na rozluznienie
Byłabym zapomniała. Kocham turystykę kulinarną.
Re: Temat na rozluznienie
Ojej my mamy tak samo. Nawet jak jedziemy na all inclusive do dobrych hoteli to I tak szukamy restauracji dla lokalsow
She's not the chapter. She's all the story
Re: Temat na rozluznienie
Nie przepadam za all inclusive, nie lubię też hoteli, wolę pensjonaty. Uwielbiam namiot i chętnie z nim jeżdżę na Kaszuby: mało ludzi, czysta woda, piękne lasy. Nie znoszę plażowania, męczy mnie, jeśli już mam spędzić czas na plaży to raczej w cieniu z książką niż na słońcu plackiem. Tym bardziej że wystarczy mi 15 minut, żeby być ładnie opaloną. Wolę pływać kajakiem niż wpław. Chociaż w kaszubskich jeziorach nie odmówię kąpieli. Lubię małe, mniej turystyczne miejscowości i lubię włóczyć się po nich i okolicach. Lubię urbex. Nie lubię spędzać czasu w dużych grupach, cztery osoby łącznie ze mną to moja granica tolerancji. Wędrówki po górach jak najbardziej są mile przeze mnie widziane, ale po sezonie, gdy na szlakach spotkać można nielicznych turystów.
Re: Temat na rozluznienie
Samolot, hotel ze śniadaniem i zwiedzanie, zwiedzanie i jeszcze raz poznawanie nowego tak było do tego roku W tym roku ze względu na młodego (miał wtedy 8 m-cy) i jego "rytuały" zwiedzanie ograniczone zostało do spacerów w promieniu 10km , parasolki i szybkiego jedzenia lokalnych potraw w czasie jego snu ale i tak było fajnie.
Jeśli chodzi o to z kim, to zawsze tylko we dwie od 10 lat. Urlop to czas kiedy odcinamy się całkowicie od otaczającego nas na codzień świata Odpoczywamy.
Jeśli chodzi o to z kim, to zawsze tylko we dwie od 10 lat. Urlop to czas kiedy odcinamy się całkowicie od otaczającego nas na codzień świata Odpoczywamy.
Re: Temat na rozluznienie
Podróże we 2 (gdzie mozna tez z psem) z plecakiem i Lonley Planet w kieszeni (nasz wiek średnia 40+).Nie znoszę all inclusive i wycieczek zorganizowanych.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 968
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
Re: Temat na rozluznienie
Nie lubię all in. Raczej gospodarstwa agro (sprawdzone) zazwyczaj wracam w to samo miejsce wiele razy. Kamper, namiot, samochód. Samowystarczalnosc jedzenie dla lokalsow, wędka, ksiazka to na urlop (2-4 tygodnie). Na szybki wypad kilkudniowy z dziewczyną raczej małe hoteliki (dobre motele)
Re: Temat na rozluznienie
Mi to bez różnicy all in czy namiot. Najważniejsze z kim
-
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 00:13
Re: Temat na rozluznienie
Ja jak mam urlop, a najbliższy za kilka tygodni w końcu To zazwyczaj jadę w rodzinne strony, spędzić czas z rodziną, z dawnymi znajomymi, a drugiej połówki obecnie brak, więc jakieś wspólne wycieczki mnie tym razem ominął.
Re: Temat na rozluznienie
Zdecydowanie namiot. Jakaś mała miejscowość otoczona lasem, zdala od ludzi, ale w towarzystwie przyjaciół. Mieszkam w dużym mieście i potrzebuję odpoczynku od zgiełku i hałasu. I kocham przyrodę, lubię ją obserwować i się nią otaczać
Re: Temat na rozluznienie
ja duuużo czytam, trenuję crossfit i gotuję tak piszę, bo tak właśnie spędzam mój trwający urlop
The world was moving she was right there with it and she was
The world was moving she was floating above it and she was
The world was moving she was floating above it and she was
Re: Temat na rozluznienie
Lubie wszystkie wyżej opisane formy. Jestem bardzo elastyczna chociaż coraz bardziej doceniam komfort Ostatnio zaplanowałam 2 tyg all inclusive za granicą co nie oznacza, iż będę moczyć tyłek w basenie. Najbardziej kręci mnie poznawanie nowego - kultury, ludzi, jedzenia.. i niekoniecznie musi to być za granicą, będę równie zachwycona wędrując po bieszczadzkich połoninach lub siedząc pod namiotem na fajnym muzycznym festiwalu ze znajomymi