Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
Ja wiem co to jest wyznacznikola39 pisze: ↑27 wrz 2022, o 21:38Być może. Dlatego wykształcenie jest tylko wstępnym wyznacznikiem i nie jedynymWiosennagwiazda pisze: ↑27 wrz 2022, o 19:53Od kilku/ nastu juz lat, wykształcenie jest hurtem klepane.
To trochę juz taka zabawa, anizeli jakikolwiek wyznacznik.
Ola
Ps 2^8 = ?
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
wolisz permutacyjną czy indukcyjną?goreka pisze: ↑28 wrz 2022, o 22:24Ja wiem co to jest wyznacznikola39 pisze: ↑27 wrz 2022, o 21:38Być może. Dlatego wykształcenie jest tylko wstępnym wyznacznikiem i nie jedynymWiosennagwiazda pisze: ↑27 wrz 2022, o 19:53Od kilku/ nastu juz lat, wykształcenie jest hurtem klepane.
To trochę juz taka zabawa, anizeli jakikolwiek wyznacznik.
Ola
Ps 2^8 = ?
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
Wygląda, że tylko liznęłam temat, bo nie wiem co lubię
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 195
- Rejestracja: 28 maja 2022, o 17:41
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
A to nie jest złożone pytanie?
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lut 2020, o 15:37
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
Jak bardzo się z tym utożsamiam. Sad but truedalidaa pisze: ↑10 sty 2022, o 01:22Moje ex też poznawałam w realnym życiu. Z tym, że świat się zmienił i jest to niezaprzeczalne.
Pracując w domu, głównie spędzając czas w domu no jest jak jest.
I nie jest to moje zamykanie się na świat, tylko świat się stał przez covid bardziej zamknięty.
W nowej firmie jestem od sierpnia. Byłam w biurze dwa razy.
Ludzi którymi zarządzam znam z awatarów. Zasadniczo od połowy lutego 2020 pracuję tylko i wyłącznie z domu.
Miał być kwartał, miną niebawem dwa lata i powrotu do normalności nie widać.
Więc każdy orze jak może. Nie mając wielkiego wyboru Internet to też jakiś wybór. Marny bo marny, ale jakiś.
Co do dość skrupulatnego opisu mojej osoby, do którego nie wiem co Cię skłoniło, wszak chyba nikt go nie oczekiwał, zwłaszcza ja: masz rację, częściowo.
Dołóż do tego, że nie lubię idiotów, mam dość konkretnie sprecyzowane wymagania i zasadniczo to jest większym problemem niż pomocą. Asertywność i samoświadomość.
Przyjmijmy też, że przy pierwszym spotkaniu wszyscy się mnie boją. Do podobno zabijam wzrokiem przeszukując ludzkie dusze jak wariograf.
I nie lubię tłumów, hipokrytów, pustych lal, ludzi bez polotu i ambicji i zdecydowanie nie mam w planach się poświęcać. Nie zrezygnuję w imię kogokolwiek z moich zwierząt, choć z ich futra mogę tkać koce. Nie planuję siedzieć w Polsce, bo zawzięcie podróżuję, więc ktoś musi to lubić i mieć środki. Tak na szybko mi tyle przyszło do głowy.
W czasach przed pandemią znajomości nawiązywałam z ludźmi z otoczenia. I nie, żadna nie była les. I z tym się zgodzę, wcale być nie musiały.
Różnica jest taka, że aktualnie oprócz rodziny i przyjaciół osoby z mojego aktualnego otoczenia to nazwiska w rejestrze i moje koty skaczące po klawiaturze.
Także tak.
Nie żyję w świecie wyobrażeń i wyimaginowanego zamknięcia Moja Droga. Jestem realistką.
Możemy se pogadać że można kogoś spotkać w sklepie. Nie wiem jak Ty, ale ja w stosunku do ludzi napotykanych w przelocie nie mam żadnych emocji. Jak każdy łowca muszę ofiarę upatrzec, obserwować, zobaczyć czy warto, jaki poziom prezentuje a potem mogę się bawić w cokolwiek więcej.
Zapewne dlatego świat internetu nie jest mi przychylny.
-
- początkująca foremka
- Posty: 51
- Rejestracja: 14 gru 2022, o 22:13
- Lokalizacja: KRK
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
Pula się nie wyczerpała. Ja jestem.
A tak poważnie, to może zwyczajnie nie pula się wyczerpuje, a wiara w szczęście przygasa?
Każda z nas mając swoje doświadczenia, marzenia i pragnienia dokonuje wyboru...mam siłę od nowa budować relacje albo chce ale nie mam sił, motywacji, a może już nie chce, jeszcze się boję ? Tak sobie Rozkminiam.
Ja akurat jako kobieta, która nie tak dawno uświadomiła sobie swoją orientację mam sporo obaw przed wejściem w relacje...to naturalne i jednoczesnie tak cudownie świadome. Ach jak chce się żyć.
Ja dzisiaj mimo, że nie w zwiazku lecz sama, to chcę powiedzieć tej osobie, którą spotkam jeszcze kiedyś na swojej drodze....połączymy nasze drogi, kiedyś się spotkamy, zobaczymy obie.
Żyjmy w miedzyczasie pięknie, godnie i z uśmiechem.
A tak poważnie, to może zwyczajnie nie pula się wyczerpuje, a wiara w szczęście przygasa?
Każda z nas mając swoje doświadczenia, marzenia i pragnienia dokonuje wyboru...mam siłę od nowa budować relacje albo chce ale nie mam sił, motywacji, a może już nie chce, jeszcze się boję ? Tak sobie Rozkminiam.
Ja akurat jako kobieta, która nie tak dawno uświadomiła sobie swoją orientację mam sporo obaw przed wejściem w relacje...to naturalne i jednoczesnie tak cudownie świadome. Ach jak chce się żyć.
Ja dzisiaj mimo, że nie w zwiazku lecz sama, to chcę powiedzieć tej osobie, którą spotkam jeszcze kiedyś na swojej drodze....połączymy nasze drogi, kiedyś się spotkamy, zobaczymy obie.
Żyjmy w miedzyczasie pięknie, godnie i z uśmiechem.
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
A gdzie tam wyczerpana;)
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
Kłania się pula kobiet 50+.Ta na pewno nie jest wyczerpana .
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
Nie sądzę
Re: Pula kobiet 40+ wyczerpana ?
wierzyć czy nie wierzyć o to jest pytanie