ha ha ... dobremeli pisze:wieczne głupoty...
W przemijaniu najlepsze jest to, że nikogo nie omija.
ha ha ... dobremeli pisze:wieczne głupoty...
to dobrze, w tym tkwi nasza indywidualnosc i roznorodnosc chyba...lightmotive pisze:i wrodzona, niektórzy są starzy od kołyski
Hmm... gdzieś się zapodziały... za dużo wspomnień ale może czas zatem zacząć i pomarzyć trochę, heh...Sugaar pisze:Nie masz marzeń, Mandy?
Chodziło mi Mandy, o jakieś realne marzenia. Takie na które mamy wpływ.Mandy_ pisze:Właśnie... marzeń można mieć wiele... Można próbować je spełniać, ale nie wszystkie się udaje... dlatego niektóre marzenia... pozostaną tylko marzeniami...
Anna69 pisze:Po pierwsze 40-stka to nie starość:-). To dobrze, że się zmieniamy.., dojrzewamy... Ja lubię swój wiek. Nawet to,że się zaokrągliłam:-). Cały czas czuję się seksowna:-), a wąsik można usunąć u kosmetyczki:-). Właśnie każdy wiek ma swoje prawa i uroki:-). Pomyśl o tych urokach.
Szczytem w takiej sytuacji był komentarz pewnej pani skierowany do mojej mamy: "O, to wcześnie pani zaczynała...".ruby pisze:O ! To samo mam, tyle, że z synem . Też się wtedy odmłodzona czujękasjo1 pisze:
I wiecie , kiedy sie jeszcze fajnie czuję? kiedy ktos mi powie: kurcze, Ty masz już taką dużą córkę? nie powiedziałbym.... ( w sensie-młodo wyglądasz. )< hihii - lubie tak>
Ale mamy już takie sytuacje, że ktoś mnie pyta : "Czy ten Iksiński to jest pani syn ? "
... https://www.youtube.com/watch?v=lcfSZEM1E8UJaponka pisze: Właśnie o to chodzi, aby pomimo upływającego czasu czuć się i wyglądać młodo.
Nasz image to nie tylko zachowanie, ale ubiór i wygląd naszych twarzy i dłoni. Nie uważam, że mamy się bać tak zwanych poprawiaczy urody. Bo ta brzoskwiniowa cera to jednak z wiekiem mija. Ja mimo wszystko do fajnych ciuchów dodałabym także farbę do włosów i kosmetyki.
I nie chcę tu głosów tłumu oburzonych, że siwizna uszlachetnia a zmarszczki i widoczne plamy wątrobowe dodają powagi.
No cóż zacznę trochę od drugiej strony aby potem przejść do sedna.ruby pisze:Ponawiam pytanie. Co sprawia, że możemy uznać, że nasze zachowanie jest oznaką starości ? Mam na myśli starzenie się duchem.
Według mnie marudzenie, zrzędzenie, zamykanie się w czterech ścianach, brak realnego kontaktu z ludźmi, ograniczenie zainteresowań (wykluczając depresję) jest pierwszą oznaką duchowego starzenia się.