Zimno, zajad, opryszczka ....

Rozmowy pan dojrzałych
Awatar użytkownika
chrzanik
super forma
super forma
Posty: 1385
Rejestracja: 29 wrz 2003, o 00:00

Zimno, zajad, opryszczka ....

Post autor: chrzanik » 16 lis 2004, o 20:15

Mam to świństwo zawsze ilekroć się podziębię .... Tym razem wyskoczyło mi rekordowo i bezlitośnie w siedmiu punktach moich karminowych usteczek, ktore wyglądają dzisiaj jak łyżki kołoczerpaka w pobliskim porcie przeładunkowym. O bólu nie wspomnę ....
Przez następne dni każda próba uśmiechu czy ziewnięcia będzie kończyć się krwawieniem przy którym człowiek wygląda jak Drakula po śniadanku.
Czy macie może jakieś sposoby złagodzenie chociaż tego dziadostwa jeśli już nie zapobieżenia :( (prócz tych badziewiatych maści reklamowanych w TV) .
Dzisiaj słyszałam, że bananów trzeba dużo jeść ( małpy tego nie mają , to może i prawda)....
Awatar użytkownika
kasjo1
super forma
super forma
Posty: 1640
Rejestracja: 16 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kasjo1 » 16 lis 2004, o 20:54

Chrzanik na zajady wit.B2 ( weź z pieć na raz, a potem po trzy 3xdziennie). A na oprycha - Zovirax. Jak już masz tego opryszka na ustach, to mimo wszystko smaruj, bo łagodzi ból. Mnie dopadają też często i to moja wybróbowana kuracja. A na zajady mówią,że dobre też drożdze ( jeść). Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2004, o 09:52 przez kasjo1, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://www.sloganizer.net/en/][img]http://www.sloganizer.net/en/image,bbk,white,black.png[/img][/url]
viveka
Posty: 4
Rejestracja: 8 sty 2004, o 00:00

Post autor: viveka » 16 lis 2004, o 21:03

chrzaniku:)
Takie swinstwo dosieglo mnie latem z przegrzania w ubieglym roku w gorach, oprocz tych reklamowanych specjalow stosowalam glodowke, by wampirem nie zostac. Dieta bananowa jeszcze nie byla mi znana, jesli ja zastosujesz chcialabym poznac jej efekty:)
Awatar użytkownika
chrzanik
super forma
super forma
Posty: 1385
Rejestracja: 29 wrz 2003, o 00:00

Post autor: chrzanik » 16 lis 2004, o 21:03

raniutko gnam do apteki po witaminę ..... dzięęęęęki :D !
Awatar użytkownika
Lhamo
super forma
super forma
Posty: 2696
Rejestracja: 22 paź 2004, o 00:00

Post autor: Lhamo » 16 lis 2004, o 22:31

chrzanik pisze:raniutko gnam do apteki po witaminę ..... dzięęęęęki :D !
Wyrazy współczucia :cry: , pozdrawiam cieplutko. :wink: I ubieraj sie cieplutko. :wink: Dbaj o cenne zdrówko. :wink: Dla Margolci oczywiście :wink:
Katze
super forma
super forma
Posty: 1066
Rejestracja: 5 paź 2004, o 00:00

Post autor: Katze » 17 lis 2004, o 09:53

Jeśli Zovirax nie poskutkuje to skuteczny jest Heviran.
Serio, serio, Chrzaniku. :)
Może uda ci się bezboleśnie uśmiechnąć w aptece i pani „magister” sprzeda bez recepty. A jak nie, to daj cynk, mam opakowanie w domu.
Aha, uważaj, żeby wirusa opryszczki nie przenieść na Margolcię lub „tam na dół”. :!:
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 17 lis 2004, o 11:48

Jak bylam mala i nie bylo Zoviraksu jeszcze, to moja mam smarowala mi te swinstwa najzwyklejsza pasta do zebow. Skuteczna jest tez masc cynkowa, srednio piec razy tansza od tych reklamowanych.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Marta W.
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 44
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post autor: Marta W. » 17 lis 2004, o 13:09

Dobry jest Heviran,na pewno pomoże.Pozdrawiam
Osowiała
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 826
Rejestracja: 24 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Osowiała » 17 lis 2004, o 13:34

PASTA DO ZĘBÓW LUB OLEJEK KAMFOROWY!!(W FAZIE WYSYPYWANIA-PRZECIERAM SPIRYTUSEM SALICYLOWYM)
P.S: ŁĄCZĘ SIE W BÓLU...TYLE ŻE JA AKTUALNIE MAM USTECZKA JAK MURZYNECZKA Z zAMBII:)
CMOK
Awatar użytkownika
dysputant
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 67
Rejestracja: 30 paź 2004, o 00:00

Re: Zimno, zajad, opryszczka ....

Post autor: dysputant » 28 gru 2004, o 22:34

chrzanik pisze: Dzisiaj słyszałam, że bananów trzeba dużo jeść ( małpy tego nie mają , to może i prawda)....
to jakieś wytłumaczenie :)

to co radzić mogę
na palucha trochę sody oczyszczonej i na zwilżone usta tam gdzie ma to cudo powstać
i połazić z tym nieco
jak zjesz sodę to powtórzyć
Awatar użytkownika
irka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 561
Rejestracja: 1 sie 2003, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: irka » 29 gru 2004, o 07:34

Osowiała pisze:PASTA DO ZĘBÓW LUB OLEJEK KAMFOROWY!!(W FAZIE WYSYPYWANIA-PRZECIERAM SPIRYTUSEM SALICYLOWYM)
o to to!
spirytus salicylowy jak tylko zimno wychyla glowe i czasem nie ma nawet szans zakwitnac na dobre :!:
lepiej pozno niz wcale
Awatar użytkownika
sovin
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 27 gru 2004, o 00:00

Post autor: sovin » 29 gru 2004, o 11:26

z autopsji wiem co nastepuje: masci sa calkiem skuteczne, o ile zastosuje sie je jak najszybciej (w fazie: juz boli, ale jeszcze nie widac), wiec czasem wwarto nawet zaryzykowac i posmarowac na marne wysuszajac usta, niz potem chodzic z bablami. Przy konsekwentnym smarowaniu unika sie formy dojrzałej i naewt strupka.
Awatar użytkownika
chrzanik
super forma
super forma
Posty: 1385
Rejestracja: 29 wrz 2003, o 00:00

Post autor: chrzanik » 29 gru 2004, o 13:59

sovin pisze:...... Przy konsekwentnym smarowaniu unika sie formy dojrzałej i naewt strupka.
Mnie się to nigdy nie udało !!! Podoba mi sie sposób z sodą (zwłaszcza , że mam ja zawsze przy sobie ... :D ) i ten spirytus :D :D :D Tylko czy on musi być salicynowy i tylko do użytku zewnętrzego? Może skuteczniej byłoby tego bąbla okrążyć i poddać dywanowym nalotom ???
Rozmowa kontrolowana ..... [img]http://img203.echo.cx/img203/2369/tease266ln.gif[/img]
Awatar użytkownika
irka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 561
Rejestracja: 1 sie 2003, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: irka » 29 gru 2004, o 14:09

chrzanik pisze:
sovin pisze:...... Przy konsekwentnym smarowaniu unika sie formy dojrzałej i naewt strupka.
Mnie się to nigdy nie udało !!! Podoba mi sie sposób z sodą (zwłaszcza , że mam ja zawsze przy sobie ... :D ) i ten spirytus :D :D :D Tylko czy on musi być salicynowy i tylko do użytku zewnętrzego? Może skuteczniej byłoby tego bąbla okrążyć i poddać dywanowym nalotom ???
sprobuj, moze po tych nalotach dywanowych ... nawet go polubisz? 8)
lepiej pozno niz wcale
Awatar użytkownika
dysputant
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 67
Rejestracja: 30 paź 2004, o 00:00

Post autor: dysputant » 29 gru 2004, o 15:45

chrzanik pisze:[...] Podoba mi sie sposób z sodą (zwłaszcza , że mam ja zawsze przy sobie ... :D ) i ten spirytus :D :D :D Tylko czy on musi być salicynowy i tylko do użytku zewnętrzego? Może skuteczniej byłoby tego bąbla okrążyć i poddać dywanowym nalotom ???
jak Pani chce stosować ten spirytus wewnętrznie
to wystarczy ten salicylowy wymienić na finlandię czy gatunek ulubiony,
ale wtedy to nie byłby atak dywanowy, a raczej min przeciwpiechotnych postawienie :)
a soda potem z rańca jak znalazł :)

aby skutek medyczny miał miejsce
sodę należy przyłożyć przed wypiciem
Awatar użytkownika
sovin
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 27 gru 2004, o 00:00

Post autor: sovin » 29 gru 2004, o 16:13

chrzanik pisze:Mnie się to nigdy nie udało !!!
Bo to trzeba konsekwentnie i caly czas w duzych ilosciach (srednio schodzi mi tubka antiviru czy tez jego odpowiednika). Przy czym istotne jest: caly czas. Moze to malo esetyczne chodzic wymazianym na gruba warstwa bialego mazidla, ale - przynajmniej w moim przypadku - skuteczne.
Awatar użytkownika
pueria
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 9 sty 2008, o 00:00

Post autor: pueria » 31 mar 2009, o 16:24

odświeżę temat z racji tego że ja również często borykam się z opryszczką wargową. szukałam na forum ale nie widziałam nigdzie tego tematu. Czym pomagacie sobie walcząc z wykwitami? czy są to jakieś specjalne leki przepisywane przez lekarza?
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 2 kwie 2009, o 14:18

Geranium w doniczce - proste, skuteczne, i przy okazji mamy coś zielonego na parapecie ;). W momencie kiedy czuję, że mi coś próbuje wyleźć, zrywam listek, chwilę go miętoszę żeby puścił sok i przykładam do podejrzanego miejsca.. parę razy powtórzyć i problem z głowy, opryszczka nie zdąży się rozwinąć.
Awatar użytkownika
pueria
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 9 sty 2008, o 00:00

Post autor: pueria » 11 maja 2009, o 21:08

o rany o takich cudach to ja jeszcze nie słyszałam.. może pomaga ale ja jednak wolę te sposoby, które jednocześnie tępią tą zarazę.. czytaj: wirusa HSV..
agull4
Posty: 1
Rejestracja: 16 sie 2009, o 00:00

Post autor: agull4 » 16 sie 2009, o 22:23

Witam,miałem ten problem ponad 2 miesiące,kąciki z 2 stron w zajadach,skóra popękana,do tego bardzo bolało przy jedzeniu,nic nie pomagało albo tylko na chwilę dopiero CLOTRIMAZOLUM ale tylko w płynie-jak ręką odia,jeszcze tego samego dnia już przestało boleć,na drugi dzień ledwo to widziałam,po kilku dniach ani śladu.Do tego smarowałam maścią z witaminą A.Wcześniej koleżanka mi to poleciła ale maść i było to widać coraz bardziej,mało tego ciągle bolało dlatego odradzam.Koszt tego to 8 zł,wit A 2zł więc naprawdę warto. :)
Awatar użytkownika
pigula73
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 804
Rejestracja: 2 gru 2004, o 00:00

Post autor: pigula73 » 17 sie 2009, o 09:12

Ktos tu8 wspominał o Heviranie (chodzi o tabletki). Fakt, przy częstym wysypie herpesa to całkiem niezła kuracja.

Tylko wątroby szkoda, bo leki bierze się dość długo... Miałam kiedyś półpaśca, a tzw. oprychę na ustach miewam co jakiś czas.
zuzoro
Posty: 7
Rejestracja: 27 cze 2009, o 02:00

Post autor: zuzoro » 22 wrz 2009, o 11:25

długość takiej kuracji raczej jest indywidualnie dobierane. Ja brałam 2 opakowania i od 2 lat nic mi się nie dzieje. zapomniałam już o problemie z opryszczką.
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 16 paź 2009, o 23:09

Jak się robi, to spirytusem. Działa na opryszczkę, na pryszcze mniej.
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
Awatar użytkownika
Marilyn
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 157
Rejestracja: 21 sty 2009, o 01:00
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Marilyn » 17 paź 2009, o 21:16

Katze pisze:Aha, uważaj, żeby wirusa opryszczki nie przenieść na Margolcię lub „tam na dół”. :!:
O ile mi wiadomo tam na dole działa troche inny wirus opryszczki.
zuzoro
Posty: 7
Rejestracja: 27 cze 2009, o 02:00

Post autor: zuzoro » 30 paź 2009, o 10:16

na zajady trzeba łykać witamine a+e i otwartą kapsułką smarować zajad w kąciku ust. Ale zajad i opryszczka to zupełnie inna bajka. Bo opryszczka to wirus.
kasztaneczek
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 20
Rejestracja: 27 lis 2009, o 01:00

Re: Zimno, zajad, opryszczka ....

Post autor: kasztaneczek » 21 maja 2010, o 14:42

No niestety wirus i to bardzo uciążliwy. Najczęściej pojawia się w okresach obniżonej odporności i wcale nie jest przyjemny. Wydaje mi się, że można jakoś temu zaradzić, przede wszystkim można wzmocnić odporność. Słyszałam, że immulina bardzo dobrze działa. Lek jest wyprodukowany na bazie mikroalg i doskonale wzmacnia odporność, tak że nie zaszkodzi go zażywać.
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Re: Zimno, zajad, opryszczka ....

Post autor: gretchen » 22 maja 2010, o 16:53

A jak macie wirusa na wierzchu, to broń boże nie całujcie dzieci. Nawet nie wiecie, jakie spustoszenie sieje w mózgu.
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
Awatar użytkownika
Laluna1986
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 33
Rejestracja: 2 paź 2007, o 00:00

Re: Zimno, zajad, opryszczka ....

Post autor: Laluna1986 » 27 maja 2010, o 12:00

Wirus opryszczki jest groźny dla dzieci, które są jeszcze w brzuchu, czyli w przypadku mam w ciąży... I to też nie ten zwykły wirus opryszczki wargowej, a ta opryszczka genitalna. W mózgu narodzonego już dziecka... chyba w bardzo rzadkich i szczególnych przypadkach, np. braku odporności u dziecka, albo przy szczególnym rodzaju wirusa.


Na opryszczkę wargową pomaga smarowanie zaatakowanego miejsca Panthenolem (tym na oparzeniażenia słoneczne). Oczywiście nie wyleczy to nas z wirusa, ale złagodzi dolegliwości.
Ja do Ciebie będę szła...
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Re: Zimno, zajad, opryszczka ....

Post autor: gretchen » 30 maja 2010, o 19:33

Za każdym razem, kiedy zobaczę mamę A., przypomnę sobie, że miała opryszczkę genitalną 8)
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
ODPOWIEDZ