jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Rozmowy pan dojrzałych
ODPOWIEDZ
BazaltowyWiatr
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 4 lip 2008, o 02:00

jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: BazaltowyWiatr » 4 lip 2008, o 19:19

nowy temat przedstawiam
przyznam ze zaciekawilo mnie jak zyjecie? kobiety po czterdziestce.
czy stabilnie,spokojnie i rytmicznie? w pieknych willach ?
w zamczyskach,moze w suterenach w biedzie?
otoczone ludzmi,rodzina ? czy z ukochanym fiolkiem na parapecie?
coz..ja troche pustelnikiem jestem, lubie moja lepianke i moje zajecie.
cudow-niewidow nie szukam bo nie ma potrzeby,sa wszedzie.
jestem takze towarzyska,jezeli mam na to ochote i jest ciekawe towarzystwo.
stabilizacja materialna to temat nad ktorym pracuje.
nie przepadam za halasem.
niezbyt lubie podrozowac,ale cos sie w tej materii zaczyna zmieniac.
to chyba dobrze.
zamilowanie do sportu jest u mnie w stanie zerowym.
lubie spacerowac,bo lubie swoje nogi,jak mnie niosa,i jak przy tym pracuje cale cialo.
przyjemnosc wielka i bezplatna.
jestem lesbijka,ale przyznam ze zupelnie o tym zapomnialam.
ten stan jest dla mnie oczywisty i naturalny,wiec o czym tu myslec.
a teraz puenta
zycie to dla mnie przygoda i wedrowka.
nigdy nie wiem co mnie jeszcze moze spotkac
pzdr
Bazaltowy Wiatr
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: babette » 4 lip 2008, o 19:22

BazaltowyWiatr pisze:zamilowanie do sportu jest u mnie w stanie zerowym.
A gdyby tak po prostu i po polsku napisać "nie interesuję się sportem"?
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
BazaltowyWiatr
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 4 lip 2008, o 02:00

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: BazaltowyWiatr » 4 lip 2008, o 19:43

babette pisze:
BazaltowyWiatr pisze:zamilowanie do sportu jest u mnie w stanie zerowym.
A gdyby tak po prostu i po polsku napisać "nie interesuję się sportem"?
witam
owszem mozna tak napisac,prosto i po polsku,ale mozna takze napisac troche inaczej po polsku.
pzdr
bazaltowy wiatr
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: babette » 4 lip 2008, o 19:51

BazaltowyWiatr pisze:owszem mozna tak napisac,prosto i po polsku,ale mozna takze napisac troche inaczej po polsku.
pzdr
bazaltowy wiatr

Po co?
Po koeljowemu ma brzmieć mądrzej?
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
ruby
super forma
super forma
Posty: 1947
Rejestracja: 18 cze 2004, o 02:08

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: ruby » 4 lip 2008, o 19:54

babette pisze: Po co?
Po koeljowemu ma brzmieć mądrzej?
Ojej Babette, ty to wszystko musisz spieprzyć :) Nie znasz się na wabikach ? :) Gdzieś Ty się chowała ;0 ? Po jakich szafach ? ;)
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Post autor: babette » 4 lip 2008, o 20:00

No wygląda, że dałam się zwabić.
Na fatalny styl.
Co za wstyd... ;)
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 4 lip 2008, o 20:02

Tyle postow, a zaden na temat :?.
Mi do czterdziestki wprawdzie troche brakuje, ale moja prawie czterdziestoletnia siostra mieszka na 6. pietrze w bloku w duzym miescie na poludniu Polski, z synem i psem; nie jest aktywna sportowo, natomiast dosc aktywna towarzysko. Nie jest lesbijka. Nie lubi podrozowac, spacerow tez nie lubi, jakby nie pies, pewnie w ogole by tego nie robila. Lubi za to rosliny doniczkowe i ma ich spora kolekcje.
W sumie mysle, ze zyje statycznie i statecznie.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Post autor: babette » 4 lip 2008, o 20:06

Ireth pisze:Tyle postow, a zaden na temat :?.
Mi do czterdziestki wprawdzie troche brakuje, ale moja prawie czterdziestoletnia siostra mieszka na 6. pietrze w bloku w duzym miescie na poludniu Polski, z synem i psem; nie jest aktywna sportowo, natomiast dosc aktywna towarzysko. Nie jest lesbijka. Nie lubi podrozowac, spacerow tez nie lubi, jakby nie pies, pewnie w ogole by tego nie robila. Lubi za to rosliny doniczkowe i ma ich spora kolekcje.
W sumie mysle, ze zyje statycznie i statecznie.
:rotfl:
Naprawdę nie lubi spacerować? Nie lubi swoich nóg i jak one ją niosą?
Krzywe ma czy co?

Moje mnie niedługo będą musiały znieść 4 piętra w dół, a potem wnieść 4 piętra do góry.
To już pewien element dynamizmu.
A jak dostanę zawału to i zaskoczenie w moim życiu będzie.
Lubię swoje nogi i lubię swoje płuca.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 4 lip 2008, o 20:13

babette pisze::rotfl:
Naprawdę nie lubi spacerować? Nie lubi swoich nóg i jak one ją niosą?
Krzywe ma czy co?
Nie... Gruba jest zwyczajnie :oops: :(.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
ruby
super forma
super forma
Posty: 1947
Rejestracja: 18 cze 2004, o 02:08

Post autor: ruby » 4 lip 2008, o 20:14

Ireth pisze:Tyle postow, a zaden na temat :?.
Mi do czterdziestki wprawdzie troche brakuje, ale moja prawie czterdziestoletnia siostra mieszka na 6. pietrze w bloku w duzym miescie na poludniu Polski, z synem i psem; nie jest aktywna sportowo, natomiast dosc aktywna towarzysko. Nie jest lesbijka. Nie lubi podrozowac, spacerow tez nie lubi, jakby nie pies, pewnie w ogole by tego nie robila. Lubi za to rosliny doniczkowe i ma ich spora kolekcje.
W sumie mysle, ze zyje statycznie i statecznie.
Ja mam deczko po 40-tce. Statyczna nie jestem - do pracy rowerem albo piechotą, praca na 4 piętrze, więc jako osobnik fe-biurowy latam jak opętana. Do domu też lecę, bo koty robią wyrzuty, jak mnie długo nie ma. Potem lecę na zakupy. Jak się zacznę w wolnej chwili zastanawiać dlaczego w życiu jest tak dziwnie, to znowu lecę, po równi pochyłej w dół. Jako 40-tka nie muszę więc stosować diet odchudzających, bo spalanie mam dobre. Dbam za to o cholesterol, ale to kwestia genetyczna, nie wiekowa. Stateczna jestem do znudzenia. Nie mogę zagwarantować zrywów i jazd emocjonalych oraz mocnych wrażeń. Wole tego poszukać w filmach :)
Za to muzyki słucham wyrafinowanej, ale się chwalić nie będę, bo to mój ogródek i nikomu nic do tego :)
Awatar użytkownika
shadowland
super forma
super forma
Posty: 1824
Rejestracja: 1 maja 2005, o 00:00

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: shadowland » 4 lip 2008, o 20:26

ja zyje rytmicznie- moj rytm odmierzaja noce i dnie, wieczory i poranki, pory roku...
niestety nie zyje w zamczysku ale na szczescie tez nie w suterenach
tez lubie swoje nogi jak mnie niosa lubie je nawet wtedy gdy siedze czy leze
moje umilowanie halasu jest zerowe
posiadam fiolka na parapecie i inne kwiaty doniczkowe tez ale nie sa to jedyni towarzysze mojego zycia

:lol:
Awatar użytkownika
ruby
super forma
super forma
Posty: 1947
Rejestracja: 18 cze 2004, o 02:08

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: ruby » 4 lip 2008, o 20:35

shadowland pisze:ja zyje rytmicznie- moj rytm odmierzaja noce i dnie, wieczory i poranki, pory roku...
niestety nie zyje w zamczysku ale na szczescie tez nie w suterenach
tez lubie swoje nogi jak mnie niosa lubie je nawet wtedy gdy siedze czy leze
moje umilowanie halasu jest zerowe
posiadam fiolka na parapecie i inne kwiaty doniczkowe tez ale nie sa to jedyni towarzysze mojego zycia

:lol:
Shadowland , to Ty masz około 40-tki ? Ojej, jakoś myślałam, zawsze, że mniej. No ale ta upierdliwość wszystko tłumaczy :)
Awatar użytkownika
shadowland
super forma
super forma
Posty: 1824
Rejestracja: 1 maja 2005, o 00:00

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: shadowland » 4 lip 2008, o 20:43

ruby pisze:
shadowland pisze:ja zyje rytmicznie- moj rytm odmierzaja noce i dnie, wieczory i poranki, pory roku...
niestety nie zyje w zamczysku ale na szczescie tez nie w suterenach
tez lubie swoje nogi jak mnie niosa lubie je nawet wtedy gdy siedze czy leze
moje umilowanie halasu jest zerowe
posiadam fiolka na parapecie i inne kwiaty doniczkowe tez ale nie sa to jedyni towarzysze mojego zycia

:lol:
Shadowland , to Ty masz około 40-tki ? Ojej, jakoś myślałam, zawsze, że mniej. No ale ta upierdliwość wszystko tłumaczy :)
mam mniej ale nie moglam sobie odmowic odpowiedzi na poetycki post :lol:
upierdliwosc? ja ? z kims mnie chyba pomylilas :lol:
pozdr
krysztalowa woda
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: babette » 4 lip 2008, o 20:57

shadowland pisze:krysztalowa woda
Kryształowe to są dzieci w Duchowych ;)

Ja też mam mniej niż 40, ale te schody...
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
BazaltowyWiatr
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 4 lip 2008, o 02:00

Post autor: BazaltowyWiatr » 4 lip 2008, o 21:00

ruby pisze:
Ireth pisze:Tyle postow, a zaden na temat :?.
Mi do czterdziestki wprawdzie troche brakuje, ale moja prawie czterdziestoletnia siostra mieszka na 6. pietrze w bloku w duzym miescie na poludniu Polski, z synem i psem; nie jest aktywna sportowo, natomiast dosc aktywna towarzysko. Nie jest lesbijka. Nie lubi podrozowac, spacerow tez nie lubi, jakby nie pies, pewnie w ogole by tego nie robila. Lubi za to rosliny doniczkowe i ma ich spora kolekcje.
W sumie mysle, ze zyje statycznie i statecznie.
Ja mam deczko po 40-tce. Statyczna nie jestem - do pracy rowerem albo piechotą, praca na 4 piętrze, więc jako osobnik fe-biurowy latam jak opętana. Do domu też lecę, bo koty robią wyrzuty, jak mnie długo nie ma. Potem lecę na zakupy. Jak się zacznę w wolnej chwili zastanawiać dlaczego w życiu jest tak dziwnie, to znowu lecę, po równi pochyłej w dół. Jako 40-tka nie muszę więc stosować diet odchudzających, bo spalanie mam dobre. Dbam za to o cholesterol, ale to kwestia genetyczna, nie wiekowa. Stateczna jestem do znudzenia. Nie mogę zagwarantować zrywów i jazd emocjonalych oraz mocnych wrażeń. Wole tego poszukać w filmach :)
Za to muzyki słucham wyrafinowanej, ale się chwalić nie będę, bo to mój ogródek i nikomu nic do tego :)

nalezysz do statecznych blyskawic ...
ladne polaczenie
:-)))))
Awatar użytkownika
idealna
super forma
super forma
Posty: 3896
Rejestracja: 14 kwie 2006, o 00:00

Post autor: idealna » 5 lip 2008, o 02:17

Jak ktoś jeszcze wyskoczy z tekstem, że czterdziestki są dojrzale i świadome - będę żądać nicków konkretnych foremek


Jakieś dzidzie na patyku -
jestem lesbijka,ale przyznam ze zupelnie o tym zapomnialam
Co za rozkoszne roztargnienie
Nasze umysły są jak spadochrony - pracują tylko wtedy, kiedy są otwarte
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: marinnaWR » 5 lip 2008, o 10:51

BazaltowyWiatr pisze:nowy temat przedstawiam
przyznam ze zaciekawilo mnie jak zyjecie? kobiety po czterdziestce.
czy stabilnie,spokojnie i rytmicznie? w pieknych willach ?
w zamczyskach,moze w suterenach w biedzie?
otoczone ludzmi,rodzina ? czy z ukochanym fiolkiem na parapecie?
coz..ja troche pustelnikiem jestem, lubie moja lepianke i moje zajecie.
cudow-niewidow nie szukam bo nie ma potrzeby,sa wszedzie.
jestem takze towarzyska,jezeli mam na to ochote i jest ciekawe towarzystwo.
stabilizacja materialna to temat nad ktorym pracuje.
nie przepadam za halasem.
niezbyt lubie podrozowac,ale cos sie w tej materii zaczyna zmieniac.
to chyba dobrze.
zamilowanie do sportu jest u mnie w stanie zerowym.
lubie spacerowac,bo lubie swoje nogi,jak mnie niosa,i jak przy tym pracuje cale cialo.
przyjemnosc wielka i bezplatna.
jestem lesbijka,ale przyznam ze zupelnie o tym zapomnialam.
ten stan jest dla mnie oczywisty i naturalny,wiec o czym tu myslec.
a teraz puenta
zycie to dla mnie przygoda i wedrowka.
nigdy nie wiem co mnie jeszcze moze spotkac
pzdr
Bazaltowy Wiatr
Niedługo mi stuknie czterdziestka.
Moje życie raczej nie należy do spokojnych ani stabilnych. A może trochę :wink: bo mieszkam wreszcie we własnym wymarzonym domu (właściwie w mieszkaniu).
Jestem szczęśliwa , bo mam Kasię :D
Użeram się z nastoletnim dzieckiem, ale chyba to lubię. W każdym razie lubię widzieć jak córka się zmienia bo ja się odważyłam zmienić :shock:
Jestem pełna strachu, ale wkrótce porozmawiam z resztą mojej rodziny. Ci co ważą się mnie czepiać usłyszą parę przykrych słów I zamierzam ich zostawić z ich rozterkami :cry: (plany, plany).
No i wreszcie praca> zdarzyło mi się pochopnie zrezygnować z zajęcia w którym się zasiedziałam od lat. I teraz poszukuję nowej pracy...poszukuję już drugi miesiąc i wszyscy zadają mi sakramentalne pytania: no jak z pracą??no jak tam??
(jeszcze mnie to nie wkurza)
Reasumując : jak na czterdziechę, to nie za wiele stabilności w moim życiu?
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: marinnaWR » 5 lip 2008, o 10:56

idealna pisze:to będzie tylko cicha umowa
zawarta miedzy naszymi udami
Zapomniałam,że umowa między udami zawarta :cool: kolejna oznaka stabilności :D w moim życiu.
Awatar użytkownika
shadowland
super forma
super forma
Posty: 1824
Rejestracja: 1 maja 2005, o 00:00

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: shadowland » 5 lip 2008, o 11:32

marinnaWR pisze: Jestem szczęśliwa , bo mam Kasię :D
Użeram się z nastoletnim dzieckiem, ale chyba to lubię. W każdym razie lubię widzieć jak córka się zmienia bo ja się odważyłam zmienić :shock:
a z powodu ze masz corke nie bywasz szczesliwa?
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: jaki tryb zycia prowadzicie? spokojny,dynamiczny?

Post autor: marinnaWR » 5 lip 2008, o 13:14

shadowland pisze: a z powodu ze masz corke nie bywasz szczesliwa?
Córcia jest częścią mnie i to poczucie szczęścia z powodu jej obecności jest będzie należy mi się. Jest wiadome :D
Kasia jest moją zdobyczą :D choć ona twierdzi, że ja jestem jej zdobyczą :wink:
Awatar użytkownika
lambda
super forma
super forma
Posty: 1281
Rejestracja: 15 cze 2004, o 00:00

Post autor: lambda » 21 sie 2008, o 12:18

mimo tego,ze bardzo sie staram jakos nie udaje mi sie dlugo usiedziec na jednym miejscu.:)
Ciagle mnie gdzies nosi, moje zycie to zycie na walizkach, ale co tu ukrywac uwielbiam to:)
Podziwiam moja dziewczyne ze wciaz to znosi :wink:

ZAMIENIE KONTO Z POŁOWY 2004 NA KONTO Z OPROCENTOWANIEM 80%
ninu
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 65
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 02:00

jaki tryb życia prowadzę?

Post autor: ninu » 14 kwie 2009, o 16:56

Pracę mam siedzącą - jestem księgową ,ale staram się być aktywna -chodzę na basen (areobik w wodzie) ,dwa razy w tygodniu - siłownia,w niedzielę chodzę z kijkami,i czuję się dobrze.Nie narzekam na kondycję,a zdrowie też dopisuje :) ,mimo wieku :D :!:
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Re: jaki tryb życia prowadzę?

Post autor: Ireth » 14 kwie 2009, o 17:24

ninu pisze:Pracę mam siedzącą - jestem księgową ,ale staram się być aktywna -chodzę na basen (areobik w wodzie) ,dwa razy w tygodniu - siłownia,w niedzielę chodzę z kijkami,i czuję się dobrze.Nie narzekam na kondycję,a zdrowie też dopisuje :) ,mimo wieku :D :!:
Bereniku, jestes ksiegowa? No prosze, na to bym nie wpadla :lol:.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
pigula73
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 804
Rejestracja: 2 gru 2004, o 00:00

Post autor: pigula73 » 14 kwie 2009, o 17:46

Do czterdziestki, brakuje mi niewiele...

I co? I chyba się zasiedziałam... :roll: Albo, jak mi próbuje dogryźć pewna młodsza lesba z pracy... pierniczejesz kochana. :lol:
Dom, praca, dom, praca... Znajomych mam niewielu, przyjaciół policzyłabym na palcach jednej ręki.
Branżowo się nie udzielam (z wiekiem mi to jakoś przyszło)... sport raczej zaniedbuję, z "koników" to kwiaty doniczkowe lubię, w akwarium pogrzebać, no i 2 kotki na utrzymaniu.
Stan majątkowy: własne mieszkanie i biedronka (czyt. Micra `97). :D

Życie prowadzę dość stabilne, dla niektórych nudne pewnie. Ale, ta ten czas... akuratne jak dla mnie. Może z czasem mi się zmieni... :cool:
ODPOWIEDZ