z młodszą?

[M-planet]

Słowo "elastyczne" celowo w mojej wypowiedzi zostało wzięte w cudzysłów, żeby je właśnie nie odnosić do samego ciała. Proszę więc czytajmy uważnie wszystkie wypowiedzi

Czytam, jak sądzę, uważnie. Ale wypowiedzi. Czytania w myślach obiecać nie mogę. Jeśli w poprzednim zdaniu zarzucasz, że paniom chodzi głównie o ładne ciało, a w następnym piszesz: same też całe życie nie będziecie "elastyczne", to nie wiem, jakim cudem można się domyślić, że już nie mówisz o ciele, tylko płynnie przeszłaś do "zdolności adaptacyjnych"

nie odpowiadajmy na zasadzie nudzi mi się, to coś napiszę

No cóż, przejrzałaś mnie

noooo, nareszcie jakiś konstruktywny wątek ho ho

Oj cicho bądź. Bo z tej desperacji pójdę do wątku o kwiatkach

[Emocja]

M-Planeta! Najkonstruktywniej to było na profilach, a Ty się zmyłaś była!To teraz nie udawaj, że Ci zależy, nooo!
Tam to chociaż były jakieś RZECZOWE batalie o rękę Kołaczkowskiej i inne, a tu? WRACAJ na profile babiszonie jeden
P.S.przepraszam za zbaczanie z konstruktywnego wątku - żeby nie zboczyć do końca, oto wyrażam swoje zdanie, na jakże rzeczowo postawiony temat "z młodszą":
1.A pewnie, że z młodszą!!!Nie narzeka taka na zdrowie i są mniejsze szanse, że trzeba będzie się nią opiekować, ale za to to ona nam będzie podawać ostatnie szklanki wody!NO!czyli z młodszą jest ok, a najlepiej jeszcze jakby bogata była
2.A pewnie że ze starszą!!! Starsza ma większe doświadczenie, emanuje nim i to jest tajemniczo-pociagająco-podniecające i na dłużej wystarczy. Z drugiej strony jest ryzyko (zdrowie, poważniejsze problemy itp.). No, to wątek uważam za zakończony, gdyż jak same widzicie - rozwikłałam ten problem

[implant]

Przepraszam za ort. ale ja dysfunkcję posiadam, a że za stara jestem to mi nikt zaświadczenia nie wystawił, bo do szkoły go nie potrzebuję ale bardzo się staram, czasem w pośpiechu i emocji mi się zdarza...

[shadowland]

1.A pewnie, że z młodszą!!!Nie narzeka taka na zdrowie i są mniejsze szanse, że trzeba będzie się nią opiekować, ale za to to ona nam będzie podawać ostatnie szklanki wody!NO!czyli z młodszą jest ok, a najlepiej jeszcze jakby bogata była
2.A pewnie że ze starszą!!! Starsza ma większe doświadczenie, emanuje nim i to jest tajemniczo-pociagająco-podniecające i na dłużej wystarczy. Z drugiej strony jest ryzyko (zdrowie, poważniejsze problemy itp.). No, to wątek uważam za zakończony, gdyż jak same widzicie - rozwikłałam ten problem

Emocja, jestes jedyna osoba na forum, ktora autentycznie potrafi mnie rozsmieszyc

[mem]

te starsze z reguły młodszych nie chcą ale co z a problem w takim razie się przyjaźnić na zasadzie: starsza i młodsza koleżanka - ta starsza czuje się młodsza i może się zrelaksować słuchając opowieści młodszej być może tego co sama będąc w jej wieku przeżywała, a młodsza ma dobrą i bardziej doświadczoną znajomą z którą może pogadać i się jej poradzić. taka znajomość ma swoje dobre strony
takie chodzące większe doświadczenie bo doświadczenia właśnie z wiekiem się nabywa

tj jeszcze zależy jak duża ta różnica wieku jest... :]

[implant]

U nas różnica to 20 lat, wspólnie bierzemy i dajemy od siebie to, czego każda potrzebuje. Szukamy uniwersalnych rozwiązań dlatego nigdy nie było między nami konfliktu ani sprzeczek, to kwestia dogadywania się i niewątpliwie miłości
Związki, to dobranie się charakteriologiczne - nam się udało.

[_rainbow]

Dlaczego Kobiety nie patrza na cos wiecej niz date urodzenia?

ponieważ niewiele pań ma ochotę na spotkanie z kuratorem

I poniewaz dojrzale nastolatki mozna zliczyc na palcach jednej reki.

Ale ważne, że w ogóle jest kogo zliczać
i nie wszystkie nastolatki mają ochotę żeby przez nie ktoś miał spotkanie z kuratorem, że się tak wtrące

[implant]

Temat zaczął się rozwijać, więc chcę zapytać, z jakiego powodu popadacie w konflikty ze swiomi młodszymi partnerkami?

[princessa01]

mam 58 lat .Jestem atrakcyjną kobietą o niezłym ciałku wyglądającą na ok 45 latek. Cztery lata temu zwiazałam się z 35 letnią kobietą (dziś 39) bardzo atrakcyjną. Wydawało się, że świetnie do siebie pasujemy, mówiła, że bardzo kocha! Jednak często wpadała w irytację z błachych powodów, obrażała mnie twierdząc, że powodem są jej kłopoty finansowe i zawodowe i jeśli ją kocham to powinnam to akceptować. Niestety ( a może dobrze) miesiąc temu skończyło się! Przypadkiem odkryłam, że utwierdzajac mnie w swojej miłości nawiązała (z ogloszeń na tym portalu) kontakt z kobietą 10 lat mlodszą od siebie i to posiadającą dziecko. Nie jest to jedyny jej wyczyn albowiem dwa lata temu zostawila mnie dla 48 letniej kobiety lecz po nieudanym związku z tamtą przyjełam ją ponownie i wydawalo się, że dojrzala do naszego związku! Niestety bardzo się pomyliłam . Wykorzystała mnie pod względem emocjonalnym jak i finansowym. Okazało sie też , że wciągu tych czterech lat miała wiele przygód i mam wrażenie, że chodziło jej o seks, o wsparcie finansowe oraz realizację swoich potrzeb i zachcianek moim kosztem. Udawała perfekcyjnie milość! Jestem pewna, że teraz skrzywdzi nową osobę i jej dziecko!!! Takie jest ryzyko zadawania się z młodszymi ...

[czatuś]

Takie jest ryzyko zadawania się z młodszymi ...

Podłość (bo inaczej tego nazwać nie można) nie wiąże się z wiekiem. Są takie "gangreny" które rozwijają sie i dobrze czują w każdym środowisku, niezależnie od orientacji (dziewuszki wykorzystują starszych panów, lub młodzieńcy leciwe panie). To zależy od człowieka, a tego żeby poznać czasem i beczka soli nie wystarczy, nawet po latach wspólnego pożycia.

[Adna]

rówieśnica też może zdradzać naciagać kłamać i kraść...

[idealna]

Są takie "gangreny" które rozwijają sie i dobrze czują w każdym środowisku

Przyczyną gangreny jest obecność ogniska martwicy dostępnego dla bakterii

Warunkiem jej rozwoju muszą być martwe tkanki.
Więc zamiast wyklinać i złorzeczyć dokładnie przyjrzeć się swoim spróchniałym miejscom

mam 58 lat jestem atrakcyjną kobietą o niezłym ciałku wyglądającą na ok 45 latek

Pani nie musi. W tym wieku martwica jest bardzo zaawansowana, więc i nieuleczalna.
Chociaż cuda się zdarzają podobno

[czatuś]

Więc już nie ma nawet czego amputować (samo odpadło).

Ps. Idealna Ty to masz "pisane"

[noelia]

Najgroźniejsza jest gangrena mózgu. zabija szybko i bez powikłań. Nabywa się ją, kiedy ciałko zarządzi rozumem. m.in w związkach, gdzie występuje duża różnica wieku.

[implant]

To na ile wykorzystają nas młodsze partnerki zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Jak zapadną klapki na oczy za sprawą fascynacji, na to nie ma rady, ale dojrzałość do czegoś zobowiązuje - no chyba, że jej brak. Związek należy obserwować z boku, czasem zdać się na znajomych, jeżeli tego nie robiłyście, a potem narzekacie, że was wykorzystały młode d... to tylko i wyłącznie wasza zasługa.
Miejcie oczy otwarte
Idealna nie obrażaj mnie, ja nie czuję żeby mi mózg umierał i w ogóle żeby mi ciało martwiało

[czatuś]

Idealna nie obrażaj mnie, ja nie czuję żeby mi mózg umierał i w ogóle żeby mi ciało martwiało

Bo proces ten może przebiegać bezobjawowo i samej trudno zdiagnozować, a jeśli to po czasie, gdzie na leczenie jest za późno.

Ponadto znam panie, które są tak przekonane o własnej atrakcyjności (i ukrytej inteligencji), że zapominają podać prawdziwą liczbę "latek". Oczywiście nie muszą chwalić się wszystkim ile owych latek mają, ale osobie zainteresowanej stworzeniem związku chyba należałoby powiedzieć. Potem okazuje się że wybranka się "posunęła" o 8 lat.

Podobały (i podobają) mi się starsze ode mnie kobiety, ale cenię w nich mądrość, doświadczenie życiowe i mogą mieć mnóstwo zmarszczek, a jednocześnie być pięknymi kobietami.

Natomiast panie, które się odmładzają poprzez odejmowanie sobie lat i jako główną zaletę eksponują atrakcyjność zewnętrzną, traktuję jako "okazy zakonserwowane w formalinie". Można tylko popatrzeć ...

[idealna]

Idealna nie obrażaj mnie, ja nie czuję żeby mi mózg umierał i w ogóle żeby mi ciało martwiało

Do implanta i wszystkich nożyc podskakujących na stole:
Obrażamy się kiedy chcemy i na własną odpowiedzialność
Warto jednak obrażać się na temat, nie przy każdej okazji
Chyba, że to taki podryw

[marinnaWR]

Warto jednak obrażać się na temat, nie przy każdej okazji
Chyba, że to taki podryw

Implant! Więcej finezji!!
Mnie tam podobają się i młodsze i starsze, (prawie) wszystkie kobiety lubię :)a konflikty zdarzają się i pewnie byłyby podobne, gdyby chodziło o związek z mężczyzną. A tło konfliktu nie ma związku z różnicą wieku. Przynajmniej ja tego tak nie odbieram.

[implant]

Moja finezja nic nie pomoże na zawziętość pewnych moderatorek.

[Ireth]

Moja finezja nic nie pomoże na zawziętość pewnych moderatorek.

Twoja finezyjnosc jest taka, jak ciagnika URSUS na licencji Fergussona.
Dobrze Ci radze, porzuc te teorie spiskowe, bo to chore jest po prostu. Za maly trybik jestes, zeby mialy przeciwko Tobie czolgi wytaczac.

[piesn_smierci]

za to na ortograficzną armatę można liczyć

[mika38]

Niedawno sądziłam, że tylko kobiety około 40 stki czyli w moim wieku są dojrzałe i emocjonalnie stałe. Myliłam się... spotkałam panią 40 letnia, której poziom emocjonalny był tak rozchwiany, że pod tym względem przewyższała wszystkie spotkane do tej pory młode dziewczyny. Tak więc ... dalej wiem że nic nie wiem, zwłaszcza jeśli chodzi o kobiety...

gabriela-ta pani 40-letnia może zbyt wiele alkoholu w swym życiu wypiła i to ją tak rozchwiało
Ale jest jeden problem o którym zdajecie sie Panie nie pamiętać : My Czterdziesto -(i ponad) -latki mamy prawo do pewnej niestabilności emocjonalnej. I wszystkie młodsze , które chcą sie z nami wiązać muszą mieć tego świadomość. A my musimy pamietać ,że kiedy pierwsza chemia przestanie działać młodszej może zbraknąć cierpliwości by z nami wytrzymać
Do moderatorek: spodobał mi sie pomysl zaznaczania na czerwono błędów ,szkoda,ze ograniczyłyście się tylko do jednej osoby (złośliwe Jędze). Warto to kontynuowć . Będziemy mieć wtedy takie ładnie kolorowe forum

[implant]

He he...
Już się uodporniłam co do błędów, ale poprosiłam kolejny raz moją polonistkę żebyśmy dalej ćwiczyły Tylko, że Ona już nie chce