"w pewnym wieku ciało się deformuje"...

Rozmowy pan dojrzałych
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

"w pewnym wieku ciało się deformuje"...

Post autor: rozi » 7 sie 2009, o 22:10

...jak powiedziała sasiadka do mojego 30-letniego brata, kiedy usiłował się wcisnąć w młodzieżowy garnitur :)

wczoraj w końcu zrozumiałam, co stało się ze mną przez ostatnie dwa lata, kiedy to przestał mnie zadowalać mój wygląd. cały czas sądziłam, że jest to kwestia trzech kilogramów, które niespodziewanie i bez wyraźnej przyczyny pojawiły się na moim brzuszku.

byłam u swojej dentystki; w poczekalni wisi grafika za szkłem. trzeba było chwilę poczekać, przechadzałam się tam i nazad wzdłuż szklanych antyram i kątem oka obserwowałam swoje odbicie. niewyraźne, zarys ledwie, ale w jakiś sposób udało mi się złapać inną perspektywę widzenia siebie.

szłam potem przez miasto i patrzyłam na siebie w witrynach sklepowych i po raz pierwszy pomyślałam, że to nie kwestia grubości. te trzy kg których nie mogę się pozbyć, w rzeczywistości nie robią ze mnie grubasa. wszystko jest kwestią tego, że - na zawsze i ostatecznie - straciłam dziewczęcą figurę, urodę. szłam wzdłuż witryn i patrzyłam na swoje odbicie i wyraźnie było w nim widać kobietę. po prostu dojrzałą kobietę.

nie zdążyłam jeszcze pomyśleć, co to oznacza... :)
Awatar użytkownika
dobranocka13
super forma
super forma
Posty: 3030
Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00

Post autor: dobranocka13 » 8 sie 2009, o 01:22

Z tą deformacją w tytule to bym nie przesadzała - wkońcu cafe 40-tka a nie 80-tka.
szłam wzdłuż witryn i patrzyłam na swoje odbicie i wyraźnie było w nim widać kobietę. po prostu dojrzałą kobietę.

nie zdążyłam jeszcze pomyśleć, co to oznacza...
Jakieś przemyślenia po czasie?
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 8 sie 2009, o 09:19

dobranocka13 pisze:Z tą deformacją w tytule to bym nie przesadzała - wkońcu cafe 40-tka a nie 80-tka.
hihi, no przecież to było do mojego 30 letniego brata, który po prostu zapuścił brzuch :) wygodne usprawiedliwienie z tą deformacją w pewnym wieku :D ale faktycznie po trzydziestce człowiek się zmienia, i fizycznie i przede wszystkim też psychicznie. u mnie kryzys chrystusowy skończył się poważnymi zmianami praktycznie w każdej dziedzinie życia.
Jakieś przemyślenia po czasie?
e tam, przemyślę za kolejne 2, 3 lata :D
Awatar użytkownika
Eile
super forma
super forma
Posty: 1624
Rejestracja: 1 mar 2008, o 01:00

Post autor: Eile » 8 sie 2009, o 12:46

rozi pisze:u mnie kryzys chrystusowy skończył się poważnymi zmianami praktycznie w każdej dziedzinie życia.
ale jaki kryzys?
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 8 sie 2009, o 14:27

no śmieję się. koło 33 roku życia wprowadziłam takie drastyczne zmiany, dlatego mówię, że to chrystusowy. zresztą tak się to nazywa w odniesieniu do młodych zdolnych, co szybko umierali w tym właśnie wieku.
czemu jesteście takie śmiertelnie poważne?
Awatar użytkownika
bledny_rycerz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 941
Rejestracja: 9 mar 2009, o 01:00
Lokalizacja: z wczoraj

Post autor: bledny_rycerz » 8 sie 2009, o 18:32

rozi pisze:no śmieję się. koło 33 roku życia wprowadziłam takie drastyczne zmiany, dlatego mówię, że to chrystusowy. zresztą tak się to nazywa w odniesieniu do młodych zdolnych, co szybko umierali w tym właśnie wieku.
czemu jesteście takie śmiertelnie poważne?
Nieprawda - ot, taki Rybowicz, bardzo zdolny poeta, odebrał sobie życie w wieku lat 21. :jezor: O taką niepowagę Ci chodzi? :jezor:
[i]Nie ma większych drani od nawróconych na cynizm idealistów.[/i]
Awatar użytkownika
k_n
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 331
Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00

Post autor: k_n » 9 sie 2009, o 08:45

Aleś Ty niepoważna! :mrgreen:


A dziewczęcą figurę to się jeszcze przed 30 traci. i cholernie to irytujące.
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 9 sie 2009, o 09:34

no ja straciłam trochę po 30 i dopiero teraz to zauważyłam, cho ciągle mi się coś nie zgadzało w moim wyglądzie :D najgorsze jest to, że ta zmiana zaszła mniej więcej w ciągu kilku miesięcy. teoretycznie przytyłam i tego się trzymałam przez dobre dwa lata :lol:
Awatar użytkownika
k_n
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 331
Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00

Post autor: k_n » 9 sie 2009, o 10:35

rozi pisze:no ja straciłam trochę po 30 i dopiero teraz to zauważyłam, cho ciągle mi się coś nie zgadzało w moim wyglądzie :D najgorsze jest to, że ta zmiana zaszła mniej więcej w ciągu kilku miesięcy. teoretycznie przytyłam i tego się trzymałam przez dobre dwa lata :lol:
ja się tego ciągle trzymam i jeszcze jakiś czas zamierzam :wink:
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 9 sie 2009, o 13:40

ja się tego ciągle trzymam i jeszcze jakiś czas zamierzam :wink:
ha :) ja chyba zostanę przy tej "dojrzałości", bo nie lubię myśleć o sobie że jestem gruba :lol:
Awatar użytkownika
Eile
super forma
super forma
Posty: 1624
Rejestracja: 1 mar 2008, o 01:00

Post autor: Eile » 9 sie 2009, o 14:32

rozi pisze: czemu jesteście takie śmiertelnie poważne?
Ja tylko chciałam napisać, że po trzydziestce mam totalny antykryzys, a jeżeli mam jakieś kryzyski, to one nie wynikają z wieku, tylko z jakiś tam innych zamotań. Kiedyś nie spodziewałam się, że właśnie po trzydziestce można zacząć tak dobrze żyć.
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 9 sie 2009, o 16:58

Ja tylko chciałam napisać, że po trzydziestce mam totalny antykryzys, a jeżeli mam jakieś kryzyski, to one nie wynikają z wieku, tylko z jakiś tam innych zamotań. Kiedyś nie spodziewałam się, że właśnie po trzydziestce można zacząć tak dobrze żyć.
no ja zaczęłam żyć znakomicie i cieszę się z tego. tylko nie zaraz po 30 a po 33 :)
Awatar użytkownika
Eile
super forma
super forma
Posty: 1624
Rejestracja: 1 mar 2008, o 01:00

Post autor: Eile » 9 sie 2009, o 17:03

Świetny wiek. Już człowiek nie jest głupi, ale jeszcze nie zbyt mądry :)
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 9 sie 2009, o 20:24

w każdym razie już się człowiek tak nie miota miedzy tysiącem pomysłów a tysiącem pomysłów :) po prostu redukuje wszystko co zbędne i staranniej przebiera w koszyczku :)
Awatar użytkownika
k_n
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 331
Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00

Post autor: k_n » 9 sie 2009, o 20:49

Eile pisze:¦wietny wiek. Już człowiek nie jest głupi, ale jeszcze nie zbyt mądry :)
phi...! ja mam 28 a już jestem mądra... :cool:
niepokorna31
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 12 lip 2007, o 00:00

Post autor: niepokorna31 » 9 sie 2009, o 23:27

Ale temat:) Właśnie mi stuknęła trzydziestka trójka i w sumie cieszę się, że czarnowidztwo nie tylko mnie dopada:) Od pojutrza zabieram się za siebie- szkoda, że od biadolenia się nie chudnie:))
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 10 sie 2009, o 10:22

ale to takie czarnowidztwo specjalnego rodzaju :)
ja miałam tysiąc pytań z cyklu: po co to robię?
i nagle się okazało, że właściwie wszystko robię dla jakichś zewnętrznych powodów, a nie dlatego, że chcę. pracuję, bo pracę dała mi moja szefowa (prawie zastępcza mama) w momencie, kiedy absolutnie potrzebowałam pieniędzy. związek ciągnę, bo jakoś tak się rozciągnął z przypadkowego romansu na lata. spotykam swoje stare środowisko, choć mnie nudzi, bo nie znam innego, itd.
trochę zajęło żeby to pokończyć, ale jak już pokończyłam, to się okazało, że życie zaczyna się toczyć do przodu bardziej tak jak chcę, a nie tak jak muszę. co swoją drogą jest przyjemnym uczuciem :)
pepe4
Posty: 4
Rejestracja: 4 sie 2009, o 00:00

Post autor: pepe4 » 10 sie 2009, o 17:12

No cóż ja już jestem bardzo bliziutko trzydziestki o wiele za daleko 20, ale nie wiem za cholere o czym mówicie;)...Mnie tam jeszcze czasami pytają o dowód więc się z tego cieszę:). Jeżeli chodzi o kg to chyba jest ich nawet mniej przez stres niż było. No z mądrością też nie wiem bo czasem myślę sobie(o sobie):czym starsze to głupsze.... może tylko to że przez te tzw. "życiowe doświadczenia" robię się mniej ufna i mniej otwarta na nowe znajomości, ale to czasami wręcz mnie denerwuje.
Awatar użytkownika
dobranocka13
super forma
super forma
Posty: 3030
Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00

Post autor: dobranocka13 » 11 sie 2009, o 17:25

k_n pisze: phi...! ja mam 28 a już jestem mądra... :cool:
Mamy uwierzyć na słowo?
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

czasem w życiu kobiety przychodzi taki moment...

Post autor: rozi » 11 sie 2009, o 17:45

czasem w życiu kobiety przychodzi taki moment, kiedy... musi sobie kupić siekierę :lol:
już dwa lata wcześniej upatrzyłam sobie siekiery fiskars. w ogóle głównie kupuję ich narzędzia, ale ta siekiera to naprawdę leżała mi na sercu. piękna, jakby zaprojektowana według starych krasnoludzkich wzorów :)
zużyłam cały dzień na dręczenie się przed komputerem, i w końcu, po tym, jak nie napisałam ani słowa, pieprznęłam wszystkim i poszłam do castoramy. z dumą niosłam swoją siekierkę, całe 60cm, 1,4 kilo, i wcale nie mogłam zrozumieć, czemu starsze panie oglądają się za mną z niepokojem? doszłam do jedynego oczywistego wniosku, że chodzi o nieuczesane włosy...
no ale co? zapomniałam, że w w domu nie mam pieńka do rąbania :lol: :lol: :lol: więc z rąbania nici :)
ale i tak kij, że bezużytecznie wydałam 150 zl oraz że posiadam już trzy inne siekiery. najważniejsze, że fiskars jest. i że spełniłam się jako kobieta 8)
Awatar użytkownika
hertora
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 896
Rejestracja: 15 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: Miasto Noł Hał

Re: czasem w życiu kobiety przychodzi taki moment...

Post autor: hertora » 11 sie 2009, o 18:50

rozi pisze:czasem w życiu kobiety przychodzi taki moment, kiedy... musi sobie kupić siekierę
"W pewnym wieku ciało się deformuje".Ale żeby od razu siekierą ? :P
Awatar użytkownika
bledny_rycerz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 941
Rejestracja: 9 mar 2009, o 01:00
Lokalizacja: z wczoraj

Re: czasem w życiu kobiety przychodzi taki moment...

Post autor: bledny_rycerz » 11 sie 2009, o 19:11

hertora pisze:
rozi pisze:czasem w życiu kobiety przychodzi taki moment, kiedy... musi sobie kupić siekierę
"W pewnym wieku ciało się deformuje".Ale żeby od razu siekierą ? :P
Jedno ciachnięcie i... jakby Cię Michał Anioł wyciosał :jezor:
[i]Nie ma większych drani od nawróconych na cynizm idealistów.[/i]
Awatar użytkownika
witch85
super forma
super forma
Posty: 4193
Rejestracja: 24 mar 2005, o 00:00

Post autor: witch85 » 11 sie 2009, o 19:20

A czy to nie przypadkiem Michał Anioł, nie umiał malować kobiet?
Awatar użytkownika
bledny_rycerz
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 941
Rejestracja: 9 mar 2009, o 01:00
Lokalizacja: z wczoraj

Post autor: bledny_rycerz » 11 sie 2009, o 20:07

witch85 pisze:A czy to nie przypadkiem Michał Anioł, nie umiał malować kobiet?
Nie wiem, jego rzeźba kojarzy się za to jednoznacznie, na mój gust pozytywnie.
Mam zmienić na: Rubens i: jakby malował, żeby było jej milej? :jezor:
[i]Nie ma większych drani od nawróconych na cynizm idealistów.[/i]
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 11 sie 2009, o 20:43

"W pewnym wieku ciało się deformuje". Ale żeby od razu siekierą?
jest taki rzeźbniarz, józek nowak co wszystko sieka sikierką i to ponoć nadzwyczaj precyzyjnie. kolega ceramik się tą precyzją zachwyca, więc jakby co, to nie ma się co z siekier śmiać, a zwłaszcza z fiskarsa!
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Post autor: gusto » 12 sie 2009, o 20:55

Rozi, a na stronie tych narządzi co podałaś jest ich tyle więcej ciekawych. Dlaczego nie kupisz sobie czegoś do wyrywania chwastów? To mniej niebezpieczne dla otoczenia, a i ogród skorzysta.
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 14 sie 2009, o 11:56

droga degusto, ale skąd pomysł, że nie mam innych narzędzi, a zwłaszcza ogrodowych? :roll:
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 14 sie 2009, o 11:57

ps. a swoją drogą siekiery fiskarsa uznawane są za najlepsze na świecie :) wiedziałaś o tym? :)
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Post autor: gusto » 14 sie 2009, o 15:01

Widzisz, mam bardzo złe skojarzenia z siekierami. W Wielkopolsce jeszcze niedawno były dwa przypadki morderstw kobiet przez mężów siekierą właśnie.
Nie bawią mnie ostre narzędzia. Powodzenia w uprawianiu ogrodu.
rozi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 98
Rejestracja: 23 lip 2009, o 02:00

Post autor: rozi » 14 sie 2009, o 18:40

wow... no tak, zapomniałam, siekiery służą tylko do zabijania swoich żon. faktycznie, trzymam jedną w piwnicy. i tu mnie masz. bo ten stos drew co go mam w ogrodzie zapewne nie ma nic wspólnego z siekierami. a już zwłaszcza z tymi pieknymi. podobnie jak zamiłowanie do narzędzi ogrodowych i gadżetów budowalnych, wspirających moją mobilność i niezależność.
ach, tak. i jeszcze to twoje wiekuiste przeświadczenie, że świat jest pełen zła i złych ludzi :) a myślałam, że jak wyjdę z wątku filozoficznego to będę mieć szansę na odrobinę normalności :roll:
ODPOWIEDZ