Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
1. równa płaca
https://www.pb.pl/polska-z-najnizsza-w- ... yzn-822371
Polska jest na 3 miejscu w UE, jeśli chodzi o najmniejsze różnice w zarobkach.
2. kobiety na kierowniczych stanowiskach
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... a-kobiety/
Polska zajmuje 3 miejsce na ŚWIECIE, jeśli chodzi o zasiadanie kobiet na kierowniczych stanowiskach.
Dane z 2016 i 2017 roku.
---
No to pytam WTF? Zachodnia Europa jest mniej feministyczna od Polski. Może czas już rozliczyć feminizm i jego przestarzałą propagandę, że w Polsce tak źle się żyje pracującym kobietom?
https://www.pb.pl/polska-z-najnizsza-w- ... yzn-822371
Polska jest na 3 miejscu w UE, jeśli chodzi o najmniejsze różnice w zarobkach.
2. kobiety na kierowniczych stanowiskach
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... a-kobiety/
Polska zajmuje 3 miejsce na ŚWIECIE, jeśli chodzi o zasiadanie kobiet na kierowniczych stanowiskach.
Dane z 2016 i 2017 roku.
---
No to pytam WTF? Zachodnia Europa jest mniej feministyczna od Polski. Może czas już rozliczyć feminizm i jego przestarzałą propagandę, że w Polsce tak źle się żyje pracującym kobietom?
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Ahaa, jeszcze jeden, takim tam nieznaczący ranking.
3. poczucie bezpieczeństwa
http://www.polishexpress.co.uk/polskie- ... anstw-unii
Polki ze wszystkich kobiet w Europie czują się najbezpieczniej w swoim kraju.
3. poczucie bezpieczeństwa
http://www.polishexpress.co.uk/polskie- ... anstw-unii
Polki ze wszystkich kobiet w Europie czują się najbezpieczniej w swoim kraju.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
1. "Tylko" 6,4%. Hip hip hurra, czas zwijać sztandary. No błagam. Nie na tym polega równość, że jakaś grupa dostaje tylko 6,4% mniej.
2.
"- Nasze badanie po raz kolejny pokazuje, że o ile kobietom w Polsce relatywnie łatwo osiągać wysokie i odpowiedzialne stanowiska w biznesie - zwłaszcza w zakresie opieki nad finansami firmy czy jej kadrą- o tyle funkcje liderów całych przedsiębiorstw są ciągle zarezerwowane głównie dla mężczyzn."
3. To nieprawda, że kobiety rzadziej niż w innych krajach są ofiarami przemocy. Sporym problemem jest to, że takie przestępstwa w Polsce bardzo często nie są zgłaszane.
2.
"- Nasze badanie po raz kolejny pokazuje, że o ile kobietom w Polsce relatywnie łatwo osiągać wysokie i odpowiedzialne stanowiska w biznesie - zwłaszcza w zakresie opieki nad finansami firmy czy jej kadrą- o tyle funkcje liderów całych przedsiębiorstw są ciągle zarezerwowane głównie dla mężczyzn."
3. To nieprawda, że kobiety rzadziej niż w innych krajach są ofiarami przemocy. Sporym problemem jest to, że takie przestępstwa w Polsce bardzo często nie są zgłaszane.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Tutaj można się zapoznać z raportem FRA, o którym w punkcie 3 http://fra.europa.eu/en/publication/201 ... lts-report
Taki ciekawy fragment na stronie 63:
"In some EU Member States, there are comparatively
low rates of partner violence alongside relatively high
levels of incidents coming to the attention of the police.
This may suggest that in these countries respond-
ents were willing to disclose in the survey only those
incidents which were fairly serious and therefore
more likely to come to the attention of the police. For
example, in Austria and Poland, compared with other
EU Member States, respondents were les likely to say
that they have been victims of partner violence, but in
over 60 % of cases the most serious incident of part-
ner violence had resulted in injuries. On average in the
EU, the most serious incident of physical partner vio-
lence caused injuries in 47 % of cases, and 49 % of
incidents of sexual partner violence resulted in physi-
cal injuries. In Denmark, which displays a relatively high
rate of partner violence, 42 % of the most serious inci-
dents of partner violence resulted in injuries. Therefore,
respondents in Denmark were more likely to identify
as the most serious incident a case which did not result
in injuries, whereas respondents in Poland – a country
which at first glance has a low rate of partner violence
– suffered injuries in a majority of cases"
Zawsze lepiej sięgnąć do źródeł niż wierzyć internetowy żurnalistom, którym nie chciało się wyjść poza obejrzenie grafiki
Taki ciekawy fragment na stronie 63:
"In some EU Member States, there are comparatively
low rates of partner violence alongside relatively high
levels of incidents coming to the attention of the police.
This may suggest that in these countries respond-
ents were willing to disclose in the survey only those
incidents which were fairly serious and therefore
more likely to come to the attention of the police. For
example, in Austria and Poland, compared with other
EU Member States, respondents were les likely to say
that they have been victims of partner violence, but in
over 60 % of cases the most serious incident of part-
ner violence had resulted in injuries. On average in the
EU, the most serious incident of physical partner vio-
lence caused injuries in 47 % of cases, and 49 % of
incidents of sexual partner violence resulted in physi-
cal injuries. In Denmark, which displays a relatively high
rate of partner violence, 42 % of the most serious inci-
dents of partner violence resulted in injuries. Therefore,
respondents in Denmark were more likely to identify
as the most serious incident a case which did not result
in injuries, whereas respondents in Poland – a country
which at first glance has a low rate of partner violence
– suffered injuries in a majority of cases"
Zawsze lepiej sięgnąć do źródeł niż wierzyć internetowy żurnalistom, którym nie chciało się wyjść poza obejrzenie grafiki
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Błagam, problem rejestrowalności przemocy (zwłaszcza seksualnej) w Polsce oraz bardzo ograniczonej w stosunku do innych krajów (np. Szwecji) definicji tego typu przestępstw jest znany każdemu, kto uczciwie interesuje się tematem. Tylko zła wola może stać za braniem tych statystyk na serio...
A z innej beczki a propos bezpieczeństwa - ostatnio coraz częściej spotykam obcokrajowców, którzy mówią, że oni się Polski boją. Zwłaszcza Arabowie. Ostatnio rozmawiałam z dwójką Egipcjan i zaczęli mnie pytać o "faszystowski marsz", który był niedawno w Polsce. Musiałam przełknąć gorycz tego pytania. Ja w każdym razie zawsze przestrzegam przed mówieniem po arabsku, nawet niemiecki jest niebezpieczny, i w ogóle odwiedzaniem Polski, gdy ma się ciemny kolor skóry. I statystyki mogą sobie trąbić co chcą (nie mówiąc o pani ex-Premier ). Ale w Polsce NIE JEST bezpiecznie. A śmierć trzech kobiet tygodniowo w wyniku przemocy domowej powinna zamykać - a właściwie dopiero otwierać - dyskusję. Ale nie z trollami, ja spadam
A z innej beczki a propos bezpieczeństwa - ostatnio coraz częściej spotykam obcokrajowców, którzy mówią, że oni się Polski boją. Zwłaszcza Arabowie. Ostatnio rozmawiałam z dwójką Egipcjan i zaczęli mnie pytać o "faszystowski marsz", który był niedawno w Polsce. Musiałam przełknąć gorycz tego pytania. Ja w każdym razie zawsze przestrzegam przed mówieniem po arabsku, nawet niemiecki jest niebezpieczny, i w ogóle odwiedzaniem Polski, gdy ma się ciemny kolor skóry. I statystyki mogą sobie trąbić co chcą (nie mówiąc o pani ex-Premier ). Ale w Polsce NIE JEST bezpiecznie. A śmierć trzech kobiet tygodniowo w wyniku przemocy domowej powinna zamykać - a właściwie dopiero otwierać - dyskusję. Ale nie z trollami, ja spadam
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Akurat statystyki wyglądają na zebrane solidnie. Agencja UE myślę, że godna zaufania, natomiast każdy, kto wie co nieco o statystyce, więc też, że suche dane to mało. Raport jest niestety chyba tylko po angielsku, więc dla tych, które po angielsku nie czytają streszczenie cytowanego przeze mnie wyżej fragmentu:
W Polsce 60% przypadków wiązało się z uszkodzeniem ciała, podczas gdy średnia UE to 47%. Co oznacza, że np. respondentki w Danii częściej określały jako przemoc również zdarzenia, które nie skutkowały uszkodzeniem ciała.
W Polsce 60% przypadków wiązało się z uszkodzeniem ciała, podczas gdy średnia UE to 47%. Co oznacza, że np. respondentki w Danii częściej określały jako przemoc również zdarzenia, które nie skutkowały uszkodzeniem ciała.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Mówiłam o statystykach z punktu dotyczącego rzekomego bezpieczeństwa kobiet . "Ostatnie miesiące obfitują w informację o napaściach na kobiety w europejskich miastach przeprowadzanych najczęściej przez imigrantów z państw Bliskiego Wschodu i Afryki" Wystarczy przeczytać to zdanie, by wiedzieć, jaki wydźwięk będzie miał artykulik.
- takeyoudowntown
- super forma
- Posty: 2049
- Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Łatwo się domyślić, że poczucie bezpieczeństwa dotyczy agresji z państw Bliskiego Wschodu, a nie tej wewnętrznej. Tak się tworzy "debatę" w głównych mediach w Polsce. Nikt nie wspomni o tym, że mąż pije i bije swoją żonę od lat, a ta boi się odejść z różnych przyczyn i wieloletnie namawianie ją do rozwodu przez rodzinę jest bezskuteczne.
Jest takie powiedzenie "Chłop bije i kopie, ale nie ma jak przy chłopie". Taka jest niestety rzeczywistość polskich kobiet, żon alkoholików i degeneratów, psychopatów emocjonalnych. Nie zgłaszają, bo się boją, ale to nie znaczy, że nie ma problemu.
Kiedyś przedstawiciel pewnego poważnego zawodu, zapytany jak odreagować presję i stres w pracy, odparł:
"Nie ma innego wyjścia jak picie. Piją wszyscy. A jak nie piją, to... no żony biją niestety, więc już lepsze to picie".
Jest takie powiedzenie "Chłop bije i kopie, ale nie ma jak przy chłopie". Taka jest niestety rzeczywistość polskich kobiet, żon alkoholików i degeneratów, psychopatów emocjonalnych. Nie zgłaszają, bo się boją, ale to nie znaczy, że nie ma problemu.
Kiedyś przedstawiciel pewnego poważnego zawodu, zapytany jak odreagować presję i stres w pracy, odparł:
"Nie ma innego wyjścia jak picie. Piją wszyscy. A jak nie piją, to... no żony biją niestety, więc już lepsze to picie".
Be someone who makes you happy
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
A myślicie, że Polacy zgłaszają przemoc psychiczną ze strony kobiet? HA. Część presji wywierają właśnie ich własne kobiety. To dopiero byłaby statystyka.
To może się podziel swoją wiedzą, a nie tak tajemniczo piszesz. Czemu nie zgłaszają, co to za problemy przy rejestracji, skoro w Polsce wykrywalność sprawców gwałtów jest wysoka? Podajesz przykład Szwecji, gdzie są wręcz kuriozalne przypadki, że imigranci gwałcą i dostają śmiesznie niskie wyroki, chyba się pogubili w tych swoich definicjach i nie potrafią sobie poradzić z najbardziej oczywistym czyli gwałem? Szwecję stawiasz za wzór?jasandra pisze:Błagam, problem rejestrowalności przemocy (zwłaszcza seksualnej) w Polsce oraz bardzo ograniczonej w stosunku do innych krajów (np. Szwecji) definicji tego typu przestępstw jest znany każdemu, kto uczciwie interesuje się tematem. Tylko zła wola może stać za braniem tych statystyk na serio...
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Wykrywalność gwałtów w Polsce wysoka ? Chyba żart! Nie zgłaszają, ponieważ procedura dochodzenia jest tak poniżająca i upokarzająca dla kobiet, że wiele się na to nie decyduje. Nie zgłaszają, ponieważ wiele nie słyszało o pojęciu "małżeńskiego gwałtu" (mąż nie gwałci, tylko bierze sobie należna). W Szwecji do statystyk wlicza się, zdaje się, także nachalne obsceniczne żarty, macanie itd. http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... olska.html Tu masz o zgłaszalności. Tak na szybko.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Cytat z tego linku:
"Niestety realne zmiany są niewielkie. Owszem lekko wzrósł odsetek spraw wszczynanych przez policję, ale wciąż jest niewielki. W 2015 r. śledczy potwierdzili przestępstwo w przypadku 23 proc. spraw, które trafiły na policję, a w 2016 r. w 25 proc. - mówi prawnik. Tłumaczy, że powodem jest bardzo duży odsiew w czasie prowadzenia śledztw."
Jaki odsiew? Nie było dowodów na przestępstwo? Gdzie tu precyzja opisu sytuacji?
Poza tym link zawiera wypowiedzi rzeczniczki praw obywatelskich ds. równego traktowania, która jest seksistką, a wiadomo to z jej wypowiedzi dla Onetu: "Warto powiedzieć o kliku faktach. Przemoc ma płeć. Ofiarami są kobiety i dzieci, a sprawcami są mężczyźni.", więc jej wypowiedzi nie są wiarygodne.
"Niestety realne zmiany są niewielkie. Owszem lekko wzrósł odsetek spraw wszczynanych przez policję, ale wciąż jest niewielki. W 2015 r. śledczy potwierdzili przestępstwo w przypadku 23 proc. spraw, które trafiły na policję, a w 2016 r. w 25 proc. - mówi prawnik. Tłumaczy, że powodem jest bardzo duży odsiew w czasie prowadzenia śledztw."
Jaki odsiew? Nie było dowodów na przestępstwo? Gdzie tu precyzja opisu sytuacji?
Poza tym link zawiera wypowiedzi rzeczniczki praw obywatelskich ds. równego traktowania, która jest seksistką, a wiadomo to z jej wypowiedzi dla Onetu: "Warto powiedzieć o kliku faktach. Przemoc ma płeć. Ofiarami są kobiety i dzieci, a sprawcami są mężczyźni.", więc jej wypowiedzi nie są wiarygodne.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
A ile w tym obludy i konformizmu samych Polek?bruxxa pisze:Ahaa, jeszcze jeden, takim tam nieznaczący ranking.
3. poczucie bezpieczeństwa
http://www.polishexpress.co.uk/polskie- ... anstw-unii
Polki ze wszystkich kobiet w Europie czują się najbezpieczniej w swoim kraju.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Ulotna, to że czują się najbezpieczniej to nie ze statystyk wynika, to już interpretacja bruxxy, albo autora któregoś z artykułów. Polecam jednak zacząć od zajrzenia do raportu
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Byłaby albo by nie była. Wróżenie z fusów póki co.bruxxa pisze:A myślicie, że Polacy zgłaszają przemoc psychiczną ze strony kobiet? HA. Część presji wywierają właśnie ich własne kobiety. To dopiero byłaby statystyka.
A ja zupełnie serio bym się z takimi statystykami zapoznała. Albo zobaczyła akcje metoo z historiami mężczyzn. Na razie czasami się historie mężczyzn, ale sprawcami nadal są również mężczyźni.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
To sobie poczytaj historie facetów, braciasamcy.pl.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Albo Twoje niechlujstwo. Toż właśnie raport powstał na podstawie ankiety (przepytano 42 tys. kobiet mieszkających w całej UE).biedronca pisze:Ulotna, to że czują się najbezpieczniej to nie ze statystyk wynika, to już interpretacja bruxxy, albo autora któregoś z artykułów. Polecam jednak zacząć od zajrzenia do raportu
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
W raporcie nie pojawia się opinią, że Polki czują się najbezpieczniejsze. Proponuję, żebyś go jednak przeczytała
I proszę mi nie imputować niechlujstwa i darować sobie osobiste docinki.
I proszę mi nie imputować niechlujstwa i darować sobie osobiste docinki.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Jeśli liczba napaści nie przekłada się na poczucie bezpieczeństwa to chyba nic się nie przekłada, odczucia bywają mylne, skoro feministki w feministycznej Polsce czują się tłamszone, jak Wy. Tymczasem Polska bardzo wyprzedza takie kraje jak UK, Niemcy, Holandia w równym wynagrodzeniu i zajmowaniu stanowisk przez kobiety.
Pasmo sukcesów - bronią faceta, który nazwał parę kobiet kurwami. Dr Sylwia Spurek, rzecznik obywatelski ds. równości płci jest seksistką. Polska przodująca w rankingach nadal jest oczerniania jako zacofana. Brawo, ale to zapewne jeszcze nie koniec kompromitacji feminizmu w Polsce.
Pasmo sukcesów - bronią faceta, który nazwał parę kobiet kurwami. Dr Sylwia Spurek, rzecznik obywatelski ds. równości płci jest seksistką. Polska przodująca w rankingach nadal jest oczerniania jako zacofana. Brawo, ale to zapewne jeszcze nie koniec kompromitacji feminizmu w Polsce.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Bruxxa, jeszcze raz przeczytaj komentarze do liczb, może troszkę lepiej zrozumiesz skąd te liczby się wzięły. O zajmowania stanowisk też pisałam. Jeśli zamierzasz do tego wracać, to przywołaj jakieś argumenty, najlepiej takie, które w tej dyskusji jeszcze nie zostały obalone, bo w przeciwnym razie będziemy się kręcić w kółko, a mi się nie chce cytować moich własnych wypowiedź zamieszczonych parę postów wyżej.
Wśród przedstawicieli każdego poglądu da się znaleźć osoby głupie. Ale to jeszcze nie dyskredytuje poglądu jako takiego. Myślę, że paru tłukących żony facetów podzieliłoby Twoje opinie, ale to nie z tego powodu się z Tobą nie zgadzam. Zamiast tego mam masę dobrych argumentów, które staram się w przystępny sposób przedstawiać. Jeśli Ciebie stać tylko na powtarzanie tego samego i docinki, lepiej skończ dyskusję.
Wśród przedstawicieli każdego poglądu da się znaleźć osoby głupie. Ale to jeszcze nie dyskredytuje poglądu jako takiego. Myślę, że paru tłukących żony facetów podzieliłoby Twoje opinie, ale to nie z tego powodu się z Tobą nie zgadzam. Zamiast tego mam masę dobrych argumentów, które staram się w przystępny sposób przedstawiać. Jeśli Ciebie stać tylko na powtarzanie tego samego i docinki, lepiej skończ dyskusję.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Bezpieczny kraj dla kobiet, w którym to chcieli zamykać je do więzienia za aborcję. Tak dla ich bezpieczeństwa chyba.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Niechętnie, bo mnie ten twój wkurw odpycha, ale temat, który poruszasz jest ważny, więc wrzucę tu kilka swoich uwag.bruxxa pisze:1. równa płaca
https://www.pb.pl/polska-z-najnizsza-w- ... yzn-822371
Polska jest na 3 miejscu w UE, jeśli chodzi o najmniejsze różnice w zarobkach.
2. kobiety na kierowniczych stanowiskach
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... a-kobiety/
Polska zajmuje 3 miejsce na ŚWIECIE, jeśli chodzi o zasiadanie kobiet na kierowniczych stanowiskach.
Dane z 2016 i 2017 roku.
---
No to pytam WTF? Zachodnia Europa jest mniej feministyczna od Polski. Może czas już rozliczyć feminizm i jego przestarzałą propagandę, że w Polsce tak źle się żyje pracującym kobietom?
Jak w artykule słusznie zauważono, kobiety odbijają się o szklany sufit w kwestii awansu na zarządcze funkcje, kierowania organizacjami. Dla mnie jak i pewnie dla wielu kobiet ambicjonalną degradacją jest osiągnąć pozycję jakiegoś tam dyrektora pionu i tak dociągnąć do emerytury. No, ale tak właśnie wygląda rzeczywistość, że panowie nie lubią się dzielić władzą i będą wybierać wśród swoich.
Pracując jeszcze w korpo jako kontroler finansowy widziałam jak się załatwia interesy na górze - rozpijanie kontrahentów, panienki, imprezy integracyjne, na których to wszystko się odbywa. Wszystko w otoczeniu mężczyzn, z tak zwaną dyskrecją dżentelmeńską. Tak się tam załatwia interesy od lat. Przypuszczam, że w wielu organizacjach jest podobnie, a przynajmniej kończy na wspólnym piciu whiskey i paleniu cygar i utwierdzaniu we wzajemnym poczuciu wielkości, ważności i wyjątkowości. A tu się kobiety pchają i chcą to wszystko zrujnować. Z kobietą się się nie popije. Prostytutki jej nie podeśle. Palenie cygara też jakieś dziwne, bo jak tu z nią pogadać o swojej zajebistości. Zatem, z behawioralnego punktu widzenia ich opór jest uzasadniony
W polityce dzieje się podobnie, stąd potrzeba parytetów. Żeby rozbić to towarzystwo wzajemnej adoracji. I od tego jest feminizm, żeby o to walczyć. Wiele jest jeszcze do zrobienia - i w kwestii różnic wynagrodzenia i przede wszystkim zmiany w sposobie myślenia o kobietach i samych kobiet o sobie. Feminizm jest jak szkoła, do której najlepiej posłać i dziewczynki i chłopców od najmłodszych lat. Bo od niemowlaka jesteśmy indoktrynowani i wrzucani w role męskie i żeńskie. Niestety, dla nas kobiet, te żeńskie są na maksa ograniczające nas same. A męskie - przykro to stwierdzić, ale przytępiające i ogłupiające.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Nie zgadzam się. Myślę, że feminizm nie walczyłby o parytety, bo one nie mają nic wspólnego z równością, a wiele wspólnego z ograniczeniami i pewnego rodzaju przymuszeniem. By rozbić towarzystwo wzajemnej adoracji, potrzeba rozumu, rozwagi, doświadczenia. Niekoniecznie XX w kariotypie.zztop pisze: W polityce dzieje się podobnie, stąd potrzeba parytetów. Żeby rozbić to towarzystwo wzajemnej adoracji. I od tego jest feminizm, żeby o to walczyć.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Tu chodzi o towarzystwo wzajemnej adoracji ze względu na płeć. Parytety są postrzegane negatywnie (choć dotyczą przecież obu płci) jako narzucenie rozwiązań ale nie wiem ile czasu zajęłoby wprowadzanie ich w sposób naturalny ponieważ szklany sufit bardzo trudno przebić.I tu mam na myśli to o czym pisała zztop - męskie, nieformalne spotkania i to co się z tym łączy.abecaduo pisze: Nie zgadzam się. Myślę, że feminizm nie walczyłby o parytety, bo one nie mają nic wspólnego z równością, a wiele wspólnego z ograniczeniami i pewnego rodzaju przymuszeniem. By rozbić towarzystwo wzajemnej adoracji, potrzeba rozumu, rozwagi, doświadczenia. Niekoniecznie XX w kariotypie.
Może kiedyś parytety nie będą potrzebne bo decydować będą obiektywne czynniki, czyli to o czym piszesz: rozum, rozwaga i doświadczenie. Na razie jednak to jest jakieś, może nie wzorcowe, ale jednak rozwiązanie.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Bardzo ładne hasła, ale napisz proszę, krok po kroku, co zrobić.abecaduo pisze:zztop pisze: By rozbić towarzystwo wzajemnej adoracji, potrzeba rozumu, rozwagi, doświadczenia. Niekoniecznie XX w kariotypie.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Nie wiem. Jeszcze nie walczyłam z mizoginizmem. Nie mam takich doświadczeń.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Mnie interesują konkrety. Parytet jest konkretnym rozwiązaniem. Długoterminowym rozwiązaniem jest edukacja. Pytanie, czy coś jeszcze.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Parytety są konoretnym rozwiązaniem, ale parytety są złe w założeniu, sugeruje, że główną cechą człowieka jest jego płciowość i to z nią należy się liczyć na pierwszym miejscu.
Nie wiem, jak rozwiązać ten problem (swoją drogą - czy w polityce ten problem naprawdę istnieje? tych hermetycznych męskich klik? czy Wy, lub Wasi bliscy, macie takie doświadczenia? nie słyszałam jeszcze o czymś takim, mam nadzieję, że to nie są przykłady i argumenty typu "kopiuj-wklej"), bo sama się z nim nie spotkałam. Zareagowałam tylko na propozycję parytetów, bo, jak już wspomniałam na początku, są błędne z założenia. Tak myślę.
Sama skorzystałam na podobnym systemie (w drużynie pewnej dyscypliny sportowej musiała być co najmniej jedna kobieta - i to byłam ja. A wiem, że byli lepsi panowie ode mnie.) i wiem, że mógł on krzywdzić.
Nie wiem, jak rozwiązać ten problem (swoją drogą - czy w polityce ten problem naprawdę istnieje? tych hermetycznych męskich klik? czy Wy, lub Wasi bliscy, macie takie doświadczenia? nie słyszałam jeszcze o czymś takim, mam nadzieję, że to nie są przykłady i argumenty typu "kopiuj-wklej"), bo sama się z nim nie spotkałam. Zareagowałam tylko na propozycję parytetów, bo, jak już wspomniałam na początku, są błędne z założenia. Tak myślę.
Sama skorzystałam na podobnym systemie (w drużynie pewnej dyscypliny sportowej musiała być co najmniej jedna kobieta - i to byłam ja. A wiem, że byli lepsi panowie ode mnie.) i wiem, że mógł on krzywdzić.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
PS. Przepraszam za błędy językowe, dopiero teraz je widzę.
PS.2. Może też mam szczęście spotykać mądrych ludzi. Facetów i facetki : )
PS.2. Może też mam szczęście spotykać mądrych ludzi. Facetów i facetki : )
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Podpytałam koleżankę, która siedzi głęboko w polityce. Według niej kobiety w polityce nie odbijają się o szklany sufit, natomiast jest niewiele chętnych kobiet, które w tej polityce chce zaistnieć, ponieważ, nie ma wiele chętnych kobiet, które chcą się zaangażować. Stąd potrzeba parytetów, żeby je zachęcić.abecaduo pisze:Parytety są konoretnym rozwiązaniem, ale parytety są złe w założeniu, sugeruje, że główną cechą człowieka jest jego płciowość i to z nią należy się liczyć na pierwszym miejscu.
Nie wiem, jak rozwiązać ten problem (swoją drogą - czy w polityce ten problem naprawdę istnieje? tych hermetycznych męskich klik? czy Wy, lub Wasi bliscy, macie takie doświadczenia? nie słyszałam jeszcze o czymś takim, mam nadzieję, że to nie są przykłady i argumenty typu "kopiuj-wklej"), bo sama się z nim nie spotkałam. Zareagowałam tylko na propozycję parytetów, bo, jak już wspomniałam na początku, są błędne z założenia. Tak myślę.
Sama skorzystałam na podobnym systemie (w drużynie pewnej dyscypliny sportowej musiała być co najmniej jedna kobieta - i to byłam ja. A wiem, że byli lepsi panowie ode mnie.) i wiem, że mógł on krzywdzić.
Re: Co jest z Wami feministkami nie tak? Polska przoduje w rankingach
Ja myślę, że oosba, która chce iść w politykę, wcale nie musi być zachęcona, lecz woli być nie zniechęcana. To jest różnica.