Wolność na jedną noc - Jeanette Winterson
Ocena:
/głosów: 22
Zaloguj się, aby ocenić!
Wolność na jedną noc to historia skazanej na niepowodzenie miłości dwóch kobiet, ukazana w formie pojedynczych opowiadań. Bohaterki wcielają się w różne postacie, przenoszą do różnych czasów i przestrzeni. Same piszą swoje historie. Są nie tylko bohaterkami dramatu, ale także twórczyniami. To one kreują czas, przestrzeń i wydarzenia. Ta podróż jest wirtualna. To kreowanie nowej rzeczywistości za pomocą cyberprzestrzeni. To właśnie wolność, ale wolność, za którą trzeba płacić. Wolność na jedną noc.
"To tylko opowieść, mówisz. Owszem, tak jak cała reszta życia – historia stworzenia, romans, groza, zagadka zbrodni, dziwna opowieść o tobie i o mnie. Alfabet mojego DNA kształtuje niektóre słowa, ale nie całą opowieść. Dlaczego muszę to sobie wiecznie powtarzać? Zawsze jest jakiś nowy początek, inne zakończenie. Mogę zmieniać opowieść. To ja jestem opowieścią."
Już we wstępie autorka, wirtualny narrator, zaprasza do swojego dziwnego kramu, w którym można nabyć dowolną opowieść i wziąć w niej udział. „Rozbierz się. Zdejmij ubranie. Zdejmij ciało. Powieś je za drzwiami. Dzisiaj możemy posunąć się dalej, poza zwykłe przebrania.”
Pierwsza opowieść przenosi nas w czasy średniowiecza do egzotycznej Turcji. Bohaterką jest Ali, kobieta, która aby przeżyć, została przebrana i wychowywana jako chłopiec, a genitalia matka zrobiła jej z cebulek i pędu tulipana. Historia Alego jest klamrą rozpoczynającą i zamykającą wszystkie opowieści.
Główny wątek, historie miłosne dwóch kobiet, przeplatany jest metaforycznym opowiadaniem-bajką o adoptowanej dziewczynce, której egzystencja zamyka się w czterech ścianach należącego do przybranych rodziców Śmieciodomu. Ta dramatyczna historia to część autobiograficzna książki. Jeanette Winterson w rzeczywiści była adoptowanym dzieckiem, wychowywanym w zamkniętym, ortodoksyjnie religijnym domu.
Lubię język, jakim posługuje się Winterson. Jest prosty, lekki, a jednocześnie pełen słodko-gorzkiej poezji, nasycony emocjami, czasem zmysłowy, czasem dowcipny, a czasem bardzo dramatyczny. Łatwo się czyta, chociaż treść wcale nie jest taka prosta.
Polecam.
kraska
Data publikacji w portalu: 2004-03-11
Podoba Ci się? Możesz to skomentować, ocenić lub umieścić link na swoich stronach:
awaria | 2004-05-08 22:14 |
Klasa... Cudowna książka. |
|
marze_nie | 2006-03-18 17:23 |
Jeżeli czyta się książkę z wypiekami na twarzy i nie dlatego,że masz zbyt mocno odkręcone kaloryfery to..musi w niej"coś" być i zapewne w tej pozycji znajdziecie wiele...do myślenia,przemyślenia,do zastanowienia i rzecz jasna do przeżycia...I tak jak czasami kupuje się płytę dla jednego utworu,którego możesz słuchać w nieskończoność..tak ta książka jest warta"powrotów".
Warto..naprawdę warto |
|
Jeanne666 | 2009-12-20 22:25 |
Ja równiez lubię język, jakim posługuje sie Jeanette :) mam w planach, aby tę powieść Winterson również przeczytać przed nowym rokiem:)) serdecznie pozdrawiam:) |
|
Dopisywanie opinii, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu