Terapia Jonasza - płyta już w sklepach!

„Terapia Jonasza” to nietypowy na rodzimy rynku muzycznym autorski projekt znanego z Republiki Zbigniewa Krzywańskiego oraz znakomitego aktora i wokalisty Jacka Bończyka.

Wprowadzenie

Wszystko zaczęło się od spektaklu „lekko psycho-muzycznego” pod tym samym tytułem wystawianego na deskach Teatru Rozrywki w Chorzowie, którego premiera miała miejsce 21 kwietnia 2007. „Terapia Jonasza” jest opowieścią o czterdziestolatku, który próbuje poddać szczegółowej analizie swoje życie. Otoczony przez kochającą bliskich, jest przytłoczony ich nadopiekuńczością i tonie w toksycznych uczuciach „dobrej” rodziny, która próbuje przywrócić go do tzw. normalnego życia.

Pierwsze słuchanie

Mam przed sobą pudełko, które musi kryć interesujące wydawnictwo. Przypomina opakowanie w jakich możemy kupić kilkupłytowe wydawnictwa. Otwieram je z ciekawością dziecka odpakowującego prezent spod choinki. W środku odnajduję kopertę z płytą i ładnie wydaną (grubą!) książeczkę z tekstami i zapisem spektaklu.
Płyta wędruje od razu do mojego sprzętu… i zaczynam przygodę…

„Mamy tutaj przypadek Jonasza.
Mężczyzna narodowości polskiej – lat 40.
Od pół roku nie wychodzi z domu.”


Na krążku znajdziemy 13 kompozycji. Otwiera go miła dla ucha piosenka „Świat istnieje gdzieś” – króciutkie, nieco balladowe wprowadzenie. Następnie przechodzimy do jednego z moich ulubionych utworów: „Piosenka Matki Jonasza” w wykonaniu Elżbiety Okupskiej. Może nie jest to szczyt umiejętności wokalnych, ale niski i nieco chrypiący, matowy głos aktorki bardzo intryguje. Usłyszymy tu ciekawe instrumentarium dodające elementu grozy do zwrotek i przeciwstawny (radośniejszy w brzmieniu) refren. Do tego mamy wielce prawdziwy tekst wyśpiewany prze matkę:

„Tyle Ci miłości dałam, wychowałam Cię,
Dnie i noce poświęcałam, a Ty ciągle: „nie”
Nie odwdzięczasz się, nie słuchasz mnie,
Nie chcesz mówić mi co w głowie Twojej tkwi,
O czym myślisz uparcie…
Mój najmilszy pasożycie, utrapienie me
Zmarnowałeś moje życie ale kocham Cię!”


Czyż nasze matki nie mogłyby tez tak zaśpiewać?

Ponadto na uwagę zasługuje „Piosenka Wuja Wiecha” (Robert Talarczyk) gdzie na zakończenie mamy miły żart muzyczny w postaci cytatu ze znanego nam wszystkim motywu muzycznego "Lambady", oraz funkowe „On ma się bać” wyśpiewane niemal przez całą obsadę spektaklu. Drugi utwór, pomimo traktowania o ustawieniu hierarchii poprzez wzbudzanie postrachu, napawa słuchacza niespodziewanym optymizmem.
Wszyscy, którzy boją się igieł, zastrzyków, badań, borowania i wszelkich spraw związanych z medycyną odnajdą się zapewne w utworze ”Piosenka Pani Doktor” wykonanym przez Marię Meyer. Utwór ma mocno zaznaczoną linię basu oraz atmosferę napawającą strachem (rytmiczne smyczki i niskie tony fortepianu).

Rockowa nuta

Jonasz ma żonę.
Żona Jonasza jest gwiazdą.
Jako prawdziwa, zmanierowana gwiazda jest kobietą zaborczą.
Jonasz ma kochać i poświęcać się tylko dla swojej żony.
Ma należeć do niej.

Tak oto podczas słuchania krążka trafiamy na utwór „Piosenka Hortensji” w wykonaniu Renaty Przemyk, która od początku była związana ze spektaklem (gra w nim żonę Jonasza). Jest to jedyny utwór, który wokalistka wykonuje samodzielnie (w pozostałych dzieli śpiew z pozostałymi członkami obsady). Stylistyka utworu przypomina dokonania Renaty znane jej słuchaczom z płyty „Blizna”. Moim zdaniem utwór znacznie odbiega od pozostałych piosenek z „Terapii Jonasza” – na pewno słychać, że Renata jako piosenkarka ma nieco więcej możliwości wokalnych niż pozostali wykonawcy.

Utworem zamykającym krążek jest „Wszyscy mamy alergię”. Wyśpiewany m.in. przez Renatę Przemyk, Jacka Bończyka, Piotra Machalicę, Roberta Talarczyka. Jest to swoiste podsumowanie zaprezentowanego w spektaklu spojrzenia na problem depresji – depresja to tymczasowa alergia na życie…


Kolejne przesłuchania...

...z przyjemnoscią powracam do opisanej płyty. Każde kolejne przesłuchanie utwierdza mnie w przekonaniu, ze jest mi mało i krążek zbyt szybko się kończy
- dlatego pierwszy raz od dawna użyłam funkcji "repeat all" ;-)

Terapia Jonasza na MySpace
eM.
Data publikacji w portalu: 2009-03-09
OPINIE I KOMENTARZE+ dodaj opinię  

julcia1112009-03-13 02:38
Boskie to jest! Ja najbardziej lubi? "Piosenk? Pani Doktor".


Dopisywanie opinii, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

NAPISZ DO NAS

Masz uwagi, zauważyłaś błędy na tej stronie?
A może chciałabyś opublikować swój tekst?
- Napisz do nas!

FACEBOOK

Zapraszamy na nasz profil Facebook
© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024