"Aimee & Jaguar"

Wiele z czytelniczek na pewno zna film „Aimee & Jaguar”, tak samo jak niemal wszyscy słyszeli o Janie A.P. Kaczmarku. Co łączy te dwa elementy? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – wystarczy jedno słowo: muzyka. Właśnie teraz chciałabym cofnąć się nieco w czasie, ale spokojnie – tym razem będzie to tylko kilka lat… ;-)


Otóż w 2001 roku na polskich ekrany kin wszedł obraz „Aimee & Jaguar”, opowieść z czasów II Wojny Światowej o wzajemnym uczuciu, jakie połączyło dwie kobiety – żonę hitlerowskiego żołnierza i ukrywającą się Żydówkę. Film ten otworzył w styczniu 1999 roku 49. Międzynarodowy Festiwal w Berlinie, zdobywając na nim Srebrnego Niedźwiedzia, następnym osiągnięciem była nominacja do Złotego Globu, jako najlepszy film zagraniczny. Ważnym elementem każdego filmu jest muzyka, tak samo jest i w tym przypadku. Mamy tu do czynienia z doskonałą ścieżką dźwiękową, dyskretnie towarzyszącą nam i prowadzącą przez zmieniające się obrazy i nastroje. Jej autorem jest właśnie Jan A.P. Karczmarek.
Ten urodzony w 1953 roku kompozytor kierując się głównie młodzieńczymi marzeniami o karierze dyplomaty wybrał studia prawnicze. Dosyć szybko jednak doszedł do wniosku, że to, co może go spotkać na drodze zawodowej jest dalekie od młodzieńczych wyobrażeń. Powoli coraz bardziej skłaniał się ku zupełnie innemu światowi – światowi sztuki. Pierwsze kroki stawiał pisząc muzykę do spektakli Teatru Ósmego Dnia i zakładając Orkiestrę Ósmego Dnia. Zaczął z powodzeniem koncertować na terenie całej Europy. Te sukcesy doprowadziły do nagrania w połowie lat 80-tych, w Stanach Zjednoczonych pierwszej płyty długogrającej "Music for the End”. W roku 1989 wyjechał na stałe do Ameryki i tam zajął się tworzeniem muzyki do filmów. Od tamtej pory dał się poznać jako stały współpracownik Agnieszki Holland pisząc muzykę m.in. do filmu „Całkowite zaćmienie”. Od tamtej pory w jego dorobku znalazła się muzyka do ponad trzydziestu filmów długometrażowych i dokumentalnych. Na swoim koncie ma m.in. nagrodę Drama Desk (1993) przyznawaną przez nowojorskich krytyków teatralnych za najlepszą muzykę teatralną roku oraz największe osiągnięcie – Złoty Glob i Oskar (2005) za muzykę do filmu „Marzyciel”.
W „Aimee & Jaguar” mamy bardzo konsekwentną konstrukcję ścieżki dźwiękowej. Mimo, iż jest to produkcja głównie instrumentalna to miło się jej słucha, gdyż jest umiejętnie przepleciona tzw. utworami z epoki, przez co unikamy monotonii podczas odsłuchiwania płyty. Soundtrack otwiera piosenka "Für Immer Und Immer" śpiewana przez główne bohaterki w ostatniej scenie filmu (wspomnieniu z chwil beztroskiego wieczoru wśród przyjaciół). Uważam, że to dobry utwór i osobiście go bardzo lubię a Juliane Koehler i Maria Schrader stanęły na wysokości zadania ciekawie balansując na granicy deklamacji i śpiewu. Następna pozycja to piosenka śpiewana przez urodzonego w 1902 roku niemieckiego aktora Heinza Rühmanna – to właśnie ona jako pierwsza przenosi nas do epoki. Wszystkie wykorzystane przez Kaczmarka w kompletowaniu ścieżki utwory mają zachowane znaki czasu, mamy wrażenie, ze odsłuchujemy nagrań z gramofonu – nadało to ciekawy klimat całemu sountrackowi. W ten sposób będą jeszcze wplecione trzy interesujące rumby w wykonaniu The Lecuona Boys, oraz utwór „O Donna Clara” w wykonaniu Saxophon Orchester Dobbri.
Kolejne dwa utwory to już kompozycje Kaczmarka. Pierwsza to króciutka ilustracja do obrazu zbombardowanego Berlina – łagodna, nieco kontrastująca z tym, co widzimy na ekranie... Druga to „First Memories” – słyszymy tu pierwszy raz na płycie przewodni temat ścieżki dźwiękowej. Później będziemy mieli do czynienia z jego kolejnymi wariacjami. Na przykład w „Friends” jest poprowadzony dosyć radośnie (jeśli można w ogóle takie określenie zastosować) podobnie jest w utworze „Tangolada”. Należy zaznaczyć, że temat jest genialny w swej prostocie, łatwo wpada w ucho i sugeruje słuchającemu lekki stan niepokoju.
Bardzo miłym dla ucha utworem jest „Lilly’s Home” – zaczynający się orkiestrową aranżacją i bardzo szybko przechodzący w delikatne fortepianowe brzmienie wprowadzające nieco nostalgii. Ten motyw muzyczny został wykorzystany przez Kaczmarka w kolejnych utworach. I tak np. spotykamy się z nim w „Lilly, Gunter and Felice”, czy „Felice Arrested”. Aranżacja poszczególnych wariacji głównego tematu jest uzależniona od tego, jaki fragment filmu ilustruje muzyka i właśnie doskonale widać to w „Felice Arrested”. Jednym z piękniejszych utworów na płycie jest „Aimee & Jaguar”. Pięciominutowa opowieść o miłości, niepokoju, strachu przed nieznanym, radości i smutku – to wszystko można usłyszeć w tej kompozycji Kaczmarka.
Podsumowaniem i moim zdaniem najlepszą wariacją głównego motywu muzycznego filmu jest „Memories of Better Times”. Tak jak sugeruje tytuł mamy tu skompilowane muzyczne wspomnienia z wszystkich dobrych chwil obserwowanych na ekranie. Jeśli ktoś polubił film Maxa Färberböcka to podczas słuchania właśnie tego utworu będzie miał przed oczyma wspomnienia z filmu, naprawdę można ujrzeć w wyobraźni jak Lilly i Felice spędzją wspólnie czas…

Myślę, ze na koniec warto dodać, że muzyka do "Aimee i Jaguar", przez sześć tygodni gościła wśród bestsellerów na niemieckim rynku muzyki filmowej w 1999 roku.
Lucciola
Data publikacji w portalu: 2006-10-22
Oficjalna strona Jana A.P. Kaczmarka.
W tle słychać utwór "Tangolada" z filmu "Aimee & Jaguar".
OPINIE I KOMENTARZE+ dodaj opinię  

moncada2006-10-26 21:01
znam te muzyke...zakochalam sie w niej podczas ogladania filmu, potem dlugo nie moglam jej dostac.. uwielbiam motyw przewodni, taki przejmujacy ja ich historia. Mysle ze juz wtedy Kaczmarek powinien byl dostac Oscara.

respiro2006-11-17 02:38
a ja szukam w sklepach internetowych (polskich, bo w zagranicznych, oczywiście, są) i nie mogę znaleźć :( Ma ktoś może jakieś namiary na tę płytę?

moncada2006-11-20 21:08
moge ci sklonowac

respiro2006-11-22 14:02
a możesz napisać na mojego maila?

Kanapka2006-11-22 14:38
Co tam Oscar dla Kaczmarka... OSCAR DLA RUBIKA!!! :D:D:D

youfry2006-12-06 17:53
Ja tez slyszalam ta muzyke i tez marze o tym,zeby jej posluchac, ale nigdzie nie ma. Film tez mi sie marzy na DVD z polskimi napisami... Marzenie... Moncada, a mi tez mozesz sklonowac? :) :)

Asik2007-01-09 00:43
Hmm wy tu o muzyce a mi sie merzy film ;]

Diane2007-01-20 10:06
Hello,sorry I m desperatly looking for the music of Aimée &Juagar but can t understand what is written cause I m french. Does anybody have the details of the full music of the film ? Thank you very much. my email : yloee@hotmail.com

piotrek2007-01-22 18:50
jestem menżczyzną ale lubie sie zachowywać jak kobieta więc bede mówić jak kobieta

piotrek2007-01-22 18:51
czemu nie napisałaś że one np sie ruchały albo coś w tym stylu

SchizyMarkizy2011-10-01 13:35
"to jest konkurs drżenia"...


Dopisywanie opinii, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

NAPISZ DO NAS

Masz uwagi, zauważyłaś błędy na tej stronie?
A może chciałabyś opublikować swój tekst?
- Napisz do nas!

FACEBOOK

Zapraszamy na nasz profil Facebook
© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024