Relacja z ostatniego posiedzenia sądu - „Nasza sprawa”

4 września 2006 r. w Poznaniu odbyła się kolejna – ostatnia już - rozprawa w „Naszej Sprawie”.

Na rozprawie przedstawiciel oskarżycielek dołączył do akt sprawy uwagi do opinii biegłego (opinia biegłego językoznawcy została przygotowana na wniosek sądu), jednocześnie zaznaczając, że sama opinia nie była konieczna w tej sprawie, jednak oskarżycielki odnoszą się do niej z uwagi na błędy i niedoskonałości.
Kilka słów o opinii: na kilka dni przed rozprawą strony otrzymały opinię biegłego w sprawie, która miała odpowiedzieć na następujące pytania:
  • czy doszło do porównania między pojęciami orientacja seksualna a pedofilia, zoofilia i nekrofilia;
  • czy doszło do utożsamienia pojęcia orientacja seksualna z pojęciami pedofilia, zoofilia, nekrofilia;
  • jaka zachodzi relacja pomiędzy zwrotem orientacja seksualna a rzeczownikami pedofila, zoofilia i nekrofilia;
  • jakie w stanowisku kryją się ukryte sensy znaczeniowe i czy autorzy wyrazili pogląd, że geje i lesbijki lansują postawy życiowe promujące rozwiązłość.
    Opinię przygotował dr Jarosław Liberek z Poznania. W naszym przekonaniu opinia była pod wieloma względami niedoskonała i nie do końca zrozumiała. Chociaż biegły stwierdził, że autorzy dokonali ukrytego porównania orientacji seksualnej z pedofilią, nekrofilią i zoofilią, sugerował, że działanie ich było nieświadome. Jednocześnie podkreślił w swej opinii, że brak jest związku znaczeniowego pomiędzy orientacją seksualną a rzeczownikami pedofilia, nekrofilia i zoofilia. „Porównanie dowodzi, iż zakres znaczeniowy wyrażenia orientacja seksualna oraz zakres znaczeniowy rzeczowników pedofilia, zoofilia i nekrofilia są względem siebie rozłączne (jest to równoznaczne z wnioskiem: w zakresie pojęciowym wyrażenia orientacja seksualna nie mieszczą się pojęcia pedofilia, zoofilia i nekrofilia)”. Jest to ważne zdanie tej opinii, dlatego je cytujemy. Jednak z powodu niedoskonałości tej opinii zdecydowałyśmy się przedstawić do akt sprawy uwagi przygotowane przez prof. dr hab. Michała Głowińskiego, Członka Rzeczywistego Polskiej Akademii Nauk. Krytykuje on opinię biegłego m.in. za to, że nie odniósł się do zawartych w tekście sugestii i stwierdzeń, które wprawdzie nie zostały wprost wypowiedziane, ale istnieją tzw. presupozycje (są to sensy wyrażeń, które nie są przedstawiane w pełni i zawierają w sobie ukryte myśli), które są częstym narzędziem propagandy i manipulacji. W tym miejscu chcemy wyrazić podziękowania i profesorowi Głowińskiemu i Agnieszce Graff, dzięki której możliwe było sformułowanie tychże uwag.
    Sąd dołączył uwagi do opinii do akt sprawy i zapytał, czy strony dalej nie widzą możliwości zawarcia ugody. Przedstawiciel oskarżycielek prywatnych podkreślił, że treść ugody jest uzgodniona i że jesteśmy gotowi ją zawrzeć, jednak warunek, aby oskarżycielki wspόłfinansowały ogłoszenia w prasie jest nie do zaakceptowania. Profesor Zbigniew Hołda podkreślił, że taka propozycja oskarżonych jest nie tylko nieelegancka, ale nie licuje z zasadami zawierania ugod sądowych. Ponadto podkreślił, że oskarżycielki nie tylko nie uczestniczyły w stworzeniu obraźliwego wobec nich tekstu, to jeszcze wyszły daleko na przeciw warunkom oskarżonych co do zawarcia ugody. Wykazały dużo dobrej woli i żądanie od nich poniesienia kosztów ugody jest po prostu nie na miejscu. W porównaniu do uposażenia posła i senatora, koszty ugody są znikome.
    Sąd wykazał dużo dobrej woli i elastyczności, pozwolił stronom raz jeszcze wszystko przemyśleć i skontaktować się z nieobecnymi na rozprawie oskarżycielkami.
    W rezultacie zawarto ugodę, w której oskarżeni Przemysław Alexandrowicz i Jacek Tomczak zobowiązują się zorganizować taką samą konferencję prasową jaka towarzyszyła ogłoszeniu stanowiska w sprawie Marszu Równości. Konferencja ma się odbyć 11 września 2006 roku o godzinie 12:00 w biurze poselskim panów Alexandrowicza i Tomczaka w Poznaniu, przy ul. Garncarskiej 6. Na tej konferencji prasowej przedstawiciele PiS mają odczytać oświadczenie o następującej treści: „Przemysław Alexandrowicz i Jacek Tomczak oświadczają, iż nie porównali ani nie mieli zamiaru porównać homoseksualizmu do pedofilii, zoofilii i nekrofilii. Wyrażają ubolewanie, że sformułowania zawarte w relacjach z konferencji prasowej w listopadzie 2004 roku mogły sugerować, że do takiego porównania doszło”.
    Pamiętajmy więc o tej konferencji i przekażmy informacje o niej do wszystkich zainteresowanych i dziennikarzy.

    Sprawa ta jest precedensem i dowodzi, że nie można używać obraźliwego języka i głosić nieprawdy bez żadnych konsekwencji. 18 lipca 2006 r. w swoim stanowisku Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jasno określiło, że homoseksualizm nie jest pedofilią ani żadnym innym zboczeniem czy chorobą – jest inną obok heteroseksualizmu orientacją seksualną. „Nasza Sprawa” pokazuje, że niedopuszczalne jest publiczne obrażanie osób o orientacji homoseksualnej i że lesbijki i geje zasługują na należny im szacunek niezależnie od tego, czy ktoś lubi osoby homoseksualne czy też nie. Jest to jasny sygnał dla osób, które chcą obrażać osoby homoseksualne, że działanie takie jest niedopuszczalne i pociąga za sobą konsekwencje prawne.

    Na koniec raz jeszcze chciałam wyrazić szczególny szacunek dla odwagi i determinacji w walce o godność dla osób LGBT Ydze Kostrzewie, Sandrze Rutkiewicz, Agnieszce Krasce i Joannie Reniger.

    Wyrazy podziękowania nalezą się również: prof. Zbigniewowi Hołdzie i Adamowi Bodnarowi z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, dr Monice Płatek i Irminie Kotiuk z Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Prawnej, prof. Michałowi Głowińskiemu i dr Agnieszce Graff, którzy okazali pomoc instytucjonalną, osobistą i służyli swoją wiedzą.

    Dziękujemy również osobom, które pojawiały się w sądzie i udzielały dużego wsparcia, m.in. Monice Serkowskiej i Agacie Teutsch.

    „Nasza Sprawa” się nie kończy. To zakończenie pierwszego postępowania w „Naszej Sprawie” – swoją wiedzę i pomoc finansową ze środków, które nam pozostały, przekazujemy na kolejne sprawy, które będą się toczyć pod szyldem „Naszej Sprawy”, który stał się synonimem godności i sprawiedliwości dla wszystkich lesbijek i gejów oraz osób biseksualnych, transgenderowych i transseksualnych.
  • Irmina Kotiuk
    Data publikacji w portalu: 2006-09-07
    Podoba Ci się artykuł? Możesz go skomentować, ocenić lub umieścić link na swoich stronach:
    Aktualna ocena: ocena: 0 /głosów: 0
    Zaloguj się, aby zagłosować!
    OPINIE I KOMENTARZE+ dodaj opinię  

    Absolut6na92006-09-08 15:02
    Dla mnie wyrok brzmi trochę jak gdyby panowie wykpili się od tego co powiedzieli. Wolałabym aby tam było: przepraszamy, że tak powiedzieliśmy, niż - nie powiedzieliśmy. Wiem też, że więcej zrobić się nie dało. Dziękuje dziewczyny za Naszą Sprawę, cały ten czas i nerwy. Sciskam :*

    amistad452007-04-21 21:21
    witam wszystkich czytających. swego czasu chciałam wziąć udział w Letniej Akcji Feministycznej, jednak mieszkając oddzielnie, gdyż warunki były zbyt polowe jak na mój zespół kompulsywny i obsesję czystości. ponieważ często spotyka mnie ten zarzut, informuję, że nie zamierzałam przywieźć ze sobą hotelu Ritz wraz z jacuzzi, wystarczyłby pokój u chłopa z dostępem do łazienki. pani Teutsch odmówiła mi, nie szanując tym samym mojej kompulsywnej inności i odmiennych potrzeb (w warunkach oferowanych mogłabym nie spać całą noc tylko z powodu poczucia niedostatecznego domycia ) niniejszym nie widzę więc powodu, żeby na marszach wycierać sobie gębę mnie podobnymi i iść rzekomo w imieniu wszystkich dyskryminowanych. NIE W MOIM IMIENIU! Ciekawe, ilu gejów i ile lesbijek wyśmiałoby/zlekceważyło moje problemy - bo hetero czynią to nadzwyczaj często... Więc co do tej tolerancji, to ja bym poprosiła nie tylko w odniesieniu do inności seksualnych. Amistad

    Pietruś2007-05-21 00:15
    Nie damy rady. W tym stuleciu to sie nie uda.Smutne nie.


    Dopisywanie opini, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu

    Zaloguj się

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

    Witaj, Zaloguj się

    Artykuły zoologiczne na Ceneo

    NAPISZ DO NAS

    Masz uwagi, zauważyłaś błędy na tej stronie?
    A może chciałabyś opublikować swój tekst?
    - Napisz do nas!

    FACEBOOK

    Zapraszamy na nasz profil Facebook
    © KOBIETY KOBIETOM 2001-2024