MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ "NRG GATHERES FRIENDS", CZYLI CHRZĄSZCZYKI W KIJOWIE

W sobotę 17 września Chrząszczyki brały udział w 5-tym turnieju piłki nożnej halowej „NRG GATHERES FRIENDS”, zorganizowanym przez Kobiecy Klub Sportowy NRG z Kijowa. Nasza drużyna zajęła ostatecznie piąte miejsce w rozgrywkach a nasza czołowa zawodniczka OlaWola otrzymała statuetkę za najlepszą zawodniczkę turnieju.

Najtrudniejszą przeszkodą w drodze na Wschód była podróż a udało nam się ją okonać dzięki wsparciu Stowarzyszenia Nigdy Więcej, które pomogło nam finansowo. Wybrałyśmy najtańszy możliwy środek transportu, czyli pociąg i wyjechałyśmy z Warszawy w czwartek po południu, żeby dojechać do Kijowa dopiero w piątek rano po 17 godzinach! Ale dwa dni na Ukrainie były warte podróży i nie tylko z powodu pięknej pogody, na jaką trafiłyśmy.

W naszym składzie zagrały gościnnie koleżanki z Łodzi a przed wyjazdem postanowiłyśmy przystanąć na ich propozycję wystapienia w bialych strojach Fiero! zamiast w tradycyjnych żółtych.
Na miejscu okazało się, że dołączą do nas jeszcze dwie Ukrainki i Niemka, przez co miałyśmy najbardziej międzynarodową formację całych rozgrywek, ale za to niestety nie dostałyśmy żadnego wyróżnienia :)

W turnieju poza nami brało udział 5 drużyn: NRGKNUBA z Kijowa, Krylia z Moskwy, Alternativa z Petersburgu i Wilszynka z Mińska. Drużyny podzielone były w dwie grupy rozgrywkowe: pierwsze klasyfikowane z każdej grupy zmierzyły się w finale o pierwsze miejsce, drugie w pojedynku o trzecie miejsce, a trzecie w meczu o piąte miejsce.
Chrząszczyki zakończyły turniej na 5-tej pozycji w tabeli z jednym zwycięstwem, jednym remisem i jedną porażką. Ogólnie jesteśmy zadowolone z gry. W każdym meczu gra była wyrównana a porażkę 1-2 w decydującym meczu fazy grupowej z Alternativą spowodowały niefortunne epizody w drugiej części meczu, gdyż przez długi czas byłyśmy na prowadzeniu.
Oprócz dyplomu za piąte miejsce, jak już wspomniałam, wyróżnienie za najlepszą obrończynię otrzymała zasłużenie OlaWola, której interwencje parokrotnie uratowały bramkę Chrząszczyków.

Nie udało się niestety skończyć turnieju bez kontuzji: podczas pierwszego meczu Maria z Frankfurtu naciągneła sobie mięsięń udowy, podczas drugiego Wiktoria, jedna z ukrainek, nabawila sie kontuzji kolana a z naszej strony Elvis wróciła do Łodzi z obitym żebrem. Mam nadzieję jednak, że wszystkie kontuzje okażą się niepoważne a dziewczyny wrócą natychmiast do gry.

Podsumowując, wycieczka się świetnie udała, wynik sportowy będzie można poprawić w przyszłym roku, ale konkurencja była silna, poziom wyrównany i mało brakowało nam do wyjścia z grupy z lepszej pozycji.
Do tego poznałyśmy nowe dryżyny z Niemiec i Białorusi, które mam nadzieje zawitają do Warszawy na nasze najbliższe turnieje.

Podziękowania należą się wszystkim uczestniczkom: Marco, OlaWola, Zonia, Elvis a w szczególności Efce, która nam kibicowała i trzymała na duchu pomimo tego, że sama nie mogła grać, całemu NRG za gościnę oraz Stowarzyszeniu Nigdy Więcej, bez którego wsparcia ekspedycja nie byłaby możliwa.
zuz@/ suzi
Data publikacji w portalu: 2011-09-26
Podoba Ci się artykuł? Możesz go skomentować, ocenić lub umieścić link na swoich stronach:
Aktualna ocena: ocena: 0 /głosów: 0
Zaloguj się, aby zagłosować!
OPINIE I KOMENTARZE+ dodaj opinię  

ekstrakcja2012-06-16 16:54
"Mam nadzieję jednak, że wszystkie kontuzje okażą się niepoważne a dziewczyny wrócą natychmiast do gry." Niepoważne jest użycie słowa "niepoważny" w kontekście tego zdania.


Dopisywanie opini, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Witaj, Zaloguj się

NAPISZ DO NAS

Masz uwagi, zauważyłaś błędy na tej stronie?
A może chciałabyś opublikować swój tekst?
- Napisz do nas!

FACEBOOK

Zapraszamy na nasz profil Facebook
© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024